Komentarze

8 listopada twierdza w Szczecinie upada — 10 komentarzy

  1. Cześć.
    Dla mnie Marcin numer jeden na boisku w tym meczu to Rafał Kurzawa i nie biegał bezmyślnie jak oszołom tylko bardzo mądrze dogrywał piłki.I teraz …z czego więcej wynika…? Z tych podań czy biegania młodych. Co jest większa wartością? I co więcej przynosi?
    Głowa przede wszystkim plus fizyczność i technika . A wiesz dlaczego? Bo to można wytresować, a myślenia niestety nie można nauczyć. To się po prostu ma. Ale jak na poziomie akademii ojciec może wychodzić miejsce dziecku to czego później spodziewać się poziomie ekstraklasy.
    O Grosickim się nie wypowiadam. Swoje wiem. Jest nieprofesjonalny.
    Jest taki przesąd, żeby przed maturą nie ścinać włosów . Wczoraj na boisku widziałam przynajmniej czterech po takich zabiegach. To na pewno dlatego przegrali🤣🤣🤣.
    I mam do Ciebie prywatne pytanie . Jak na to wszystko reaguje Twój osobisty dziesięcioletni syn?
    Mój trafnie przez całe wydarzenie meczowe punktuje błędy tych panów…
    Wczoraj jednak przezsedł samego siebie.
    Schowany za drzwiami, oglądając końcówkę meczu, głosem kapłana zaśpiewał.
    Wieczny odpoczynek racz im dać Panie, a światłość wiekuista niechaj im świeci.
    Niech odpoczywają w pokoju wiecznym.
    Amen.
    To nie wymaga żadnego komentarza.
    Amen.

    • Mój mały misiek na całe szczęście nie oglądał tego meczu. Ma tą radość z życia, że nie tylko samą piłką żyje. W tym samym czasie był gwiazdą na scenie, w operze i trochę przyaktorzył, jakby to Majdan powiedział…Ale fakt jest taki, że synek nie potrafi oglądać całych meczów Pogoni i gdy przegrywają, zanosi się płaczem i zmienia pokój, idzie się bawić i tyle. Jak nasze gwiazdy nie obudzą się teraz, to w ten sam sposób postąpią kibice i odwrócą się plecami do Portowców. Już teraz było niespełna 14 tyś kibiców na 21 tyś możliwych. Zatem spadek frekwencji jest zauważalny i odczuwalny w kasie klubu. Zobaczymy ilu przyjdzie na Jagiellonie i potem na Zagłębie. Będzie na pewno zimno, komu będzie się chciało marznąć by oglądać naszych piłkarzy? Ja sam nie wiem, czy zdecyduje się na taki dyskomfort…brrrr. W ostatnim meczu raził brak skuteczności, sama gra mogła się podobać. Było wiele szybkich akcji z obu stron, no ale tyle nie wykorzystanych sytuacji, to już jakiś kabaret. W tym meczu Pogoń wybiegała najwięcej kilometrów w sezonie, powinna była przełożyć to na zwycięstwo, bo było z czego. Niestety nasza kopiejka nie dał rady wybrać trzeźwym okiem właściwego rogu bramki młodego bramkarza Radomiaka, który nakrył nasze turbo czapką. Taka smutna prawda meczowa. Oby chłopaki honorowo podeszli po pozostałych meczów i pokazali, że mają jaja. Chcemy samych zwycięstw do przerwy zimowej. Rafał to zawsze generał i warto go mieć w środku pola, potrafi rozegrać akcje w dobrym, właściwym tempie i najlepszym kierunku…Dobrze skonstruowana drużyna musi mieć tych, co fortepian dźwigają i tych co na nim grają. Młodzi zanim nauczą się grać na fortepianie, muszą go najpierw podźwigać i po to są potrzebni w drużynie. I teraz chodzi o to, by nasi wirtuozi grający na fortepianie nie marnowali energii naszych dźwigozaurów i wykorzystali momenty z koncertu zespołu i unikali pokus z „afterparty”. To tylko tyle i aż tyle! Potem wszyscy będziemy bić brawo…

      • A no właśnie….najwięcej biegali Marcin. Ale co z tego wyniknęło?
        Widziałeś wczorajsze dwa widowiska?
        Aż miło było patrzeć.
        Ja nie napisałam, że młodzi są niepotrzebni( nie po to nasi chłopcy wypruwaja swoje młode żyły na boisku,obaj lewonożni, obaj to kochająvy). Tylko czy to akurat Ci młodzi? Szepnął mi ktoś kto tam jest przebywa z tymi chłopakami i według mojej oceny jest bardzo mądrym człowiekiem.
        Dwóch coś potrafi i chce.
        I padły nawet nazwiska . A tych co jeszcze nie ich czas też padły nazwiska. Chyba nikt nie wie tego lepiej niż ktoś kto jest tam w środku…
        Nie wiem czy nasze Kochane Syny będą mieć taką determinację w kibicowaniu jak my….
        Bo ja też Marcin chcę żeby wygrywali. Ale wygląda to jak wygląda.

        • Ironia losu jest taka, że w tym sezonie najwięcej Pogoń przebiegła z Radomiakiem i akurat ten mecz przegrała. Nie mogło być inaczej, no bo jak drużyna gra na Grosika i Kulu a Ci nie strzelają, są nieskuteczni to tak musi się zakończyć. Oby nie był to tylko taki piłkarski poker, gdzie drużyna miała grać na Grondola a tamten miał marnować wszystko, bo tak był ustawiony mecz spodziewaną korzyścią indywidualną…Ja wierzę, że powód indolencji był inny i raczej wiąże się z kacem jakiego kapitan pewnie jeszcze miał podczas meczu. To tylko takie moje przypuszczenia i nic więcej. Młodzi niech wchodzą mocno do składu, cisną i walczą o pierwszy skład. To jedyna nadzieja na przyszłość. Naszym synkom też będziemy kibicować i uczyć ich kibicowania Pogoni od małego na całego. Bo kibicem się jest przez całe życie a nie tylko bywa podczas krótkich, miłych momentów. Tymczasem mamy przerwę na reprezentacje i oczekujemy na Styczeń i jakiś zmian w Pogoni wówczas, wg tego co napisał Grosik pare dni temu. Dość enigmatycznie to zawarł ale pewnie ma coś na myśli, że w styczniu mamy coś zobaczyć…że ma mu zależeć, a oni wtedy nie grają akurat… Sam jestem bardzo ciekawy, czego oprócz kaca i podwyżek cen można spodziewać się po imprezie sylwestrowej. No, ale poczekamy zobaczymy…

  2. Tam ewidentnie coś się dzieje. Mental, mentalem, ale coś tam nie pyka. Oficjalnie nic nam nikt nie powie. Albo za starzy i zmęczeni albo niezorganizowani, niedotrenowani, nieprzygotowani. Może piłka za lekka i wiatr znosi haha. Oni ewidentnie potrzebują też okulisty, a nie panią od mentalu

  3. A czy ja dobrze pamiętam, że Grosik wrócił do Pogoni mówiąc, że chce pomóc …. zdobyć Mistrza?
    O ironio!!!

  4. No napisane w punkt. Nic dodać, nic ująć Pana artykuły są kwintesencją tego cyrku. I znowu będzie „chłopaki nic się nie stało”?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Podając swoje dane i zamieszczając komentarz, akceptujesz tym samym naszą politykę prywatności .

HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>