Cieszymy się ze zwycięstwa, ponieważ pokazaliśmy, że potrafimy grać w piłkę. Szkoda wyniku z pierwszego meczu, bo gdyby to spotkanie lepiej nam się potoczyło, to może byśmy byli w kolejnej rundzie, zamiast tego skupiamy się już wyłącznie na najbliższym pojedynku z ŁKS-em. – powiedział po rewanżowym meczu z KAA Gent skrzydłowy Dumy Pomorza Adrian Przyborek:

Portowcy po każdym trafieniu, nadal dążyli do zdobycia kolejnego skalpu. Ostatecznie licznik zatrzymał się na dwóch bramkach. – Szkoda, że nie udało się zdobyć więcej goli, bo mieliśmy do tego okazje. Strzeliliśmy dwie bramki i wygraliśmy mecz, chociaż szkoda również tej jednej, straconej w samej końcówce. Dużo przyjemniej jest wygrać do zera, ale taka jest piłka nożna. Pokazaliśmy się z dobrej strony.

To właśnie Przyborek miał udział przy drugim golu szczecinian. – Kiedy robi się ruch to zawsze się liczy, że otrzyma się piłkę. Fornal mi jej nie podał, zamiast tego doskonale wiedział, co z nią zrobić. Posłał dobre podanie do Kulu, który zdobył bramkę. To najbardziej powinno w tej sytuacji cieszyć.

Już za trzy dni podopiecznych Jensa Gustafssona czeka kolejny pojedynek. Tym razem w Łodzi. – Będziemy chcieli zwyciężyć w tym meczu, podobnie jak w każdym innym. Innego scenariusza niż wygrana nie zakładamy. Porażki się zdarzają, ale wierzymy w swoje umiejętności i do końca walczymy o wygraną.

źródło: Pogoń Szczecin SA

Portowa Duma

Serwis informacyjny, który powstał w roku 2018 przez kibiców i dla kibiców szczecińskiej piłki nożnej w tym Pogoni Szczecin. Prócz codziennych wiadomości z portowego świata, możecie cieszyć się darmowymi grafikami/projektami cyfrowymi oraz do druku w barwach granatowo-bordowych. Jesteśmy również oficjalnym Patronem Medialnym Futsal Szczecin

kontakt@portowaduma.pl