Wszyscy daliśmy z siebie wszystko i myślę, że każdy pokazał się z pozytywnej strony. Każdy dobrze przepracował te 60 minut i to jak najbardziej na plus. Fajnie mieć taki sprawdzian przed obozem. Dzięki temu wiemy, w jakim jesteśmy miejscu przed przygotowaniami w Turcji. – powiedział skrzydłowy Pogoni Szczecin Adrian Przyborek, który podsumował dzisiejszą grę wewnętrzną, oraz wypowiedział się na temat zbliżającego się obozu w Turcji:

Sobotnią grą wewnętrzną Portowcy zakończyli pierwszy tydzień przygotowań do drugiej części sezonu. – Myślę, że każdy wrócił w dobrej formie. To było widać na boisku i po wynikach testów. Sądzę, że cały zespół jest dobrej dyspozycji i jesteśmy gotowi na obóz w Turcji. Zamierzamy go mocno przepracować. Potem wrócimy do Szczecina i będziemy już czekać na pierwszy mecz po przerwie. Bardzo nam zależy, aby w starciu ze Śląskiem odnieść zwycięstwo.

Lawendowi pokonali w grze wewnętrznej Granatowo-Bordowych 3:1, ale nie wynik był dziś najważniejszy. – Taka rywalizacja wewnątrz zespołu zawsze przynosi nam dużo dobrego. Wszyscy daliśmy z siebie wszystko i myślę, że każdy pokazał się z pozytywnej strony. Każdy dobrze przepracował te 60 minut i to jak najbardziej na plus. Fajnie mieć taki sprawdzian przed obozem. Dzięki temu wiemy, w jakim jesteśmy miejscu przed przygotowaniami w Turcji. W Belek czekają nas trzy sparingi, więc też będziemy mieli okazję się fajnie sprawdzić i wyciągnąć kolejne wnioski z tych meczów.

Dla 17-latka będzie to drugi obóz w Turcji z naszym I zespołem. – Dla mnie wyjazd z I drużyną na obóz to jest zawsze coś ekscytującego. Wcześniej przeważnie miałem okazję jeździć na obozy w obrębie Polski wraz z zespołami młodzieżowymi. Polecieć drugi raz do Turcji to będzie dla mnie kolejne, fajne przeżycie. Będzie to dla mnie druga szansa pracy z zespołem w kraju nad Bosforem, więc wiem, co mnie czeka, natomiast zawsze to Turcja i coś innego, nowego.

Przy okazji tureckiego obozu nasi piłkarze będą mieli okazję nie tylko ciężko popracować, ale też zacieśnić relacje w zespole. – Zawsze dodatkowym plusem obozów jest szansa na poznanie się bliżej. Przy takich okazjach nie tylko trenujemy ze sobą na boisku i spotykamy się w klubie, ale przez te 11 dni tak naprawdę ze sobą żyjemy. Cały czas jesteśmy w jednym hotelu, razem pracujemy, jemy śniadania, obiady, kolacje. To fantastyczna sposobność, aby poprawić relacje.

źródło: Pogoń Szczecin SA

Damian Sosna

Redaktor/dziennikarz w PortowaDuma.pl
Kibic Pogoni Szczecin, pasjonat piłki nożnej.