Cel na sobotę? Powalczyć o fotel lidera
O miejsce na fotelu lidera powalczą w sobotę zawodnicy drugiego zespołu Pogoni Szczecin. Rywalem Portowców na drodze do czwartego ligowego zwycięstwa będzie Bałtyk Gdynia. – Mamy przygotowany swój plan na ten mecz. Znamy mankamenty w grze rywala i postaramy się je wykorzystać – mówi trener Paweł Ozga.
Granatowo-bordowi w imponującym stylu rozpoczęli nowy sezon III ligi. Do inauguracyjnego zwycięstwa nad Jarotą Jarocin szczecinianie dołożyli bowiem triumfy nad Unią Swarzędz oraz imienniczką z Nowych Skalmierzyc. Doskonała dyspozycja sprawiła, że Portowcy błyskawicznie zajęli miejsce w czubie tabeli, ustępując jedynie bardziej bramkostrzelnej Olimpii Grudziądz. – Spodziewaliśmy się, że będziemy grali skutecznie i tak na razie jest. Za nami jednak dopiero półtora tygodnia rywalizacji. Nie nakręcamy się, bo nie dokonaliśmy niczego wielkiego. W tabelę będziemy patrzeć po rundzie jesiennej, a potem na zakończenie sezonu – mówi szkoleniowiec Pogoni.
Doskonałe wyniki nie uśpiły czujności sztabu szkoleniowego, który wciąż dostrzega mankamenty w grze zespołu. Najwięcej uwag dotyczy postawy gry w fazie rozegrania. – Oczekuję od chłopaków większej płynności w grze oraz dominacji nad rywalem. W Jarocinie nie wyglądało to szczególnie, w Swarzędzu już zdecydowanie lepiej. Wyciągamy wnioski, poprawiamy mankamenty i jedziemy dalej – tłumaczy Ozga.
Zawodnicy Dumy Pomorza nie mieli wiele czasu, by przygotować się do sobotniego spotkania. Do swojej dyspozycji granatowo-bordowi mieli bowiem zaledwie… dwie jednostki treningowe. Sztab szkoleniowy położył więc nacisk na odpowiednią regenerację, analizę oraz pracę nad kluczowymi elementami. – W kwietniu zagraliśmy 6 meczów, w maju aż 8. Wtedy ten wysiłek był spory, bo nakładało się zmęczenie z całego sezonu. Mieliśmy też problemy kadrowe, które ograniczały nam możliwość rotacji. Na początku sezonu o zmęczeniu nie może być mowy. Po to trenujemy na takiej intensywności, by radzić sobie z grą co trzy dni. To nie jest Ekstraklasa, ani europejskie puchary, tylko III liga. Gdybyśmy mieli przez kolejne 5 tygodni grać systemem środa-sobota, też nie byłby to dla nas problem – tłumaczy Ozga.
W pierwszych meczach nowego sezonu sztab szkoleniowy musiał mierzyć się z problemem kadrowego bogactwa. Oprócz zawodników, z którymi na co dzień pracuje, miał bowiem również do dyspozycji dużą grupę graczy z I zespołu. W starciu przeciwko Jarocie wystąpili m.in. Marcel Wędrychowski, Kryspin Szcześniak czy Stanisław Wawrzynowicz, a w domowym meczu z Pogonią Nowe Skalmierzyce także Kamil Drygas, Mariusz Fornalczyk, Kacper Kostorz czy Paweł Stolarski. W jakim zestawieniu Portowcy wybiegną na mecz z Bałtykiem? – Pomidor – odpowiada z uśmiechem trener Ozga. – Nie będziemy zdradzać składu, żeby nie ułatwiać rywalom roboty.
Nawet znając skład personalny Portowców, zawodników Bałtyku przy Twardowskiego czekałoby nie lada wyzwanie. Pierwsze spotkania nowe sezonu nie dały bowiem gdyńskim kibicom powodów do optymizmu. W trzech spotkaniach gracze z Trójmiasta zdobyli zaledwie jeden punkt, remisując z Błękitnymi Stargard. – Oglądaliśmy poprzednie spotkania Bałtyku. Znamy jego mocne strony, ale również mankamenty, które postaramy się wykorzystać. Mamy przygotowany swój plan na ten mecz – tłumaczy Paweł Ozga. – W dużej mierze od nas zależy, w jaki sposób to spotkanie będzie wyglądało. Liczę, że chłopacy będą zdeterminowani, by pokazać się jutro z jak najlepszej strony – podsumowuje.
4. kolejka III ligi
Pogoń II Szczecin – Bałtyk Gdynia
Czas: Sobota, 12:00
Miejsce: boisko nr 3
fot. i źródło: Pogoń Szczecin SA
Redaktor/dziennikarz w PortowaDuma.pl
Kibic Pogoni Szczecin, pasjonat piłki nożnej.
Komentarze
Cel na sobotę? Powalczyć o fotel lidera — Brak komentarzy
HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>