Cracovia – Pogoń Szczecin. Pojedynek meczu: Kamil Glik vs Kamil Grosicki
Nareszcie przyszło przełamanie. Zwycięstwem 3:1 u siebie z Koroną Kielce, Portowcy przełamali serię ligowych porażek i sięgnęli po upragnione zwycięstwo i trzy punkty. Wierzymy, że ta wygrana pozwoliła grubą kreską odciąć to wszystko co działo się źle przez poprzednie tygodnie i że teraz będzie już tylko lepiej. Teraz zawodnicy Pogoni Szczecin po wygranej Kielczanami będą chcieli pójść za ciosem i rozpocząć marsz w górę ligowej tabeli. Okazja do tego już dzisiaj o godzinie 17:30 w Krakowie, gdzie granatowo-bordowi zawalczą o kolejną wygraną i trzy punkty z Cracovią. Przed dzisiejszą rywalizacją z Pasami mamy dla was kolejną część cyklu ,,Pojedynek meczu”, w którym tradycyjnie przed każdym meczem Dumy Pomorza wybieramy dla was starcie dwóch zawodników, na pojedynek których warto będzie zwrócić uwagę i który może przynieść nam wiele emocji. Nie mogło być inaczej. Ozdobą dzisiejszego spotkania będzie pojedynek reprezentantów Polski i dobrych przyjaciół, a także zawodników z ogromnym bagażem doświadczenia gry poza granicami kraju. A więc pojedynek Kamila Glika z Kamilem Grosickim. O tym starciu przez ostatnie dni mówią media ze Szczecina i Krakowa.
Kamil Glik
Kamil Glik po wielu latach gry za granicą zdecydował się wrócić do Polski. 30 sierpnia doświadczony reprezentant Polski został zawodnikiem Cracovii. Gliku urodził się 3 lutego 1988 roku w Jastrzębiu-Zdroju. Karierę rozpoczynał w klubie WSP Wodzislaw. Z niego 1 lipca 2005 roku przeniósł się do Silesii Lubomia. Już pół roku później zdecydował się na kontynuowanie swojej kariery poza granicami kraju. Trafił do Hiszpanii, gdzie najpierw został zawodnikiem UD Horadada, a następnie przeniósł się do rezerw wielkiego Realu Madryt. W żadnej z tych dwóch drużyn nie zadebiutował w pierwszym zespole. W poszukiwaniu doświadczenia i regularnej gry, środkowy obrońca wrócił do Polski, gdzie 1 lipca 2008 roku podpisał kontrakt z Piastem Gliwice. Przez kolejne dwa lata regularnie grał od pierwszej minuty. Przez dwa sezony rozegrał w barwach Gliwiczan rozegrał łącznie 56 spotkań, w których strzelił 2 gole. 1 lipca 2010 roku przeniósł się do Włoch, gdzie przez kolejne 6 lat występował na półwyspie Apenińskim reprezentując barwy kolejno US Palermo FC, SSC Bari i Torino FC. Najwięcej meczów rozegrał w tym ostatnim klubie, bo aż równo 171, w których 13 razy skierował piłkę do bramki rywala i zanotował 5 ostatnich podań. 4 lipca 2016 roku Glik zrobił kolejny krok w swojej karierze. Drogi zaprowadziły go do Księstwa Monako, gdzie wzmocnił AS Monaco FC. W drużynie Les Monégasques (fr. Monakijczycy) występował przez kolejne cztery sezony. W tym czasie był podstawowym defensorem i regularnie grał od pierwszej minuty. Łącznie rozegrał 167 spotkań, w których 14 razy posłał futbolówkę do siatki przeciwnika. 1 września 2020 obrońca naszej kadry zdecydował się wrócić do Włoch i podpisał kontrakt z Benevento Calcio. Był to kolejny klub, w którym notował regularne występy w podstawowej jedenastce przez trzy lata. Rozegrał łącznie w barwach żółto-czerwonych 84 mecze, w których strzelił 3 gole i zanotował 2 asysty. W sierpniu tego roku dużo mówiło się, że Glik może wrócić do Polski i ponownie zagrać na boiskach Ekstraklasy. Media pisały o zainteresowaniu jego osobą m.in. Widzewem Łódź. Mówiło się również, że był oferowany Pogoni Szczecin, ale ostatecznie reprezentant kraju nie trafił na Pomorze Zachodnie. Ostatecznie 30 sierpnia Kamil podpisał 2-letni kontrakt z Cracovią, wracając tym samym na polskie boiska. Podsumowując po wielu latach zagranicznych wojaży, obrońca wraca do kraju z bagażem doświadczenia w postaci 183 meczów we włoskiej Serie A, 128 spotkań we francuskiej Ligue 1, oraz 64 meczów na boiskach serie B. Do tego rozegrał 40 spotkań w Europejskich Pucharach. Jeśli chodzi o reprezentację Polski, to Glik od wielu lat jest jej filarem obrony. Z orzełkiem na piersi rozegrał do tej pory 103 oficjalne mecze, w których strzelił dla biało-czerwonych 3 bramki. Nowe defensor Pasów znany jest z dużej waleczności. Glik nie odpuszcza i walczy do końca o każdą piłkę. Potrafi wygrać wiele pojedynków o nią w powietrzu i na murawie. Znany jest z tego, że umie również dobrze zastawić się z futbolówką i zachować spokój przy pressingu rywala. Potrafi także zanotować w kluczowych momentach ważne i skuteczne interwencje chroniące przed utratą gola. Potrafi także być groźny przy stałych fragmentach gry. Bez wątpienia Kamil Glik przez te ostatnie lata udowodnił, że jest obrońcą z dużym doświadczeniem i w defensywie potrafi być liderem i notować ważne i skuteczne interwencje. Żeby przez niego przejść, Portowcy będą musieli zachować dzisiaj spokój, oraz zimną głowę i krew w polu karnym Cracovii.
Kamil Grosicki
Z pewnością nie tak początek obecnego sezonu wyobrażał sobie Kamil Grosicki. Skrzydłowy i kapitan Pogoni Szczecin do tej pory w łącznie 11 meczach strzelił tylko jednego gola i zanotował 2 asysty. Wszystkie te liczby zanotował w wyjazdowym spotkaniu Linfield FC w ramach II rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy, które zakończyło się zwycięstwem Portowców 5:2. Ostatnio Grosik również swoją postawą na boisku odstawał mocno od formy, którą prezentował w minionych rozgrywkach. Ostatni jednak mecz przeciwko Koronie Kielce daje nadzieje, że reprezentant Polski wraca do wysokiej dyspozycji. Na początku drugiej połowy spotkania z Kielczanami, zanotował świetną indywidualną akcję. W pojedynkę najpierw sztuczką techniczną minął obrońców złocisto-krwistych, a następnie rajdem pognał na ich bramkę i kiedy stanął już w polu karnym oko w oko z Xavierem Dziekońskim oddał strzał w długi róg bramki. Ostatecznie jednak piłka zatrzymała się na słupku i wyszła w pole. Mimo to ta akcja zasługuje na oklaski. Dodatkowo napędzał wiele akcji ofensywnych i kontrataków granatowo-bordowych. Teraz przed Grosickim i Dumą Pomoza starcie z Cracovią. Dla Grosika będzie to ważny mecz o tyle, że będzie miał szansę zagrać przeciwko Kamilowi Glikowi. Obaj panowie bardzo dobrze się znają z reprezentacji Polski, a prywatnie są dobrymi przyjaciółmi. Dowodem tego są choćby wspólne zdjęcia z ostatnich wakacji w mediach społecznościowych. W dodatku tak samo jak Turbo, Glik wrócił do Polski po wielu latach zagranicznych wojaży. Przypomnijmy, że Grosicki wrócił do Pogoni Szczecin w sierpniu 2021 roku po wielu latach gry poza granicami kraju. Reprezentował barwy klubów z Anglii (West Bromwich Albion FC i Hull City AFC), Francji (Stade Rennais), Turcji (Sivasspor) i Szwajcarii (FC Sion). Podsumowując Grosik wrócił na Pomorze Zachodnie z ogromnym bagażem doświadczenia, w postaci 118 występów w angielskiej Championship, 84 meczów w tureckiej Süper Lig i 81 spotkań we francuskiej Ligue 1. Do tego ma na swoim koncie także występy w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii. Zabrało się na to 18 meczów na boiskach Premier League. Grosicki ma również ogromne doświadczenie na boiskach PKO BP Ekstraklasy. Rozegra już w niej łącznie 158 spotkań, w których strzelił 39 goli i zanotował 31 asyst. W większości zebrały się na to występy w granatowo-bordowych barwach. Wychowanek Portowców ma już na swoim koncie łącznie 101 meczów, w których 25 razy pokonał bramkarzy rywali, oraz 23 razy asystował przy trafieniach kolegów z zespołu. Kamil Grosicki i Kamil Glik to od wielu lat filary reprezentacji Polski. Jak już wspominaliśmy Glik rozegrał do tej pory 103 występy w narodowych barwach i 3 gole. Grosik z kolei meczów w biało-czerwonych barwach ma do tej pory rozegranych 90. Wtedy 17 razy posłał futbolówkę do siatki przeciwnika. Skrzydłowy Portowców i naszej kadry od dawna jest znany, jako zawodnik szybki, waleczny, nie odpuszczający w wyścigach biegowych. To właśnie szybkość i dobre wyszkolenie techniczne są największymi atutami Grosika. Wiele razy potrafił łatwo mijać rywali w pojedynkę, a następnie wypracowywać sobie, bądź kolegom z drużyny okazje na zdobycie bramki. Umie dobrze napędzić i wyprowadzić wiele akcji ofensywnych. Bardzo dobrze odnajduje się również w grze z kontrataku, szczególnie kiedy dostanie idealne podanie za obronę rywala. Wtedy potrafi się rozpędzić i szybko pognać w pole karne drużyny przeciwnej. Umie również dobrze podać i dośrodkować w szesnastkę. Szczególnie jego wizytówką są zagrania zewnętrzną częścią stopy, którymi notował już kilka dobrych asyst. Bez wątpienia Kamil Grosicki udowodnił, że jest piłkarzem z dużym doświadczeniem i umiejętnościami. Życzymy mu, żeby przełamał się w dzisiejszym meczu z Cracovią.
Zdecydowanie pojedynek Kamila Glika z Kamilem Grosickim będzie najważniejszym starciem dzisiejszego spotkania. Obaj zawodnicy są bardzo doświadczeni i mają duże umiejętności. Udowodnili to na polskich, jak i zagranicznych boiskach. Trzymamy kciuki za Kamila Grosickiego, żeby wygrał ten pojedynek, zagrał dzisiaj dobry mecz okraszony golem, lub asystą i pomógł Pogoni Szczecin odnieść zwycięstwo w Krakowie i żeby bardzo ważne trzy punkty pojechały do Szczecina.
WYGRAJ KOCHANA!!
Komentarze
Cracovia – Pogoń Szczecin. Pojedynek meczu: Kamil Glik vs Kamil Grosicki — Brak komentarzy
HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>