Dobry mecz Portowców i zwycięskie pożegnanie z Europejskimi Pucharami
Do dzisiejszego rewanżowego meczu z KAA Gent Pogoń Szczecin podchodziła przede wszystkim z tym, żeby zagrać znacznie lepszy mecz, niż tydzień temu i zrehabilitować się za wysoką porażkę poniesioną w Gandawie i to się jej udało. Portowcy zagrali dobre spotkanie na stadionie im. Floriana Krygiera i pokonali De Buffalo’s 2:1. Tym samym zwycięstwem w dobrym stylu pożegnali się z Europejskimi Pucharami. Oba gole dla Dumy Pomorza strzelił w drugiej połowie Efthymios Koulouris. Dla niebiesko-białych bramkę zdobył Hugo Cuypers.
1 Połowa
Granatowo-bordowi od pierwszych minut meczu grali odważnie i to oni byli groźniejszą drużyną. Już w pierwszym kwadransie mogli objąć prowadzenie. Z rzutu różnego piłkę dośrodkował Kamil Grosicki, a następnie głową strzelał João Gamboa i bramkarz Davy Roef z trudem obronił uderzenie Portugalczyka. W 15 minucie belgijski golkiper musiał poradzić sobie z kolejnym atakiem Dumy Pomorza. Na strzał z za pola zdecydował się Vahan Bichakhchyan, ale Roef skutecznie złapał futbolówkę po uderzeniu Ormianina. Na pierwszą groźną akcję ze strony KAA Gent musieliśmy poczekać do 27 minuty. Wtedy świetnie rywala wyczuł Bartosz Klebaniuk i golkiper Portowców uprzedził wybiegającego w pole karne zawodnika De Buffalo’s Noahe Fadigę. W kolejnym pojedynku Klebaniuk vs Fidiga ponownie górą był bramkarz Pogoni, który tuż przed przerwą obronił strzał z ostrego kąta Senegalczyka i tym samym uchronił zespół trenera Jensa Gustafssona przed utratą gola. Ostatecznie wynik spotkania do końca pierwszej połowy nie uległ zmianie i do przerwy utrzymał się bezbramkowy remis.
2 Połowa
W drugą część spotkania lepiej weszli podopieczni trenera Heina Vanhaezebroucka. W pierwszych minutach drugiej połowy na strzał z dystansu zdecydował się wprowadzony z ławki rezerwowych kapitan Sven Kums. Piłka po rykoszecie od Danijela Lončara trafiła w słupek bramki Klebaniuka. Do dobitki pospieszył również wprowadzony z ławki Hugo Cuypers, ale golkiper Dumy Pomorza popisał się świetnym refleksem i interwencją z bliska obronił strzał oddany przez napastnika De Buffalo’s. Porada najwyższej klasy. Na odpowiedź Portowców nie trzeba było długo czekać. Lewą stroną popędził Grosicki, który zagrał idealnie w pole karne do Bichakhchyana, ale ten nie trafił czysto w futbolówkę i ze spokojem złapał ją Roef. W 79 minucie bramkarz Gentu popełnił bardzo kosztowny w skutkach błąd, który zakończył się bramką dla granatowo-bordowych. Roef próbował wyprowadzić piłkę z własnej szesnastki, ale przy próbie jej wybicia przejął ją Efthymios Koulouris. Wprowadzony z ławki rezerwowych grecki napastnik opanował futbolówkę i z kilku metrów posłał ją do bramki niebiesko-białych. Na linii bramkowej próbował jeszcze interweniować Tsuyoshi Watanabe, ale ostatecznie Japończyk nie zatrzymał pędzącej do siatki piłki. Tym samym Pogoń wyszła na prowadzenie w końcówce meczu. Odpowiedzieć próbował Tarik Tissoudali, ale ostatecznie piłkarz niebiesko-białych przestrzelił w dobrej sytuacji na gola. W 83 minucie strzelał Mariusz Fornalczyk, ale Roef obronił uderzenie skrzydłowego Dumy Pomorza w krótki róg bramki. W 86 minucie belgijski bramkarz ponownie musiał wyciągać futbolówkę z siatki. Z prawego skrzydła idealnie w pole karne dośrodkował Fornalczyk, a Koulouris tylko dostawił nogę i podwyższył prowadzenie podopiecznych trenera Jensa Gustafssona na 2:0. De Buffalo’s do końca meczu próbowali jeszcze odpowiedzieć i szukali swojego gola. Udało im się to osiągnąć w 5 doliczonej minucie drugiej połowy meczu. Cuypers nie pomylił się w sytuacji sam na sam i mocnym strzałem z linii szesnastki strzelił bramkę na 2:1. Jak się okazało był to gol tylko honorowy. Ostatecznie wynik spotkania już się nie zmienił i to Pogoń Szczecin była górą w rewanżu. Mimo ostatecznie pożegnania się z eliminacjami Ligi Konferencji Europy, Portowcy zagrali dobry mecz rewanżowy przeciwko KAA Gent i zakończyli swoją tegoroczną przygodę w Europie zwycięstwem 2:1 na stadionie im. Floriana Krygiera. Ta wygrana pozwoliła Dumie Pomorza wrócić na zwycięską ścieżkę i także na pewno pomogła podopiecznym trenera Jensa Gustafssona odzyskać wiarę w siebie.
Pogoń Szczecin – KAA Gent 2:1 (0:0)
Gole:
1:0 – Efthymios Koulouris 79’
2:0 – Efthymios Koulouris 86’
2:1 – Hugo Cuypers 90+5′
Pogoń Szczecin: 81. Bartosz Klebaniuk – 41. Paweł Stolarski, 68. Danijel Lončar, 25. Wojciech Lisowski (32. Leonardo Koutris 64’), 4. Léo Borges – 20. Alexander Gorgon (9. Efthymios Koulouris 64’), 21. João Gamboa (72. Yadegar Rostami 64’), 22. Vahan Bichakhchyan (17. Mariusz Fornalczyk 76’), 7. Rafał Kurzawa, 11. Kamil Grosicki (73. Adrian Przyborek 63’) – 10. Luka Zahovič
KAA Gent: 33. Davy Roef – 22. Noah Fadiga, 4. Tsuyoshi Watanabe, 23. Jordan Torunaringha (18. Mattise Samoise 46’), 5. Ismaël Kandouss, 28. Matias Fernandez-Pardo (7. Hyunseok Hong 72’), 17. Andrew Hjulsager (15. Bram Lagae 88’), 13. Julien De Sart ( 24. Sven Kums 46’), 8. Pieter Gerkens, 10. Tarik Tissoudali, 20. Gift Orban (11. Hugo Cuypers 46’).
Żółte kartki: Lončar, Fornalczyk.
Komentarze
Dobry mecz Portowców i zwycięskie pożegnanie z Europejskimi Pucharami — Brak komentarzy
HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>