Fernando Santos powoła Sebastiana Kowalczyka?
Fernando Santos w PKO Ekstraklasie będzie poszukiwał kandydatów do gry w reprezentacji Polski. Zdaniem srebrnego medalisty igrzyska olimpijskich z Montrealu, Henryka Wawrowskiego zawodnikiem godnym uwagi jest Sebastian Kowalczyk z Pogoni Szczecin. – pisze oficjalna strona TVP Sport. Nie można wykluczyć, że nowy selekcjoner reprezentacji Polski powoła wychowanka Dumy Pomorza na marcowe zgrupowanie kadry, jeśli ten utrzyma dobrą formę z ostatnich meczów. Czego oczywiście bardzo mu życzymy i trzymamy za to kciuki:
Kowalczyk w tym sezonie rozegrał 25 meczów w barwach Pogoni, w których strzelił pięć goli i zanotował cztery asysty. 24-latek od pięciu lat decyduje o sile ofensywnej Portowców i coraz więcej wskazuje na to, że niebawem może zmienić klub. Jego kontrakt obowiązuje do końca czerwca 2025 roku.
Wawrowski, który wraz z reprezentacją Polski wywalczył wicemistrzostwo olimpijskie w 1976 roku apeluje o zmianę pokoleniową w zespole narodowym. – Trzeba dać szansę młodym z naszej ligi. Jestem przekonany, że utalentowani piłkarze żądni gry będą bardziej się starać niż większość tych doświadczonych, starych lisów. Jeżeli w zespole prowadzonym przez trenera Santosa będą grali chłopcy, którzy są w danej chwili w najwyższej formie to jestem zdania, że będzie dobrze. Trzeba w końcu zaprzestać przywiązania do nazwisk. Grzegorz Krychowiak i Kamil Glik to zgrane karty. Oczywiście ta dwójka zrobiła wiele dobrego dla naszej reprezentacji, ale kiedyś trzeba ze sceny zejść. Glik ma 35 lat i zmaga się z kontuzją. Jeśli już jest zdrowy to jego występy w klubie nie są wybitne – powiedział dosadnie Wawrowski i dodał: – Krychowiaka największym atutem przez lata było wybieganie. Z tym kluczowym elementem w jego przypadku jest jednak z każdym meczem coraz gorzej. Gra w lidze arabskiej, gdzie wymagania są jednak niższe niż w Europie. Najlepsze momenty w karierze za nim i nie powinien już grać w drużynie narodowej. Są ich następcy, ale dajemy im realną szansę pokazania się w meczach chociażby towarzyskich
Zdaniem legendarnego piłkarza Pogoni Szczecin zawodnikiem godnym uwagi w kontekście gry dla biało-czerwonych jest Kowalczyk z… Pogoni. – Nie mówię tego dlatego, że Sebastian jest ze Szczecina. Mało tego, ja kiedyś nie poznałem się na jego talencie. Za czasów, gdy byłem trenerem Arkonii Szczecin w grupach młodzieżowych prowadziłem Kowalczyka jako dziesięciolatka. Pomyliłem się co do niego, bo uważałem wtedy, że nie będzie w stanie zrobić dużej kariery. Do dzisiaj środowisko szczecińskie dogryza mi, że wówczas nie byłem zwolennikiem jego umiejętności. Przyznaję, że popełniłem błąd, ale wierzę, że nowy selekcjoner dostrzeże w nim potencjał. Wszystkim klubom w Ekstraklasie życzę takiego wychowanka, który będzie decydował o sile zespołu – opowiedział Wawrowski.
25-krotny reprezentant Polski liczy, że portugalski selekcjoner naszej drużyny narodowej będzie uważnie śledził rozgrywki PKO Ekstraklasy. – Trzymam trenera Santosa za słowo, bo obiecał na pierwszej konferencji, że przyjrzy się Polakom z rodzimej ligi. Liczę na jego “czujne oko”, ponieważ nie tylko Kowalczyk może grać w reprezentacji. Jest jeszcze kilku kandydatów w innych polskich klubach. Nie można rezygnować ze zdolnych ligowców. Wcześniej zbyt często tak się działo – zakończył nasz rozmówca.
Kowalczyk w marcu 2021 roku został powołany do reprezentacji Polski przez ówczesnego trenera Paulo Sousę. Wtedy ofensywny pomocnik Pogoni nie zdołał zadebiutować w barwach biało-czerwonych. Może tak sztuka uda mu się za kadencji innego portugalskiego szkoleniowca.
źródło: TVP Sport
Komentarze
Fernando Santos powoła Sebastiana Kowalczyka? — Brak komentarzy
HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>