Jacek Cyzio, były zawodnik m.in. Legii Warszawa, Pogoni Szczecin i tureckiego Trabzonsporu, został zakażony koronawirusem. – Trzeba na siebie bardzo uważać, bo nie wiadomo gdzie i skąd. Ja byłem w wielkim szoku – mówi w rozmowie z polsatsport.pl.

51- latek, który chorobę przechodzi łagodnie, opowiada o swoim zakażeniu ze zdziwniem. – Mam akurat taką pracę, że jestem przy służbie zdrowia i praktycznie codziennie jestem w ośmiu przychodniach lekarskich na terenie Włoch i Bemowa. Konkretnie nie tyle w samych przychodniach, co w sekretariacie czy u pani dyrektor, pana dyrektora albo u kierowników tych przychodni. Jest tam przepływ dokumentów, którym się zajmuję. Mijam na korytarzu bardzo wiele osób, ale nie są to pacjenci, którzy są w tych placówkach. Nie miałem większego kontaktu z pacjentami – mówi, dodając, że badanie zrobił przy okazji, bo taka się akurat nadarzyła. – Miałem możliwość w jednej z tych przychodni wykonania takiego testu, to z tego skorzystałem, przede wszystkim dla swojego bezpieczeństwa.

– Wynik mi wyszedł pozytywny. Byłem w ogromnym szoku. Do tego zdenerwowany, bo robiłem wszystko, żeby do tego nie dopuścić. Nie jeździłem po sklepach, tylko wracałem z pracy i siedziałem w domu. Nie wychodziliśmy z żoną praktycznie nigdzie, a teraz oboje musimy siedzieć w domu – wyznaje były zawodnik Legii.

Cyzio w Ekstraklasie rozegrał 156 meczów. Po transferze do Trabzonsporu z miejsca stał się podstawowym zawodnikiem tureckiego klubu. Nigdy jednak nie zagrał w reprezentacji Polski.

Za: polsatsport.pl
Foto: PogonSportNet

Iwona Sarnicka

Redaktor naczelna. Fotograf, grafik komputerowy, koordynator dostępności. Członek organizacji naukowo-edukacyjnej National Geographic.
Miłośniczka piłki nożnej i sportów wodnych. Od lat 80' kibic Pogoni Szczecin. Wiceprezes Stowarzyszenia "Pogoń Walcząca".