Jens Gustafsson: „Dać z siebie wszystko przez pełne 90 minut”
O g. 14 trener Pogoni Szczecin, Jens Gustafsson, spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej zapowiadającej mecz 16. kolejki PKO Ekstraklasy z Górnikiem Zabrze. Sprawdźcie, co do powiedzenia na spotkaniu z mediami miał nasz szkoleniowiec.
O sytuacji kadrowej:
– Aby przedstawić przejrzysty obraz naszej sytuacji, musimy wrócić do poprzedniego meczu z Miedzią. W tym spotkaniu nie zagrał Dąbrowski, Vahan był zawieszony, nie wystąpił też Pontus, a w trakcie spotkania z powodu kontuzji boisku opuścił Benedikt. W sobotę Vahan wróci do drużyny, ale Pontusa ciągle z nami nie będzie. Jeśli chodzi o Zecha i Dąbrowskiego, musimy pozostawić przy tych piłkarzach znak zapytania.
O Górniku Zabrze:
– Widzieliśmy sporo meczów Górnika. To bardzo twardy, intensywny w swojej grze zespół. Ostatni mecz wygrali w świetnym stylu, mają w swoim składzie Podolskiego… To drużyna, która będzie dla nas wyzwaniem. Jak zwykle skupiamy się jednak na sobie. Naszym celem jest to, aby w sobotnim spotkaniu dać z siebie wszystko przez pełne 90 minut. Nie możemy tracić goli w tak banalny sposób, jak miało to miejsce w poprzednich meczach. Zabrze to zbyt dobry zespół, aby tego rodzaju błędów nie wykorzystać.
O tym, czy Górnik może wyjść dwoma napastnikami:
– Zależy, w jaki sposób postrzega się Podolskiego. To piłkarz uniwersalny, mogący występować na wielu pozycjach. Moim zdaniem Górnik nie wprowadzi jutro zbyt wielu zmian w ustawieniu. Raczej zagrają 3-5-2, czyli tak, jak grywali najczęściej.
O pozycji bramkarza:
– Znam historię Dantego w Szczecinie. Wiem, że przez wiele lat był w klubie niekwestionowanym numerem jeden. Na pozycji golkipera mamy jednak rywalizację. Rozmawiam z Dante, przedstawiam mu tę sytuację i go w niej wspieram. W naszym zespole trzeba ciężko pracować, aby być numerem jeden. Prawdą jest, że między byciem bramkarzem a innymi pozycjami jest taka różnica, że bramkarzy zmienia się bardzo rzadko. Dużo częściej dochodzi do rotacji na innych pozycjach. Ale to niczego nie zmienia. Nie zamykamy się na żadnego z bramkarzy. Będzie bronił ten, który aktualnie będzie w najwyższej formie.
O Bartoszu Klebaniuku:
– Gdybym zobaczył, że coś w nim się zmieniło odkąd został numerem jeden w bramce, natychmiast bym go zmienił. Czasem zdarza się, że piłkarze w takiej sytuacji się zmieniają, ale ja tego nie lubię. Oczekuję nieustannie ciężkiej pracy. Jeśli jesteś trenerem, musisz wspierać piłkarzy, którzy nie grają, ale musisz też być przewodnikiem dla liderów. Jeżeli przychodzi do mnie jakiś piłkarz i zapewnia, że jak go wpuszczę, to da z siebie sto procent, to ja tego nie akceptuję, bo to oznacza, że wcześniej tego nie robił. Bartek nic się nie zmienił. On wcześniej pracował na sto procent i teraz też pracuje na sto procent. Podoba mi się, jak Bartek i Dante zareagowali na obecną sytuację.
O tym, czy szczególną uwagę będziemy musieli zwracać na Podolskiego:
– Oczywiście nasi piłkarze znają historię i znają Podolskiego. My jednak mamy w swoim składzie Grosickiego. Na pewno musimy jako cały zespół zwracać na Lukasa uwagę, bo to piłkarz o bardzo wysokiej jakości.
O ustawieniu taktycznym Górnika Zabrze:
– Jest sporo zespołów, które grają z piątką i z trójką z tyłu. Są zespoły, które zaczynają bronić się trójką, ale z biegiem meczu przechodzą do ustawienia z piątką obrońców. Styl ulega modyfikacji w zależności od tego, czy się bronisz czy atakujesz. Każdy system ma swoje słabości. Graliśmy już z drużynami o podobnym stylu jak ten Górnika i potrafimy się do nich dopasować.
O Sebastianie Kowalczyku:
– Wróćmy do meczu z Legią. Ściągnąłem go z boiska w 45. minucie spotkania. Czasem jako trener musisz właściwie zareagować. Wtedy musiałem zdjąć Kowala i Carlosa. Wiem, że dla tych piłkarzy mogło to być bolesne. Ich reakcja była jednak świetna. Byłem dumny z tego, jak to przyjęli. Rozmawiałem o tej sytuacji z Kowalem. Jeszcze parę lat temu jego reakcja byłaby zupełnie inna, ale teraz jest innym, bardziej dojrzałym zawodnikiem. Na mecz z Miedzią przygotowywałem go mentalnie, jednak na to najbliższe spotkanie już nie muszę tego robić.
O tym, czy w sobotę niektórzy piłkarze zostaną oszczędzeni ze względu na środowy mecz z Rakowem:
– Nie. Jesteśmy skupieni tylko na sobocie. Obiecuję wam, że po spotkaniu z Górnikiem także w środę każdy z naszych piłkarzy będzie gotowy do rywalizacji na sto procent. Niezależnie w jakim wymiarze czasu zagra jutro.
fot. i źródło: Pogoń Szczecin SA
Komentarze
Jens Gustafsson: „Dać z siebie wszystko przez pełne 90 minut” — Brak komentarzy
HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>