Jens Gustafsson: ,,Dziś graliśmy bardziej dojrzale, mieliśmy pełną kontrolę”
Dziś graliśmy bardziej dojrzale, mieliśmy pełną kontrolę i zawodnicy podejmowali właściwe decyzje, także w defensywie. – powiedział trener Pogoni Szczecin Jens Gustafsson na konferencji prasowej po piątkowym meczu wyjazdowym z Radomiakiem Radom. Na pytania dziennikarzy odpowiedział także szkoleniowiec Zielonych Maciej Kędziorek. Poniżej znajdziecie wszystkie wypowiedzi trenerów obu zespołów po rywalizacji w Radomiu.
Jens Gustafsson, trener Pogoni Szczecin:
– Zacznę od podziękowań dla zawodników za bardzo dobry występ. Jestem szczęśliwy i dumny z ich postawy. W przeszłości mieliśmy sytuacje, kiedy graliśmy przeciw osłabionej liczbowo drużynie i nie wygrywaliśmy. Dziś graliśmy bardziej dojrzale, mieliśmy pełną kontrolę i zawodnicy podejmowali właściwe decyzje, także w defensywie.
Ocena debiutu Patryka Paryzka:
– Zacznę od Adriana Przyborka, bo były podobne pytania o niego po ostatnim meczu. Tłumaczyłem długo, dlaczego grał. Nie tylko dlatego, że był młody. To było dziś widać na boisku, zagrał dobre spotkanie.
– Paryzek był z nami dość krótko, ale przez ten czas pokazał pracę, pokazał też, że ma instynkt zdobywcy goli. Ciężko pracował, a my widzimy jego umiejętności. Nie powiem, że jego dzisiejszy występ był planowany, to mogło się zdarzyć dziś albo niebawem. Dziś Patryk zdobył gola w debiucie i mogliście zobaczyć, że on ma ten instynkt do strzelania bramek.
O szybkiej żółtej kartce Fredrika Ulvestada:
– „Zdobył” żółtą kartkę na początku meczu, ale zdobył też dwie bramki i kreował wiele okazji. Myślę, że kartka na niego w ogóle nie wpłynęła.
O tym, że w drugiej połowie pokrzykiwał na drużynę:
– Wynikało to z tego, że miałem w pamięci te spotkania, o których wspomniałem na początku konferencji. Nie zawsze w przewadze zachowywaliśmy się dojrzale. Tym razem chodziło o to, by do ostatnich minut prezentować się tak jak chcieliśmy, pilnować się, do końca zachować czyste konto. Powodem moich krzyków była próba pomocy drużynie, by utrzymać skupienie, by grać dojrzale, a nie arogancko. Po to, by pozostać skupionym do samego końca meczu. To nasza, jako sztabu, odpowiedzialność.
Maciej Kędziorek, trener Radomiaka Radom:
– Przegrywamy 0:4, grając przez 65 minut w dziesiątkę. Chcieliśmy być megamocno zdeterminowani. Chcieliśmy odwdzięczyć się za fantastyczny doping w Krakowie. Dziś też atmosfera była świetna. I my mieliśmy się zrewanżować. Do momentu do głupiej czerwonej kartki to realizowaliśmy. Mieliśmy swoją okazję do strzelenia gola, moim zdaniem zaczęliśmy przejmować kontrolę nad meczem. Po głupiej stracie Pogoń strzeliła gola i później był rzut karny.
– Nie chcę wchodzić w wojny z sędziami. Był kontakt z napastnikiem Pogoni, ale on był popchnięty na bramkarza przez naszego obrońcę. Kobylak wyskoczył naturalnie, z jednym kolanem uniesionym. Czy tam była czerwona kartka i karny? Nie wiem, moim zdaniem nie.
– Na drugą połowę założeniem było, aby zasuwać, pokazać się dobrze, nie tracić kolejnych bramek. Nie chcę szukać tanich usprawiedliwień, ale za nami trudny tydzień. Za tydzień mecz z Wartą i trzeci mecz zagramy w zupełnie innym składzie, co spowodowane jest różnymi czynnikami.
źródło: Pogoń Szczecin SA
Komentarze
Jens Gustafsson: ,,Dziś graliśmy bardziej dojrzale, mieliśmy pełną kontrolę” — Brak komentarzy
HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>