Jens Gustafsson: ,,Dzisiaj brakowało nam jakości, aby wykończyć kluczowe momenty i zdobyć bramki”
Dzisiaj brakowało nam jakości, aby wykończyć kluczowe momenty i zdobyć bramki. Byliśmy też oczywiście dość kiepscy w obronie. – powiedział na konferencji prasowej po meczu ze Śląskiem Wrocław trener Pogoni Szczecin Jens Gustafsson. Co jeszcze miał do powiedzenia szkoleniowiec Dumy Pomorza, oraz trener Wojskowych Jacek Magiera? Poniżej najważniejsze wypowiedzi szkoleniowców obu drużyn po zaległym spotkaniu w ramach 3. kolejki PKO BP Ekstraklasy:
Jens Gustafsson, trener Pogoni Szczecin:
– Musimy pogratulować Śląskowi zwycięstwa. Oczywiście jesteśmy bardzo rozczarowani wynikiem, ale na murawie wyglądało to tak, że spodziewaliśmy się, że Śląskiem będzie się bronił nisko, że to my będziemy mieli piłkę i będziemy atakować. W takim meczu bardzo ciężko jest, kiedy traci się bramkę na 0:1. Wiadomo było, że w takiej sytuacji Śląsk będzie się bronił w jeszcze bardziej zdyscyplinowany sposób. Dzisiaj brakowało nam jakości, aby wykończyć kluczowe momenty i zdobyć bramki. Byliśmy też oczywiście dość kiepscy w obronie.
O kryzysie w drużynie:
– Powiedzmy, że jesteśmy w trudnym czasie. Nie wygraliśmy w lidze od trzech spotkań i nie jesteśmy z tego zadowoleni. Przede wszystkim niektórzy zawodnicy muszą wrócić po kontuzji. Musimy też wzmocnić pewność siebie w zespole. W takich momentach łatwo jest szukać rzeczy i ludzi, których można by było winić, ale musimy razem przejść przez ten trudny moment.
O nieskuteczności w ataku:
– Nasi zawodnicy mieli sporo momentów, w których mogli strzelić bramki, ale brakowało im w kluczowych chwilach jakości. Musimy iść dalej i dalej pracować. Od razu po meczu ciężko jest powiedzieć, co należy poprawić, abyśmy mogli zacząć strzelać więcej bramek.
O Bartoszu Klebaniuku:
– Na pozycji bramkarza zawsze jest tak, że gdy popełniasz błąd, to tracisz bramkę. Bartek stanął przed bardzo trudnym wyzwaniem. Od meczu wyjazdowego z Gent ma swoje wzloty i upadki. To trudny moment też dla niego. Jak mówiłem, łatwo jest teraz winić poszczególnych piłkarzy, ale nie powinniśmy tego robić.
O zmianie Koulourisa:
– Miał przed meczem pewne problemy. Widziałem na boisku, że nie był w pełni sprawny, to był powód jego zmiany.
O zmianie Wojciecha Lisowskiego:
– To była zmiana taktyczna. Leo Borges ma pewne umiejętności, których aktualnie potrzebowaliśmy. Lisowski ma inne atuty. Dlatego zdecydowaliśmy się przeprowadzić zmianę.
O tym, czy przed meczem ze Śląskiem otrzymał od zarządu ultimatum:
– Myślę, że nie pomogłoby Pogoni, gdybym komentował tego rodzaju rzeczy. Rozumiem jednak, że gdy się przegrywa mecze, to takie plotki mogą zacząć się pojawiać. Czuję duże zaufanie ze strony zarządu klubu i całej drużyny. Jestem gotowy, aby kontynuować pracę z Pogonią i jestem przekonany, że jestem właściwą osobą, by to robić.
O pracy do meczu z Zagłębiem:
– Zobaczymy, czy będziemy mogli liczyć na obecnie kontuzjowanych zawodników. Musimy mieć gwarancję, że wszyscy będą gotowi wyjść na mecz z Zagłębiem z odpowiednią pewnością siebie. Nie możemy okazywać żadnej słabości, bo nie mamy słabych zawodników.
O przyśpiewkach kibiców na stadionie:
– Uważam, że mamy bardzo duże wsparcie, doping ze strony kibiców. Kiedy przegrywamy, to wszyscy są rozczarowani, to normalna reakcja. Nie mam na ten temat nic więcej do powiedzenia.
O wzmocnieniach zespołu:
– Tak jak powiedziałem przed meczem, nie będziemy zamykać się na żadne możliwości przed zamknięciem się okienka transferowego. Mamy dobrych zawodników i musimy zrobić wszystko, aby znowu wszystko w naszej grze działało jak należy. Moje zadanie to wprowadzić do naszej gry właściwie korekty i wygrać kolejny mecz.
Jacek Magiera, trener Śląska Wrocław:
– Cieszymy się bardzo z tego zwycięstwa. To trzecia wygrana z rzędu. To dla nas świetny wieczór. Bardzo dobra była w naszym wykonaniu pierwsza połowa. Byliśmy zespołem, który wyprowadzał dobre kontry, umiał czekać na swoje okazje. Mogliśmy się pokusić o kolejne gole. W drugiej połowie spodziewaliśmy się ataków Pogoni i też tak było. Chwała dla zawodników za chłodną głowę, i za to, że wyprowadzili ostateczny cios, który dał nam prowadzenie 2:0. Oczywiście jesteśmy zadowoleni, natomiast nie spoczywamy na laurach. Za chwilę wracamy do Wrocławia i rozpoczynamy przygotowywać się do kolejnego spotkania z Jagiellonią.
O Matiasie Nahuelu:
– Nie mogę powiedzieć na sto procent, co z nim będzie. Rokowania są takie, że będzie musiał poddać się zabiegowi. Potwierdzenie tego, co mówię, będzie możliwe po szczegółowych badaniach lekarza we Wrocławiu. Szkoda, bo to dla nas wartościowy zawodnik, natomiast takie sytuacje w sporcie się zdarzają.
O zmianie powrotnej Szwedzika:
– Mamy w drużynie zadaniowców. Nie było tak, że źle wykonywał swoje obowiązki. Po prostu potrzebowaliśmy w danym momencie innego zawodnika na boisku. Patryk musi teraz przygotowywać się do kolejnego spotkania.
O Eriku Expósito:
– Powtórzę to, co mówię od tygodnia: nie ma mojej zgody, aby Erik Expósito odszedł ze Śląska Wrocław. Nie mamy na jego zastępstwo odpowiednio wartościowego zawodnika. W ostatnich latach Śląsk bił się głównie o utrzymanie. Jeżeli chcemy powalczyć o coś więcej niż czternaste miejsce, to musimy takiego zawodnika w drużynie zatrzymać.
źródło: Pogoń Szczecin SA
Komentarze
Jens Gustafsson: ,,Dzisiaj brakowało nam jakości, aby wykończyć kluczowe momenty i zdobyć bramki” — Brak komentarzy
HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>