Kamil Grosicki i Kamil Glik w jednym zespole? Pierwszy z nich w żartobliwy sposób zaprosił stopera do tego, by zasilił Pogoń Szczecin. – czytamy na portalu Transfery.info. Nie ma jednak wątpliwości, że gdyby Grosik ostatecznie przekonał Glika do transferu i reprezentant Polski zdecydował się dołączyć do Dumy Pomorza, byłby ogromnym wzmocnieniem defensywy Portowców:

Pogoń Szczecin mierzyła się w czwartek z Linfield i wygrała to spotkanie w stosunku 3-2. Dzięki temu podopieczni Jensa Gustafssona awansowali do III rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy.

W niej przed podopiecznymi Szweda niezwykle trudne zadanie, bo zmierzą się z Gentem. Pierwsze spotkanie już w przyszłym tygodniu.

Zanim jednak następne zmagania, to Kamil Grosicki podzielił się za pośrednictwem Instagrama zdjęciem zespołu, który awansował do kolejnej rundy europejskich pucharów, a z gratulacjami pospieszył mu Kamil Glik.

„Bravo brachu” – napisał stoper.

Na odpowiedź byłego skrzydłowego między innymi Hull City nie trzeba było czekać zbyt długo.

„Come to Pogoń” – tak brzmiały słowa Grosickiego.

Nie ma wątpliwości, że potencjalny transfer Glika byłby znakomitą wiadomością dla kibiców przedstawiciela Ekstraklasy. U progu sezonu Pogoń Szczecin ma bowiem wiele problemów defensywnych.

Na razie jednak wydaje się to wątpliwe, bo 35-latek prawdopodobnie pozostanie na Półwyspie Apenińskim.

fot. Kamil Grosicki (Twitter)

źródło: Transfery.info

Damian Sosna

Redaktor/dziennikarz w PortowaDuma.pl
Kibic Pogoni Szczecin, pasjonat piłki nożnej.