Konferencja przedmeczowa “Cała Pogoń powinna być dumna z Mateusza Łęgowskiego”
W dniu dzisiejszym o godzinie 13 trener naszego zespołu, Jens Gustafsson, spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej anonsującej sobotnie spotkanie z Cracovią. Co do powiedzenia na spotkaniu z mediami miał nasz szkoleniowiec?
O sytuacji kadrowej:
– Zaczynając od Kacpra Smolińskiego, jest to sytuacja bardzo smutna. Wszyscy mu współczujemy, cały zespół go wspiera. To najtrudniejsza sytuacja, jaka może spotkać piłkarza. Uczy ona nas wszystkich, nie tylko Kacpra, że musimy być wdzięczni, że każdego dnia możemy wstawać i robić to, co kochamy. “Smoła” teraz nie może tego robić i to bardzo przykre. Zdążyłem już poznać Kacpra, to wspaniały człowiek i jestem przekonany, że wróci do nas silniejszy. Co do Kostorza, to zakładamy, że on będzie gotowy do gry za około 6 tygodni. Jego sytuacja wygląda zatem nieco lepiej, łatwiej dostrzec światełko w tunelu. Jeśli chodzi o Pontusa, za wcześnie by mówić, czy będzie gotowy w sobotę. Pozostali nasi zawodnicy są pełni energii i zdeterminowani, aby pomóc nam rozegrać świetne spotkanie.
O tym, czy pracowaliśmy nad szybszą grą:
– Mecz z Lechem był bardzo kontaktowy. My lepiej w nim atakowaliśmy, a Lech miał więcej posiadania piłki. Po stracie pierwszego gola zgubiliśmy rytm, nie potrafiliśmy wrócić do właściwej gry i to jest coś, nad czym musimy pracować. Pozytywne jest to, że pod koniec meczu wróciliśmy do odpowiedniej dyspozycji i zdołaliśmy wywalczyć punkt. Moją odpowiedzialnością po takich meczach jak ten z Lechem jest zdiagnozować problem i zaradzić mu w przyszłości. Uważam, że w słabszych fragmentach meczu powinniśmy reagować lepiej. Nie możemy pozwalać, by “zatonąć”, gdy gra nie idzie po naszej myśli. Będąc tutaj nauczyłem się jednak, że gdy udaje nam się zdiagnozować problem, nasi piłkarze natychmiast go naprawiają i przestaje on istnieć.
O sytuacji Alexa Gorgona:
– Zbyt wcześnie mówić, czy Alex będzie gotowy do gry jeszcze w rundzie jesiennej. Nie dostałem jeszcze wszelkich informacji na temat jego zdrowia. W tej chwili znajduje się on w treningu indywidualnym.
O tym, czy Cracovia lepiej gra z mocniejszymi rywalami:
– W zasadzie tak, właśnie tak to widzimy. Dostrzegamy w tym ich siłę. Będziemy musieli być na to przygotowani, bo w meczu z nami będą chcieli też pokazać się ze znakomitej strony. Zawsze jednak powtarzam, że musimy koncentrować się na sobie, nie na rywalu. Tak też będzie tym razem.
O powołaniu Mateusza Łęgowskiego:
– Przede wszystkim jestem z niego bardzo dumny. Cała Pogoń powinna być z niego dumna. W naszej Akademii jest wielu trenerów, którzy pracowali z nim znacznie dłużej niż ja. Fakt, że “Łęgi” został powołany do narodowej reprezentacji, to zatem powód do dumy dla każdego z nich, dla całego klubu, nie tylko dla mnie. O “Łęgim” mogę bardzo długo się wypowiadać, wiele razy z nim rozmawiałem. Jego największa umiejętność to to, że jest “trenowalny”. Mam tu na myśli fakt, że świetnie przyswaja wiedzę. Czego bym mu nie powiedział, od razu wdraża to w życie. Dla każdego zawodnika to wspaniała umiejętność. Bardzo łatwo się z nim współpracuje, bo zawsze jest ze mną szczery, mówi, z czym ma problem, przez co natychmiast mogę mu pomóc. To też bardzo sympatyczny człowiek, chętny do współpracy, zawsze uśmiechnięty.
O sytuacji Pontusa Almqvista:
– Podejmę taką decyzję, która będzie najlepsza dla naszego zespołu. Jeśli Pontus nie będzie w sobotę w stu procentach gotowy, to nie zagra. Przed nami mecz, w którym każdy z naszych piłkarzy musi być w stu procentach przygotowany i mentalnie, i fizycznie.
O tym, kto jeszcze z naszej drużyny zasłużył na powołanie do kadry:
– Powinniśmy być dumni z tego, że sześciu naszych piłkarzy pojedzie na zgrupowania swoich kadr. Luka, Vahan, “Łęgi”, “Grosik”, “Fornal”, Marcel, wszyscy zasługują na nasze uznanie. Na pewno nie będę szedł w rozważania, kto jeszcze z naszej drużyny powinien być powołany do kadry. W związku z powołaniami po prostu cieszymy się, że nasi piłkarze są zauważani, że zauważana jest ich wysoka forma i mogą reprezentować swój kraj.
O pracy w przerwie reprezentacyjnej:
– Na pewno poświęcimy ten czas, aby lepiej wyglądać jako drużyna. Będziemy starać się poprawiać elementy, które nie funkcjonowały dotychczas najlepiej. Poza tym oczywiście spędzimy trochę czasu z rodziną i odpoczniemy.
O tym, czy po meczu z Lechem nadal uważa, że jesteśmy obecnie w najwyższej formie:
– Spoglądając na tabelę, możemy być dość zadowoleni z dorobku, który udało nam się wypracować. Ostatnio z Lechem jednak nie wygraliśmy, a my nigdy nie jesteśmy w pełni zadowoleni, jeśli nie wygrywamy. Na pewno za to zwycięstwo będziemy chcieli odnieść w najbliższą sobotę. Mamy ciągle przestrzeń do dalszego rozwoju i zapewne nikt z nas nie ma co do tego żadnych wątpliwości.
Pasjonatka piłki nożnej oraz ręcznej. Kibic Pogoni Szczecin. Redaktor oraz administrator Pogoń Sport Press i encyklopedii kibica .
Komentarze
Konferencja przedmeczowa “Cała Pogoń powinna być dumna z Mateusza Łęgowskiego” — Brak komentarzy
HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>