Kto debiutował w tym sezonie w wyjściowym składzie?
W sobotnim meczu z Widzewem Łódź swój debiut w wyjściowej jedenastce Portowców zanotowali Marcel Wędrychowski i Leonardo Koutris. Ogółem w bieżącym sezonie pięciu piłkarzy po raz pierwszy zostało desygnowanych do gry od pierwszej minuty przez trenera Jensa Gustafssona. Jak wyglądały ich debiuty?
– Długo czekałem i ciężko pracowałem na ten moment. Cieszę się, że dostałem swoją szansę, że trener mi zaufał – mówił nam po swoim sobotnim debiucie w wyjściowym składzie Portowców Marcel Wędrychowski. Piłkarz urodzony w Szczecinie spędził na boisku 67 minut, zaliczył asystę przy trafieniu Kamila Grosickiego i zebrał za swój występ naprawdę solidne recenzje.
Leo Koutris w sobotę występował z kolei przez pełne 90 minut. Na pewno potrzebuje jeszcze lepiej zgrać się z drużyną, ale jego występ także można uznać za udany. Kilka razy groźnie dośrodkował w pole karne rywali, kilkoma udanymi odbiorami zdołał powstrzymać groźne kontrataki. A jak wyglądały debiuty w wyjściowej jedenastce w bieżących rozgrywkach pozostałych Portowców?
31 lipca 2022 roku w meczu ligowym z Jagiellonią Białystok w pierwszym składzie naszej drużyny zadebiutował Pontus Almqvist. Szwed został ściągnięty do klubu kilka tygodni wcześniej na zasadzie wypożyczenia z rosyjskiego Rostowa i w pierwszych dwóch meczach ligowych – z Widzewem Łódź i Śląskiem Wrocław – zaczynał rywalizację na ławce rezerwowych. W spotkaniu z Jagiellonią szybko jednak udowodnił swoją wartość. W debiucie w wyjściowej jedenastce Portowców strzelił dla naszej drużyny gola na wagę trzech punktów i dziś jest jednym z podstawowych zawodników w talii trenera Jensa Gutsafssona.
Nieco dłużej na swój debiut w wyjściowym składzie Portowców musiał czekać Leo Borges. Piłkarz pojawił się w Szczecinie 10 lipca, a od pierwszej minuty zagrał po raz pierwszy 4 września w starciu ligowym z Koroną Kielce. Zaprezentował się jednak w tym boju na tyle solidnie, że od tamtej pory – kosztem Luisa Maty – zaczął regularnie być desygnowany do gry na lewej stronie defensywy od pierwszej minuty,
Najbardziej nieoczekiwany debiut w ekipie Portowców w tym sezonie bezwzględnie zaliczył Bartosz Klebaniuk. O ile postawienie na 20-latka w bramce w meczu 1/16 finału Pucharu Polski z Rekordem Bielsko-Biała nie było jeszcze niczym bardzo zaskakującym, tak desygnowanie go do gry od pierwszej minuty w ligowym starciu z Legią już mogło nieco zdziwić kibiców i ekspertów. Klebaniuk w październikowym w spotkaniu w Warszawie zaprezentował się jednak z fantastycznej strony, między innymi broniąc rzut karny wykonywany w końcówce pierwszej połowy przez Carlitosa. Dzięki temu na kilka kolejnych meczów wygrał rywalizację w bramce z Dante Stipicą.
Z naszym pierwszym zespołem trenuje obecnie jeszcze kilku piłkarzy, którzy dotąd nie zdołali zagrać w barwach najważniejszej drużyny Pogoni od pierwszej minuty. To Linus Wahlqvist, Dawid Rezaeian, Yadegar Rostami, Adrian Przyborek i Kacper Kostorz. W pierwszym składzie nie miał okazji także zadebiutować jeszcze kontuzjowany obecnie Stanisław Wawrzynowicz.
Redaktor/dziennikarz w PortowaDuma.pl
Kibic Pogoni Szczecin, pasjonat piłki nożnej.
KOMENTARZE: (tylko dla zalogowanych użytkowników Facebook)