Linus Wahlqvist po raz pierwszy miał dziś okazję wybiec na boisko w barwach Pogoni Szczecin. – Jakość w naszej drużynie jest bardzo wysoka – powiedział po swoim debiucie w granatowo-bordowym zespole szwedzki defensor.

Nowy piłkarz Dumy Pomorza grał przeciwko Petrulolowi przez całą pierwszą połowę. – Mamy w składzie wielu naprawdę dobrych piłkarzy. Dla mnie ten mecz to była szansa, aby złapać formę i lepiej poznać kolegów z zespołu. Pierwsze wrażenia są bardzo dobre. Zarówno jeśli chodzi o grę na boisku, jak i spotkania poza boiskiem – podkreśla piłkarz urodzony w Norrköping.

Nasza drużyna zdominowała dziś ekipę z Rumunii, ale do 68. minuty nie potrafiła strzelić jej bramki. – Myślę, że nasza gra wyglądała całkiem w porządku. Najważniejsze, że stwarzaliśmy mnóstwo okazji do zdobycia gola, bo gdy kreujesz okazje, gole w końcu przyjdą. W pierwszej połowie nie trafiliśmy do siatki, ale wykreowaliśmy ku temu wiele szans. W drugiej w końcu udało nam się dwa razy pokonać bramkarza rywali. Uważam, że ten dzisiejszy mecz po tych wszystkich ciężkich treningach to dobry start – twierdzi szwedzki obrońca.

To już dla Portowców piąty dzień obozu w Turcji. – Zanim przyjechaliśmy do Belek przez dwa tygodnie chorowałem. Pierwsze treningi tutaj były więc dla mnie dość trudne, ale potrzebowałem ich, aby powrócić do formy. W kolejnych dniach też czeka nas sporo pracy – mówi 26-latek. – Fajnie, że kolejny mecz rozegramy już w niedzielę. Treningi są ważne i ciężkie, ale wykonuje się je praktycznie codziennie, więc przyjemnie jest pomiędzy nimi, dla odmiany móc rywalizować z innymi ekipami. FCSB i Karabach Agdam to czołowe zespoły w swoich ligach, więc sądzę, że gra z nimi to będzie dla nas ciężka praca, ale i doskonała zabawa – zakończył Linus Wahlqvist.

źródło: Pogoń Szczecin SA

Damian Sosna

Redaktor/ dziennikarz w PortowaDuma.pl
Kibic Pogoni Szczecin, pasjonat piłki nożnej.

60

SHARES

Facebook

Tweeter

Mail

Pinterest