Portowcy pokonali na wyjeździe Radomiaka Radom 2:1 i mogą w pozytywnych nastrojach udać się na przerwę zimową. – Chcieliśmy koniecznie wygrać, aby móc wypoczywać w przerwie zimowej z czystymi głowami – powiedział nam tuż po zakończeniu dzisiejszego meczu pomocnik Pogoni Szczecin, Marcel Wędrychowski.

Marcel zameldował się na boisku w 64. minucie, zmieniając Mateusza Łęgowskiego. – Styl, w jakim odnieśliśmy dzisiejsze zwycięstwo nie może zadowalać. Najważniejsza jest jednak wygrana. Jesteśmy zadowoleni, że zgarniamy komplet punktów, bo po ostatnich niepowodzeniach bardzo tego potrzebowaliśmy – mówi nasz młodzieżowiec.

20-latek zanotował w dzisiejszym spotkaniu asystę przy trafieniu Damiana Dąbrowskiego w 90. minucie gry. – To moja pierwsza asysta, a do tego zdobyta w takich niesamowitych okolicznościach. Cieszę się zatem dzisiaj podwójnie. To dla mnie długo wyczekiwany moment. Jak widać, moja cierpliwość popłaciła – deklaruje uradowany pomocnik Dumy Pomorza.

Większość naszych piłkarzy rozjedzie się teraz na urlopy, jednak niektórzy z nich udadzą się na zgrupowania swoich narodowych reprezentacji. W tej drugiej grupie znajduje się Marcel. – Powołanie zawsze bardzo cieszy. Dodatkowym plusem jest to, że w kadrze prawdopodobnie będę mógł zanotować kolejne minuty na boisku. Te niezmiernie mi się przydadzą. Fantastycznie będzie móc po raz kolejny pokazać się z orzełkiem na piersi – podsumował 20-letni zawodnik.

źródło: Pogoń Szczecin SA

Damian Sosna

Redaktor/dziennikarz w PortowaDuma.pl
Kibic Pogoni Szczecin, pasjonat piłki nożnej.