Mariusz Malec: Zwyczajnie jest mi szkoda, że nie gramy.
Dla mnie to trochę pechowy sezon, choć zdaje sobie sprawę, że jest poważny powód, by wstrzymywać rozgrywki – wyznał Mariusz Malec w rozmowie z oficjalnym serwisem Pogoni Szczecin.
Jeśli odłożyć całą sytuację z koronawirusem na bok, to zwyczajnie jest mi szkoda, że nie gramy. Wróciłem do składu, a nadeszły takie informacje – stwierdził piłkarz “Portowców”.
Ekipa z Pomorza Zachodniego zajmuje aktualnie szóste miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy, tracąc dziesięć punktów do liderującej Legii Warszawa.
Od środy jestem w rodzinnych stronach mojej narzeczonej. Jest tu spokojnie. Mamy las, staw i pola. Wcześniej byliśmy w Szczecinie i głównie siedzieliśmy w mieszkaniu. Moja narzeczona jest w ciąży, więc unikaliśmy jakichkolwiek wyjść – ujawnił Malec.
Jesteśmy na łączach z chłopakami z drużyny. Każdy by chciał jak najszybciej wrócić do treningów i do normalnego życia, tego co lubi lub kocha. Ta sytuacja to nic przyjemnego. Musimy robić to co każą i liczyć, że pandemia szybko minie. Euro 2020 zostało przesunięte i otwiera się jakaś szansa dla nas, że uda się zagrać minimum cztery kolejki – podsumował podopieczny Kosty Runjaica.
Źródło: Meczyki.pl
Foto: Pogoń Szczecin.pl
Komentarze
Mariusz Malec: Zwyczajnie jest mi szkoda, że nie gramy. — Brak komentarzy
HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>