Przed Portowcami ligowe starcie z Miedzią Legnica, a więc drużyną, która straciła już szanse na utrzymanie się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jak jednak uczy historia, boje ze spadkowiczami wcale nie muszą być łatwe.

Ekipa z Legnicy w 31 ligowych kolejkach zgromadziła na swoim koncie zaledwie 22 punkty. Szanse, aby utrzymać się w PKO Ekstraklasie na kolejny sezon definitywnie straciła 1 maja. Wówczas legniczanie zremisowali na wyjeździe z Cracovią 1:1. To okazało się zbyt mało. Nasi najbliżsi przeciwnicy musieli pożegnać się z grą w najwyższej klasie rozgrywkowej dokładnie w… pierwszą rocznicę swojego awansu do niej.

Od kiedy stało się pewne, że Miedź spadnie z ligi, legniczanie rozegrali jeden mecz. W 31. kolejce PKO Ekstraklasy ulegli wprawdzie Widzewowi 0:1, ale ekipa z Łodzi sporo musiała się na te trzy punkty napracować. Podopieczni Janusza Niedźwiedzia gola na wagę wygranej strzelili dopiero w 87. minucie, a cały mecz miał niezwykle wyrównany przebieg. Najlepiej świadczyć mogą o tym statystyki – Miedź oddała w nim 16 strzałów (przy 17 strzałach Widzewa) i miała 52% posiadania piłki.

O tym, jak trudne mogą być boje ze spadkowiczami, przekonali się zresztą przed rokiem sami Portowcy. 21 maja 2022, w ostatniej, 34. kolejce ubiegłego sezonu PKO Ekstraklasy, nasi piłkarze gościli przy Twardowskiego będącą już pewną spadku Bruk-Bet Termalikę Nieciecza. Emocjonujące spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Bramki dla naszej drużyny strzelali Luka Zahović i (notabene reprezentujący obecnie barwy Miedzi) Kamil Drygas. Dla rywali dwa trafienia zanotował zaś Muris Mesanović.

Portowcy będą oczywiście zdecydowanym faworytem niedzielnego starcia z Miedzią i nie wyobrażamy sobie, aby nie zgarnęli w tym meczu kompletu punktów. Na zwycięstwo z ekipą z województwa dolnośląskiego nasi piłkarze będą jednak na pewno musieli solidnie zapracować.

Damian Sosna

Redaktor/dziennikarz w PortowaDuma.pl
Kibic Pogoni Szczecin, pasjonat piłki nożnej.