Natalią Oleszkiewicz: ,,Wierzymy, że dzięki wspólnej pracy wraz ze sztabem będziemy gotowe”
Najbliższe dni będą bardzo intensywne, również w całym listopadzie czeka nas sporo spotkań. Jesteśmy jednak na to przygotowane, bo będziemy robić to, co kochamy najbardziej, czyli grać w piłkę. Wierzymy, że dzięki wspólnej pracy wraz ze sztabem będziemy gotowe. Zdecydowanie naszym celem na najbliższe dni jest zwycięstwo w dwóch ligowych meczach, a także awans do kolejnej rundy w pucharze. – mówi napastniczka Pogoni Szczecin Natalia Oleszkiewicz przed zbliżającym się angielskim tygodniem, oraz sobotnim meczem z Medykiem Konin:
Czy przed sezonem myślałaś o tym, że po ośmiu kolejkach będziesz liderką klasyfikacji strzelczyń Orlen Ekstraligi?
– Powiem szczerze, że się nie spodziewałam, że tak to będzie wyglądać. Jednak mocno do tego dążyłam. Przed sezonem stworzyłam sobie w głowie takie prywatne postanowienia, których oczywiście teraz nie wyjawię. Mogę jedynie powiedzieć, że na razie jestem na dobrej drodze do tego, by je spełnić. Cieszy mnie to, że zdobywam kolejne bramki, ale również jest to zasługa całej drużyny, która stwarza mi odpowiednie warunki na boisku.
W minionym sezonie we wszystkich rozgrywkach dwanaście razy wpisywałaś się na listę strzelczyń. Teraz na swoim koncie masz już tych bramek dziewięć. Jeśli dobrze pójdzie, to już po rundzie jesiennej możesz pobić swój rekord.
– Mam taką nadzieję. W tamtym sezonie pierwsza runda była dla nas wszystkich dość wymagająca, musiałyśmy się wszystkie poznać. Dopiero na wiosnę każdy widział, że gramy zdecydowanie lepiej, lepiej się rozumiemy między sobą na boisku. I to zaowocowało zwycięstwami, lepszym punktowaniem, wyższą formą, również moją.
Pod wodzą trenera Łęczyńskiego gracie zdecydowanie bardziej ofensywną piłkę, dzięki czemu może być Tobie łatwiej o trafienia.
– Myślę, że tak. Czujemy się coraz pewniej w grze pod bramką rywalek. Jesteśmy pewniejsze siebie, nie boimy się żadnego przeciwnika i stwarzamy sobie sporo sytuacji, dzięki którym możemy strzelać kolejne bramki.
Za Wami kilka dni wolnego, wczoraj wróciłyście do wspólnych treningów i rozpoczęłyście przygotowania do meczu z Medykiem Konin.
– Zdecydowanie mi oraz wszystkim dziewczynom przydał się ten wolniejszy weekend. Mogłyśmy odpocząć psychicznie oraz fizycznie, ale też zmienić otoczenie, spotkać się ze swoimi rodzinami, spędzić z nimi czas. Myślę, że to było nam bardzo potrzebne w tym momencie.
Przed Wami prawdziwy “angielski tydzień”, podczas którego rozegracie trzy spotkania w ciągu ośmiu dni.
– Najbliższe dni będą bardzo intensywne, również w całym listopadzie czeka nas sporo spotkań. Jesteśmy jednak na to przygotowane, bo będziemy robić to, co kochamy najbardziej, czyli grać w piłkę. Wierzymy, że dzięki wspólnej pracy wraz ze sztabem będziemy gotowe. Zdecydowanie naszym celem na najbliższe dni jest zwycięstwo w dwóch ligowych meczach, a także awans do kolejnej rundy w pucharze.
Już w najbliższą sobotę do Szczecina przyjadą “Medyczki” z Konina. Mimo, że znajdują się one obecnie w strefie spadkowej, to nie będzie dla Was łatwy mecz.
– Wydaje mi się, że o każdym rywalu można powiedzieć to samo, bo w naszej lidze nie ma łatwych spotkań. Dziewczyny z Medyka Konin, mimo, że nie są teraz w czołówce, potrafią grać w piłkę i nie przyjadą tu tylko po to, by oddać nam trzy punkty. Będą walczyć o swoje, bo obecnie każdy punkt jest dla nich bardzo ważny.
Źródło: Pogoń Szczecin SA
Komentarze
Natalią Oleszkiewicz: ,,Wierzymy, że dzięki wspólnej pracy wraz ze sztabem będziemy gotowe” — Brak komentarzy
HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>