“Ograniczenia w finansowaniu już wystąpiły”
Prezes Pogoni Szczecin Jarosław Mroczek wziął udział w programie “Dobry Wieczór Sport” w stacji Canal+ Sport. Ze Szczecina odpowiadał na pytania prowadzącego program Rafała Dębińskiego.
Najważniejszą kwestią poruszoną przez prowadzącego program była kondycja klubu po tygodniu od przerwania rozgrywek. – Reagujemy spokojnie. Ograniczenia w finansowaniu już wystąpiły. To fakty, które mają miejsce teraz. Perspektywa utraty płynności jest prawdopodobna. Może to trwać dłużej niż kilka miesięcy. Ciężko pracujemy nad znalezieniem rozwiązań nad załataniem tej dziury, ograniczeniem jej do minimum. Jedna sprawa to rozważenie kwestii wynagrodzeń wszystkich w klubie. Druga kwestia to źródła finansowania. Będziemy ich szukali sami albo z innymi klubami. Może chodzić o kredytowanie. Nie oczekuję dotacji. Nie możemy w tej sytuacji wyciągać rąk do państwa. Są teraz podmioty bardziej potrzebujące – twierdzi sternik Dumy Pomorza. – Dowiaduje się dobrych rzeczy o swoim klubie. W domach wcale nie mamy mniej pracy. Jest jej więcej. Staram się nie wychodzić z domu. Siedzę z komputerem i telefonem przy uchu. Podejmujemy decyzje. Znajduję wśród pracowników klubu zrozumienie dla sytuacji. Szefowie działów podchodzą profesjonalnie do sprawy. To nie jest tylko ich miejsce pracy, kochają ten klub i chcą działać. Wiedzą jaka jest sytuacja, jak to może odbić się na klubie. Dział współpracy z kibicami organizuje akcje pomocy dla szpitali.
Kluby Ekstraklasy każdego dnia rozmawiają o sposobach wyjścia z kryzysu. – To nie jest chaotyczna dyskusja. Są cztery zespoły tematyczne. W każdej dziedzinie szuka się rozwiązań. Staramy się szukać konsensusu, a nie walczyć między sobą. Kluby mają oczywiście różne spojrzenia. Atmosfera tych rozmów jednak sprzyja nadziei, że znajdziemy rozwiązania, pod którymi będziemy mogli się wszyscy podpisać – mówi Jarosław Mroczek.
Piłkarze Pogoni w trudnej dla wszystkich sytuacji zdecydowali się na wsparcie uczniów Centrum Mistrzostwa Sportowego przy ul. Mazurskiej. Ich edukacja, jak wszędzie w kraju, przebiegać będzie w najbliższym czasie w trybie online. – Reakcja zawodników była super. Rozmawiałem o tym z radą zawodników. Liczyłem, że zbiorą środki na 20 sztuk tabletów, a udało się na 60. Zdają sobie sprawę, że sytuacja na świecie jest taka, a nie inna. Stać ich na ten moment na pomoc – podkreśla.
Od momentu odwołania 27. kolejki, zawodnicy Pogoni ćwiczą we własnych domach. Obcokrajowcy także pozostali w Szczecinie. – Na początku zawodnicy spoza Polski dostali pozwolenie, by udać się do rodzin. Szybko przyszła jednak refleksja, że może być kłopot z ich powrotem. Część z nich zawróciła, bo była w drodze na lotniska. To profesjonaliści. Nie mogli sobie na to pozwolić. Wykluczyłoby to ich udział w treningach po ewentualnym powrocie – zaznacza prezes Pogoni.
Kolejną kluczową kwestią dla Pogoni Szczecin jest trwająca budowa stadionu. – Stadion to wielka nasza nadzieja, że tak super to szło. Ta budowa wyglądała naprawdę dobrze, mieściło się to wszystko w harmonogramie założonym. Dzisiaj jest znacznie trudniej, nawet godzinkę temu rozmawiałem z dyrektorem firmy, która wykonuje tę budowę. Wiem, że są kłopoty. Kłopoty, takie jak w każdej firmie, bo część pracowników nie przychodzi do pracy, odmówiła nawet przyjścia do pracy, bo się boi tego kontaktu. Ma do tego prawo. Te tempo budowania spadło. Nie wiemy jak to długo będzie trwało, nie wiemy jak znaczący wpływ będzie miała ta absencja pracowników. Jest jeszcze drugi element, który też już jest sygnalizowany, że część dostaw materiałowych, które miały trafić na budowę, będą opóźnione, bo pochodzą z zagranicy. Na przykład oświetlenie diodowe naszego stadionu jest ze Stanów Zjednoczonych i już wiadomo, że będzie spóźnienie ponad miesiąc, bo teraz właśnie miało być instalowane. Jest parę takich przykładów. Z dachem, który zaczęliśmy już budować nad trybuną też tam będą pewne opóźnienia. Takie jest życie, nic na to nie poradzimy. Nie sądzę, żeby się udało dotrzymać zakończenia tego pierwszego etapu budowy, a miało to się skończyć 30 czerwca. Myślę, że tam jakieś opóźnienie będzie, może miesiąc, może półtora, może dwa. Natomiast wierzę, że wyjdziemy i będziemy realizowali ten stadion tak jak to było zakładane od początku – przyznaje szef klubu.
Źródło: Pogoń Szczecin S.A.
Komentarze
“Ograniczenia w finansowaniu już wystąpiły” — Brak komentarzy
HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>