Piotr Łęczyński: ,,Nie zawiedziemy, jeśli chodzi o podejście do meczu i charakter”
Wczoraj, o godzinie 15:30, na Stadionie Miejskim im. Floriana Krygiera, odbyła się konferencja prasowa przed startującym w środę turniejem kwalifikacyjnym Ligi Mistrzyń. Przed meczem z Servette FCCF z mediami spotkali się szkoleniowiec kobiecej Dumy Pomorza, Piotr Łęczyński, a także dwie nasze piłkarki – Emilia Zdunek i Anna Palińska. Poniżej prezentujemy wypowiedzi na konferencji trenera Łęczyńskiego.
Wypowiedź przedmeczowa:
– Bardzo miło nam, że możemy się tu spotkać. To duże wydarzenie dla klubu, dla nas wszystkich. Czekamy na to od kilkunastu tygodniu. Po meczu z Rekordem Bielsko-Biała przychodzi nam się zmierzyć z trudnym przeciwnikiem. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby móc zagrać w sobotę o godzinie 20:00 na głównej płycie. Mogę obiecać, że nie zawiedziemy, jeśli chodzi o podejście do meczu i charakter.
O silnych stronach Servette FCCF:
– Jest to zespół złożony z wielu reprezentantek krajów. Transfery, jakich dokonują, są na najwyższym poziomie. Przychodzą do nich zawodniczki z AC Milanu, Evertonu, Tottenhamu. To poważne marki w Europie. To zespół złożony z wielu indywidualności, ale stanowiący monolit. Nie mają w składzie zbyt wielu Szwajcarek, ale te, które są, to reprezentantki kraju. W Polsce te zawodniczki może nie są znane, ale to piłkarki z najwyższego europejskiego poziomu. Wyzwanie, które przed nami stoi, nie ma nas stresować, tylko wyzwalać chęć, aby pokazać, że jesteśmy lepsi od mocnego, europejskiego zespołu.
O sposobie gry zespołu Servette FCCF:
– Uwagę przykuwa ogromna ruchliwość i wymienność pozycji. Szybie boki obrony i jeszcze szybsze skrzydła. To zespół, który w większości spotkań dominuje, opierając grę na ataku pozycyjnym. Potrafi grać od tyłu, od bramki, grać w obronie wysokiej. Grają podobny futbol, do jakiego byśmy chcieli dążyć. Myślę, że to będzie mecz ciekawy. Starcie dwóch drużyn grających w podobnych systemach. Liczę, że my jednak wyjdziemy z tego boju zwycięsko.
O nadziejach przed meczem:
– Na papierze zdecydowanym faworytem jest zespół z Genewy. To jest jednak piłka. My chcemy pokazać serce, charakter, DNA Pogoni. W tym elemencie na pewno nie zawiedziemy. Chcemy dać z siebie wszystko i być z siebie zadowolonym. Aby wygrać, musimy zagrać perfekcyjny mecz. Być kompaktem w defensywie i dobrze się prezentować w ataku.
O tym, czy przypomina zawodniczkom mecz w eliminacjach młodzieżowej Ligi Mistrzów z Deportivo La Coruña, jako dowód, że wszystko może się wydarzyć:
– Może nie ku pokrzepieniu serc, ale jako dowód tego, że wszystko się może zdarzyć. Wylosowaliśmy wtedy mistrzów Hiszpanii i absolutnie nie byliśmy faworytem. Było to jedno z najtrudniejszych losowań. Teraz również mieliśmy trudne losowanie, bo trafiliśmy na mistrzynie Szwajcarii, jednego z faworytów eliminacji. Wiara musi być. Nie możemy myśleć, kto jest naprzeciwko, tylko musimy wierzyć w nasze umiejętności i nasz charakter.
O składzie:
– Mamy do dyspozycji 20 zawodniczek. Skład mam już w głowie. Mam nadzieję, że nic się nie wydarzy, jeśli chodzi o zdrowie podstawowej jedenastki.
O tym, czy za jakiś czas poprowadzi w eliminacjach Ligi Mistrzów męską drużynę Pogoni:
– Na razie tę robotę zostawiam Robertowi Kolendowiczowi. On ma nas doprowadzić jak najwyżej, czego mu życzę. Pogoń to my. Chcemy się integrować i nikt nie chce być lepszy od drugiego, Mocno kibicujemy męskiej drużynie i cieszymy się, że męska drużyna wspiera nas. Nic się nie liczy od jutrzejszego startu meczu. Trzy lata temu nie podejrzewałem, że za trzy lata będziemy tu rozmawiać o meczu czekający nam meczu Ligi Mistrzyń kobiet. To pokazuje, że wszystko się może wydarzyć.
O motywacji i celach turniejowych:
– Inaczej prowadzimy rozmowy z zawodniczkami. Celem dla nas numer jeden są zadania na boisku. Celem jest każdy kolejny mecz. Widzę w zawodniczkach, że dostrzegają istotność tego spotkania, ale też ogromną świadomość i spokój. Ten spokój ma być podparty wykonywaniem konkretnych zadań. Jeśli one zostaną spełnione, to wierzę, że możemy osiągnąć sukces. Chcemy podejść do każdego meczu w tym turnieju zadaniowo.
O słabych punktach Servette FCCF:
– Oczywiście, że przeciwny zespół je ma. Mamy swój plan na mecz i wiemy, jak chcemy zaskoczyć rywali. O tych słabych stronach drużyny ze Szwajcarii nie chcemy jednak mówić przed spotkaniem.
źródło i autor: Pogoń Szczecin SA
Komentarze
Piotr Łęczyński: ,,Nie zawiedziemy, jeśli chodzi o podejście do meczu i charakter” — Brak komentarzy
HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>