Nie było to udane wznowienie rozgrywek dla Pogoni. Portowcy ulegli Zagłębiu Lubin na własnym boisku 0:3. Wszystkie bramki padły w pierwszej połowie.

81 dni – tyle minęło od ostatniego meczu Pogoni w PKO Ekstraklasie. Wiele się wydarzyło w tym czasie. Zvonimir Kozulj i Soufian Benyamina odeszli z klubu. Były też dobre wieści. Bardzo dobrą informacją dla fanów Dumy Pomorza był powrót do drużyny Kamila Drygasa. Pomocnik wyleczył się z kontuzji wiązadeł krzyżowych i znalazł się w kadrze meczowej. Swoisty powrót zaliczył także Adam Frączczak. Kapitan na boisku od początku meczu pojawił się po raz pierwszy od 23 listopada 2019 roku.

Pierwszy celny strzał oddali goście w 3. minucie. Główkował Bartosz Białek po dośrodkowaniu Alana Czerwińskiego. To było ostrzeżenie przed tym, co wydarzyło się 5 minut później. Dejan Drazić wbiegł w pole karne nieatakowany i pewnie pokonał Dantego Stipicę. Na gola odpowiedział Paweł Cibicki strzałem z rzutu wolnego, jednak Dominik Hładun obronił strzał. Lepszą sytuację zmarnował Marcin Listkowski. Zamiast strzelać, dograł do Cibickiego, a jego próba została zablokowana. Kolejne zagrożenie bramki rywali, to uderzenie Santeri Hostikki. W 24. minucie powinno być 1:1. Adam Frączczak trafił w słupek z bliska po zamieszaniu w polu bramkowym. Zagłębie skontrowało od razu. Na szczęście Hubert Matynia wybił piłkę z linii bramkowej. Po chwili Stipica musiał popisać się refleksem przy kolejnym strzale, ale w 27. minucie nie miał już nic do powiedzenia. Damjan Bohar uderzył w krótki róg, czym zaskoczył chorwackiego bramkarza. Damian Dąbrowski pomylił się przy strzale z dystansu w 38. minucie. Piłka przeleciała obok bramki. Kilka minut później Dąbrowski się poprawił i trafił w słupek z linii pola karnego. Riposta gości była natychmiastowa. Bartosz Białek ruszył sam na sam ze Stipicą po błędzie Benedikta Zecha i posłał piłkę obok bramkarza.

Zagłębie nie zwolniło tempa po przerwie. W ciągu kilku minut od wyjścia z szatni Pogoń była dwa razy w opałach. Przed podwyższeniem wyniku Pogoń uchronił ofiarną interwencją Zech. Pogoń zaatakowała za sprawą Sebastiana Kowalczyka. Wychowanek Pogoni strzelał z ostrego kąta. Hładun nie dał się zaskoczyć. Portowcom wciąż brakowało celności. Piłkę nad bramką posłał Marcin Listkowski w 59. minucie. Trener Kosta Runjaic zdecydował się na zmiany w 60. minucie. Na boisku pojawił się Kamil Drygas i debiutant – Hubert Turski. Stuprocentową sytuację Miedziowi zmarnowali w 67. minucie przy liczebnej przewadze w polu karnym Pogoni. Bohar się zawahał i doskoczyli do niego obrońcy, uniemożliwiając strzał. Ataki Pogoni niewiele przynosiły, za to kontry gości przy odrobinie dokładności mogły kończyć się piłką w siatce. Szansę na premierowe trafienie miał Hubert Turski. Lubomir Guldan popełnił błąd, a młody napastnik nie uderzył z pierwszej piłki i musiał strzelać z dystansu. Piłka szukała wychowanka Pogoni w polu karnym. Turski uderzył też głową jednak niecelnie i marzenia o pierwszym golu musiał jeszcze odłożyć. W doliczonym czasie gry Portowcy po raz trzeci trafili w słupek. Tym razem po rzucie rożnym.

PKO Ekstraklasa, 27. kolejka

Pogoń Szczecin – Zagłębie Lubin 0:3 (0:3)

Gole:
0:1 – Dejan Drażić 7’
0:2 – Damjan Bohar 27’
0:3 – Bartosz Białek 42′

Pogoń Szczecin: 1. Dante Stipica – 2. Jakub Bartkowski, 33. Mariusz Malec, 23. Benedikt Zech, 15. Hubert Matynia –  16. Santeri Hostikka (22. David Stec 64’), 8. Damian Dąbrowski (14. Kamil Drygas 60’), 27. Sebastian Kowalczyk, 29. Marcin Listkowski 25. Paweł Cibicki – 9. Adam Frączczak (C) (63. Hubert Turski 60’).

Zagłębie Lubin: 30. Dominik Hładun – 44. Alan Czerwiński, 2. Bartosz Kopacz, 33. Lubomir Guldan (C), 3. Sasa Bilić – 4. Jewgienij Baszkirow, 18. Filip Starzyński (13. Dawid Pakulski 90’), 95. Dejan Drażić (24. Jakub Tosik 86’), 7. Sasa Zivec (77. Patryk Szysz 77’), 39. Damjan Bohar – 21. Bartosz Białek.

Żółte kartki: Kopacz, Guldan, Czerwiński, Drażić

Iwona Sarnicka

Redaktor naczelna. Fotografik, koordynator dostępności cyfrowej. Członek organizacji naukowo-edukacyjnej National Geographic.
Miłośniczka piłki nożnej i sportów wodnych. Od lat 80' kibic Pogoni Szczecin. Wiceprezes Stowarzyszenia "Pogoń Walcząca".