W trudnych chwilach chcemy mówić jednym głosem z naszymi partnerami, dlatego też przekazujemy ich apele. Razem możemy więcej. Obecna sytuacja na świecie kreuje nowych bohaterów. Co by było, gdyby kierowcy porzucili swoje prace i ukryli się w domach przed koronawirusem? Kto dowiózłby leki i żywność? Kto dostarczyłby zaopatrzenie do działających sklepów?

RT-Trans, tak jak i wiele innych firm transportowo-spedycyjnych, musi liczyć się z licznymi trudnościami, które obecnie są szczególnie odczuwalne. W Hiszpanii, ze względu na pandemię, zdecydowano się zawiesić obowiązek przestrzegania przepisów warunkujących czas pracy i odpoczynku w transporcie drogowym. Na ten moment obejmują on obszary o największej aktywności wirusa. Ma to maksymalnie ułatwić przemieszczanie się kierowców i zwiększyć szanse na to, że dane towary dotrą na wyznaczony czas. Hiszpania nie jest jedynym krajem, który zdecydował się na regulacje. Podobnie uczyniono już w USA oraz Belgii. Dzięki temu nie będzie kar dla kierowców, którzy złamali normy czasu pracy przy okazji dostaw do sklepów lub aptek.

W Polsce nadal funkcjonujemy według starych reguł, chociaż przedstawiciele firm transportowych apelują o szybkie reakcje i wyjście na wprost bieżącym dylematom. Związki pracodawców branży transportowej zdążyły już wystosować postulat do Komisji Europejskiej z konkretnymi propozycjami. Całe stanowisko: postulat

W tym wszystkim są też kierowcy, którzy muszą radzić sobie z prozaicznymi utrudnieniami życia codziennego. Sporo mówi się o stacjach, które pozamykały prysznice na czas pandemii. W sytuacji, kiedy wciąż wiele krajów nie zachowuje wymaganych środków ostrożności związanych z rozpowszechnieniem się wirusa, to mocno kłopotliwe.

RT-Trans zwraca się z prośbą, aby nie zastawiać swoich podjazdów pod rampami sklepowymi, oznaczonymi jako strefy dostawy, a także nie blokować wjazdów i wyjazdów do sklepów. – Prosimy o umożliwienie naszym kierowcom włączenia się do ruchu. Każda minuta zaoszczędzona na trasie pozwala nam szybciej dojechać do kolejnego sklepu, wrócić na bazę, wypocząć przed kolejną trasą i dostarczyć Wam kolejnych dostaw – informują. – Dla Was to chwila uprzejmości w stosunku do kierowców. Dla nas jest to moment, kiedy czas pozwoli nam wrócić do domu. Za pomoc, mimo zmęczenia, odwdzięczymy się uśmiechem – dodają.

Dołączamy się do tego apelu. Działajmy prospołecznie i pomagajmy sobie w tych niecodziennych okolicznościach!

Autor: Pogoń Szczecin S.A.
Źródło: Pogoń Szczecin S.A.

Damian Sosna

Redaktor/dziennikarz w PortowaDuma.pl
Kibic Pogoni Szczecin, pasjonat piłki nożnej.