Niestety, emocje odebrał nam sędzia meczu Górnik – Pogoń z poprzedniej kolejki. Nie podyktował ewidentnego rzutu karnego dla Portowców, do tej pory nie potrafię zrozumieć dlaczego. Gdyby Pogoń wygrała w Zabrzu, miałaby tylko trzy punkty straty do Legii, mielibyśmy jeszcze walkę o drugie miejsce. – powiedział dla Faktu przed ostatnią i decydującą kolejką sezonu 2022/2023 były bramkarz Pogoni Szczecin i reprezentacji Polski Radosław Majdan:

Po 33. kolejkach Lech Poznań ma na koncie 58 pkt, a Pogoń Szczecin o jeden mniej. Kolejorz zakończy ligowe zmagania, podejmując Jagiellonię Białystok, a Portowcy zagrają u siebie z Radomiakiem. Aby zdobyć brązowe medale po raz trzeci z rzędu, muszą liczyć na wpadkę Lecha.

Radosław Majdan: Lech Poznań miejscem na podium osłodzi sobie stratę tytułu

– Będzie o to ciężko. Lech jest bardzo zdeterminowany, aby zdobyć brązowy medal. Miejsce na podium będzie dla nich delikatnym osłodzeniem rozczarowania utratą mistrzostwa Polski. Moim zdaniem Lech i Pogoń wygrają swoje mecze, a sytuacja w tabeli się już nie zmieni – ocenia w rozmowie z Faktem Radosław Majdan, były bramkarz m.in. Pogoni i Wisły Kraków, a obecnie ekspert Przeglądu Sportowego Onet.

– Niestety, emocje odebrał nam sędzia meczu Górnik – Pogoń z poprzedniej kolejki. Nie podyktował ewidentnego rzutu karnego dla Portowców, do tej pory nie potrafię zrozumieć dlaczego. Gdyby Pogoń wygrała w Zabrzu, miałaby tylko trzy punkty straty do Legii, mielibyśmy jeszcze walkę o drugie miejsce – dodaje Majdan.

Uczestnik mundialu 2002 nawiązał do skandalicznej decyzji Tomasza Kwiatkowskiego, który przy stanie 1:1 przeoczył faul na Marcelu Wędrychowskim. Sędzia później posypał głowę popiołem i przyznał się do błędu. Punktów to jednak Pogoni nie przywróci. A trzecie miejsce w lidze to nie tylko prestiż i medale, ale też premia na koniec sezonu większa o 4 mln zł.

Radosław Majdan dla Faktu: W przyszłym sezonie Pogoń powalczy o mistrzostwo Polski

Przed kolejnym sezonem wychowanek Pogoni, który bronił barw drużyny seniorów w latach 1989-2001 oraz 2006-07, jest jednak optymistą.

– Pogoń to drużyna, która potrafi grać świetnie, lecz czasami nie potrafiła wykorzystać momentów swojej przewagi. Traciła punkty z rywalami, których powinna pokonać, choćby ze Śląskiem u siebie. Jeżeli Portowcy zaczną wygrywać mecze, w których są lepsi, mogą się włączyć do walki o mistrzostwo. Myślę, że w grze o tytuł w przyszłym sezonie będą liczyć się Raków, Legia, Lech i właśnie Pogoń. Ale tym razem różnice punktowe będą mniejsze, a żadna z drużyn nie zdominuje rozgrywek tak, jak teraz Raków – przewiduje Majdan.

źródło: Fakt

Damian Sosna

Redaktor/dziennikarz w PortowaDuma.pl
Kibic Pogoni Szczecin, pasjonat piłki nożnej.