[Relacja z meczu]: Pogoń Szczecin – Wisła Płock.
Sobotnie zmagania w Ekstraklasie, rozpoczęliśmy od meczu Dumy Pomorza. Dzisiaj Pogoń Szczecin na Stadionie im. Floriana Krygiera mierzyła się z Wisłą Płock, w ramach 24 kolejki PKO BP Ekstraklasy.
Oto składy, w jakich wystąpiły dzisiaj oba zespoły, oraz rezerwowi, którzy mogli wejść z ławki rezerwowych:
Pogoń Szczecin:
Wisła Płock:
Duma Pomorza chciała przede wszystkim pokazać, że porażka w Warszawie była niefortunnym wypadkiem przy pracy. Chciała też powiększyć przewagę nad Rakowem Częstochowa, który po wczorajszej wygranej z Wisłą Kraków 2:1 zbliżył się do Pogoni o trzy punkty i miał teraz tylko oczko straty, a nie można też zapominać, że miał do rozegrania jeszcze jeden zaległy mecz w Mielcu ze Stalą Mielec. Dlatego dzisiejsze zwycięstwo byłoby bardzo ważne. Przypomnijmy, że ostatnie dwa mecze Pogoń z Wisłą rozegrała w Płocku, gdzie najpierw pokonała drużynę z Płocka 4-3 w rzutach karnych w Pucharze Polski, a następnie zremisowała z nią w Ekstraklasie 0-0.
Dodajmy jeszcze, że sędzią głównym dzisiejszego spotkania był Łukasz Kuźma z Białegostoku , a sędzią VAR Daniel Stefański z Bydgoszczy. .
Co działo się na Stadionie im. Floriana Krygiera?
1 Połowa
Już w pierwszej minucie Portowcy mieli dobrą szansę. W pole karne dośrodkował Sebastian Kowalczyk, ale w dobrej sytuacji nie dał rady strzelić Michał Kucharczyk i od bramki wznowił Krzysztof Kamiński. Kolejne minuty to bardziej walka w środku pola o futbolówkę. W 13 minucie celnie w pole karne Wisły dośrodkował Luis Mata i strzał głową oddał Sebastian Kowalczyk, ale bramkarz Wisły Płock poradził sobie ze strzałem kapitana Dumy Pomorza. W 15 minucie Portowcy wyszli na prowadzenie. Po składnej akcji z boku boiska w pole karne dośrodkował Kacper Kozłowski, a tam strzałem głową futbolówkę w bramce Krzysztofa Kamińskiego umieścił Adrian Benedyczak. Kolejne minuty to dwa rzuty rożne dla drużyny Radosława Sobolewskiego, z którego wybronili się jednak zawodnicy Dumy Pomorza. W 27 minucie bardzo groźną sytuację miał Mateusz Szwoch, ale ostatecznie przestrzelił nad bramką Dante Stipicy. W 30 minucie strzelał na bramkę Wisły Alexander Gorgon, ale strzał był zbyt lekki, żeby zaskoczyć Krzysztofa Kamińskiego. W 35 minucie blisko wyjścia sam na sam był Adrian Benedyczak, ale w ostatniej chwili został zatrzymany przez stopera drużyny z Płocka. Kolejne minuty to mocniejszy pressing Portowców, z którego wybronili się jednak zawodnicy Radosława Sobolewskiego. Sędzia Kuźma nie doliczał nic do pierwszej części spotkania i po oddaleniu zagrożenia przez Portowców z rzutu rożnego dla Wisły Płock, zakończył nam pierwszą połowę meczu.
Przerwa: Do przerwy Portowcy prowadzili z Wisłą Płock 1:0 po bramce Adriana Benedyczaka.
2 Połowa
Już na początku drugiej połowy Wisła Płock miała dwa rzuty rożne. Po drugim w poprzeczkę strzelił Alan Uryga, ale na szczęście piłka została wybita z pola karnego Dante Stipicy i sytuacja została uspokojona. W 52 minucie rzut wolny miała Pogoń Szczecin, z którego jednak nic nie wyszło. W 55 minucie strzał z dystansu oddał Damian Dąbrowski, ale futbolówka przeleciała niestety nad bramką Krzysztofa Kamińskiego. 56 minuta to kolejny rzut rożny dla zespołu z Płocka, z którego ponownie wybronili się Portowcy. Kolejne minuty to znowu mocniejsza walka w środku pola o futbolówkę. W 65 minucie Duma Pomorza podwyższyła prowadzenie. Błąd obrony Wisły Płock wykorzystał Michał Kucharczyk i w sytuacji sam na sam pokonał Krzysztofa Kamińskiego. W 70 minucie blisko bramki dla drużyny z Płocka był Patryk Tuszyński, ale na szczęście strzał napastnika zatrzymał się na słupku i skończyło się na strachu. Kolejne minuty to mocniejszy pressing zespołu Radosława Sobolewskiego, z którego spokojnie wybronili się Portowcy. W 79 minucie bramkę na 3:0 po podaniu Rafała Kurzawy strzelił Adam Frączczak, ale niestety bramka nie została uznana, z powodu spalonego Rafała w akcji bramkowej. Kolejne minuty to dwa rzuty wolne dla zespołu z Płocka, które nie przyniosły jednak zagrożenia pod bramką Dumy Pomorza. W 86 minucie Portowcy mieli kolejny rzut rożny, z które wybronili się jednak zawodnicy Wisły. W kolejnych minutach mocniej cisnęła Duma Pomorza w celu zdobycia trzeciej bramki, piłkarze z Płocka dobrze się bronili. Arbiter Kuźma do drugiej połowy doliczył pięć minut, podczas których nic już się nie wydarzyło i po upływie wspomnianego czasu, zakończył nam dzisiejszy mecz.
Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem Dumy Pomorza 2:0 po bramkach Adriana Benedyczaka i Michała Kucharczyka.
To tyle, jeśli chodzi o relację z dzisiejszego meczu. Życzymy wszystkim spokojnego wieczora i dobrego weekendu.
Brawo Panowie tak ma być!!!?❤?