Dzisiaj czekały nas kolejne ligowe emocje związane z meczem Dumy Pomorza. Dzisiejszego popołudnia Pogoń Szczecin mierzyła się na wyjeździe z drużyną Stali Mielec w ramach 27 kolejki PKO BP Ekstraklasy.

Oto składy w jakich wystąpiły oba zespoły, oraz rezerwowi, którzy mogli wejść z ławki rezerwowych:

Stal Mielec:

Pogoń Szczecin:

Już po wynikach z Soboty było wiadome, że Duma Pomorza zakończy ten sezon na podium PKO BP Ekstraklasy. Do roztrzygnięcia pozostaje jednak kolor medalu, a tą kwestię wyjaśnią cztery najbliższe kolejki. Pierwsze spotkanie czekało Portowców już dzisiaj. Stal Mielec po remisie 3:3 z Jagiellonią Białystok w Białymstoku wywalczonym w ostatnich minutach, chciała pójść za ciosem i udowodnić, że jej forma rośnie z meczu na mecz. Ostatni mecz Dumy Pomorza z drużyną z Mielca, zakończył się zwycięstwem Pogoni Szczecin w Szczecinie 2:0 po bramkach Luki Zahovicia i Kamila Drygasa z rzutu karnego.

Dodajmy jeszcze, że sędzią głównym dzisiejszego spotkania był Paweł Gil z Lublina, a sędzią VAR Tomasz Musiał z Krakowa.

Co działo się na Stadionie w Mielcu?

1 Połowa

Od początku meczu widzieliśmy dążenie Portowców, do jak najszybszego otwarcia wyniku w Mielcu. W pierwszym kwadransie nie padła jednak żadna bramka. W 15 minucie akcję przeprowadził Michał Kucharczyk-Rafał Kurzwawa, ale niestety w decydującym momencie Kuchy nie zdążył do futbolówki. W następnych minutach Portowcy dalej dążyli do zdobycia gola. Niestety, w 23 minucie na prowadzenie wyszli gospodarze. Po wrzutce z autu Petteriego Forsella i przedłużeniu Jonathana de Amo Péreza, bramkę dla Stali zdobył obrońca Marcin Flis. Kilka minut później strzał z dystansu oddał Kamil Drygas, ale Rafał Strączek zatrzymał uderzenie kapitana Dumy Pomorza. W następnej akcji jeszcze bliżej wyrównującej bramki byli Portowcy. Niestety strzały Kucharczyka i Adriana Benedyczaka zostały zatrzymane z bliska. W doliczonym czasie gospodarzy uratował Forsell, który wybił futbolówkę z linni bramkowej po strzale Mariusza Malca.

Przerwa: Do przerwy Portowcy przegrywali ze Stalą 0:1 po bramce Marcina Flisa. Głęboko wierzyliśmy, że Duma Pomorza odwróci w drugiej połowie niekorzystny wynik.

2 Połowa

Od początku drugiej połowy Portowcy rzucili się do ataku. Już na początku dobrą okazję miał Luka Zahović, ale Słoweński napastnik niestety przestrzelił. W 59 minucie piłkę w bramce Rafała Strączka umieścił Michał Kucharczyk, ale niestety bramka nie została uznana, z powodu spalonego Adriana Benedyczaka. Później świetną paradą popisał się Dante Stipica. Chorwacki golkiper zatrzymał groźny strzał kapitana Stali Krystiana Getingera. W 77 minucie znowu blisko było wyrównania. W sytuacji sam na sam z golkiperem zespołu z Mielca znalazł się Kucharczyk, ale niestety młody bramkarz kolejny raz zatrzymał uderzenie skrzydłowego Pogoni Szczecin. W doliczonym czasie gry drugiej połowy świetną sytuację do remisu miał Tomas Podstawski, ale niestety kolejny raz świetną paradą popisał się Strączek, który ewidentnie miał dzisiaj swój dzień. Mimo przewagi i walki do końca, Portowcom nie udało się już niestety strzelić wyrównującej bramki.

Ostatecznie mecz zakończył się niestety zwycięstwem Stali Mielec 1:0 po bramce Marcina Flisa.

To tyle jeśli chodzi o relację z dzisiejszego meczu. Życzymy wszystkim spokojnego wieczora i dobrego tygodnia.