Robert Kolendowicz: ,,Nie do zaakceptowania jest tak różny styl gry w obu połowach”
Po zakończeniu sobotniego meczu, w którym Pogoń Szczecin zmierzyła się na wyjeździe z Cracovią w ramach 8. kolejki PKO BP Ekstraklasy, odbyła się konferencja prasowa. Podczas niej szkoleniowcy obu drużyn podsumowali starcie Portowców z Pasami, które rozegrano na stadionie im. Józefa Piłsudskiego.
Co mieli do powiedzenia trenerzy Robert Kolendowicz i Dawid Kroczek? Poniżej znajdziecie ich wszystkie wypowiedzi oraz zapis video z dzisiejszej konferencji.
Robert Kolendowicz, trener Pogoni Szczecin:
O dzisiejszym meczu i jego przebiegu:
– Powinienem skomentować dwa spotkania. Mój zespół zagrał dwa różne mecze. Pierwszą połowę fatalną, drugą niezłą lub dobrą. Niestety finalnie nie przynosi to nam punktów. Szkoda, bo straciliśmy gola w samej końcówce, po stałym fragmencie, na co się uczulaliśmy. Jeśli jako Pogoń chcemy mierzyć wysoko, to nie możemy grać dwóch różnych połów. W pierwszej części spotkania nie potrafiliśmy przeciwstawić się pressingowi Cracovii. Pozostawialiśmy za dużo przestrzeni. Przegrywaliśmy każdą długą piłkę. Tak jak graliśmy w pierwszej połowie, to jest dla mnie nie do zaakceptowania. Druga połowa po małych korektach w szatni była zdecydowanie lepsza. To była Pogoń, którą ja chcę oglądać. Mieliśmy swoje sytuacje. Nasz plan zakładał, że chcieliśmy być dużo przy piłce i omijać pressing. Po przerwie to czasem wychodziło. Było trochę kontrowersji przy tej sytuacji z Ulvestadem, gdy wychodziliśmy z kontrą czterech na trzech, a sędzia przerwał akcję. Ta sytuacja mogła się skończyć w różne strony, ale finalnie niestety straciliśmy gola po stałym fragmencie na 2:1. Szkoda, ale tak jak powiedziałem w szatni, dla mnie nie do zaakceptowania jest tak różny styl gry w obu połowach.
źródło: Pogoń Szczecin SA
O postawie Cracovii:
– W kontekście wyniku może to będzie paradoks, ale Cracovia niczym nas nie zaskoczyła. Grała tak ofensywnie jak się spodziewaliśmy. Była w swych działaniach bardzo skuteczna i intensywna. W drugiej połowie troszkę zmieniliśmy swój sposób budowania akcji. Mieliśmy z tego sytuacje, aczkolwiek dla mnie jeszcze za mało, dlatego nie wywozimy stąd punktów.
źródło: Pogoń Szczecin SA
Dawid Kroczek, trener Cracovii:
O dzisiejszym meczu i jego przebiegu:
– Zacznę od podziękowań dla zawodników i sztabu. Za postawę, utrzymanie koncentracji i dyscypliny. Wiarę do końca w zwycięstwo. To są bardzo fajne chwile. Rzeczy, które wzmacniają naszą drużynę. Szacunek dla chłopaków za wykonaną pracę. Myślę, że pierwsza połowa była bardzo intensywna. Byliśmy wiele razy pod bramką przeciwnika. Powinniśmy zagwarantować sobie większy komfort przed przerwą. W drugiej połowie daliśmy się trochę zepchnąć, Pogoń przejęła inicjatywę. Straciliśmy bramkę i był remis. Cieszę się, że w końcówce strzeliliśmy bramkę po stałym fragmencie gry i przechyliliśmy szalę.
źródło: Pogoń Szczecin SA
O koncentracji w związku z zagrożeniem odwołania meczu:
– Moją rolą i odpowiedzialnością zawodników jest to, że musimy być zawsze gotowi. Mecz był pod znakiem zapytania, ale zespół był gotowy. To było widać zwłaszcza w pierwszej połowie. Byliśmy bardzo zdeterminowani. Cieszę się, że cała otoczka nie wpłynęła na nas niekorzystnie.
źródło: Pogoń Szczecin SA
O tym, czy klub chciał odwołać mecz:
– Wydaje mi się, że nie warto zajmować się rzeczami, na które nie mamy wpływu. To nie była moja decyzja. Robiliśmy to, co zwykle. Rano byliśmy w hotelu, potem zjedliśmy obiad, przyjechaliśmy na stadion. Byliśmy w stu procentach gotowi, aby grać.
źródło: Pogoń Szczecin SA
O tym, czy po bramce dla Pogoni Szczecin zwątpił w korzystny rezultat:
– Mocno wierzę w zawodników i zespół. Gdybym w piłkarzy nie wierzył, to oni by to widzieli. Też jest ważne nastawienie samych zawodników. Dziś do końca starali się przechylić szalę wygranej. W drugiej połowie Pogoń miała więcej piłkę. Mieliśmy moment ciężki, musieliśmy grać w obronie niskiej, ale to przetrzymaliśmy i dzięki temu możemy się cieszyć z trzech punktów.
źródło: Pogoń Szczecin SA
Zapis video z dzisiejszej konferencji:
Wierzę w was ale wy na wyjazdach jesteście bez zangarzowania