Robert Kolendowicz: ,,Razem do zwycięstwa”
Po zakończeniu meczu Pogoni Szczecin z Widzewem Łódź, odbyła się konferencja prasowa, podczas której trenerzy obu drużyn, Robert Kolendowicz i Daniel Myśliwiec, podsumowali sobotni pojedynek na Stadionie Miejskim im. Floriana Krygiera, w którym Portowcy pewnie wygrali z Widzewiakami 2:0.
Co mieli do powiedzenia szkoleniowcy po ostatnim gwizdku sędziego? Poniżej znajdziecie ich wszystkie wypowiedzi oraz zapis video z dzisiejszej konferencji.
Robert Kolendowicz, trener Pogoni Szczecin:
O dzisiejszym meczu i jego przebiegu:
– Świetny mecz w naszym wykonaniu. Jestem niezwykle zadowolny z tego, jak weszliśmy w ten mecz. Jak go kontrolowaliśmy. To jest sposób, w jaki widzę futbol. Właśnie taki futbol implementuję w nasz zespół. Futbol polegający na dominowaniu przez posiadanie, na współpracy, jakości w bocznych sektorach. Jestem zadowolny, bo to wszystko w zespole zobaczyłem. Wielkie gratulacje dla drużyny. Jestem niezwykle dumny z momentów, gdy piłki nie posiadaliśmy. Wtedy reagowaliśmy fantastycznie. Nie zostawialiśmy przeciwnikowi przestrzeni na rozwinięcie skrzydeł. Jestem z tego niezwykle zadowolny.
źródło: Pogoń Szczecin SA
– Powiedziałem w szatni, że ważny jest każdy zawodnik. To widziałem dzisiaj. Chciałbym podziękować zarówno zawodnikom, którzy grali od początku, jak i tym, którzy weszli z ławki i pomogli drużynie, przesiedzieli mecz na ławce lub trybunach. Chcemy być razem. Mam takie powiedzenie “razem do zwycięstwa”. Chcę, by nam to przyświecało w tym sezonie.
źródło: Pogoń Szczecin SA
O tym, czy doping od pierwszej minuty był jego zasługą:
– To nie jest moja zasługa. To jest zasługa kibiców. Wiemy, że sytuacja była patowa, że był konflikt. Przez pierwsze 15 minut w ostatnich meczach trwał protest. Uważam, że to był dobry moment, aby o tym porozmawiać. Jestem niezwykle dumny z naszych kibiców, że w momencie zmiany trenera postanowili wesprzeć zespół od pierwszej minuty. Kibice bardzo nam pomogli w dobrym wejściu w mecz. Dzięki nim ten mecz tak wyglądał. Czuliśmy to wsparcie od pierwszych minut. Jeśli mówię “razem do zwycięstwa”, to mówię to nie tylko do piłkarzy i pracowników klubu, ale przede wszystkim do kibiców. Do wszystkich, którzy mają granatowo-bordowe serca. Do ludzi ze Szczecina i regionu. Bardzo dziękuję kibicom, że zdecydowali się ten protest przerwać. Dzięki nim mogliśmy wygrać to spotkanie.
źródło: Pogoń Szczecin SA
O tym, czy spodziewał się aż tak dobrej postawy zespołu:
– Widzew to trudny przeciwnik. Rozpoczął bardzo dobrze sezon. To dla nich pierwsza porażka. Do każdego przeciwnika podchodzimy detalicznie i mieliśmy plan na ten mecz. Mieliśmy dwa sposoby zakładania pressingu. Chcieliśmy być bardzo agresywni w momencie podania. Chcieliśmy prowokować rywala do błędów i to się nam udawało. Byliśmy trudni do zdiagnozowania. Dużo zmienialiśmy pozycje. Byliśmy fantastyczni w momentach, gdy traciliśmy piłkę. To było coś fenomenalnego. Uwielbiam takie momenty, gdy drużyna jest bardzo aktywna po stracie piłki. To był nasz plan na ten mecz. Dzisiaj to, co robiliśmy w treningu byliśmy w stanie przenieść na boisko.
źródło: Pogoń Szczecin SA
O sytuacji kadrowej:
– Stoczyliśmy jako zespół, klub, dość dużą walkę, aby wystąpili “Kulu” i “Grosik”. Sprawdzaliśmy po meczu stan zawodników i na ten moment nikt nie zgłosił dolegliwości. Jeszcze raz chciałbym podziękować Efthymiosowi i Kamilowi za wykonaną pracę, aby wrócić do gry. Tak samo naszemu sztabowi medycznemu. Ich praca była czymś fenomenalnym i także dzięki niej ten mecz zwyciężyliśmy.
źródło: Pogoń Szczecin SA
O zmianie Alexa Gorgona:
– Praca pierwszego trenera wiąże się z decyzjami. Musiałem podjąć bardzo trudną decyzję, sadzając Fredrika na ławce. To fantastyczny człowiek, gigantyczny wojownik. Rozmawiałem z nim przed meczem i starałem się mu wytłumaczyć swoją decyzję. Ja go widzę wyżej na boisku. Według mnie zespół korzysta więcej z jego jakości, gdy on gra wyżej. Fredrik wszedł na pozycję numer 8 za Gorgona. Alex w poprzednim meczu wygrał dla nas spotkanie. To, jak pomógł drużynie bardzo mi zaimponowało. Grał na różnych pozycjach i kończył mecz jako napastnik. Fredrik dzisiaj wszedł z ławki na pozycję numer 8 i na tej pozycji go widzę.
źródło: Pogoń Szczecin SA
O Kacprze Łukasiaku:
– Kacper jest od początku sezonu fantastyczny. Cieszę się, że wykorzystuje swoją szansę. Wraz z innymi zawodnikami napędzał nasze akcje ofensywne. Atakował przestrzeń za linią obrony. Rozwija się w znakomitym tempie. Mocno mu kibicuję. Jest przykładem dla innych zawodników z Akademii, którzy na swoją szansę czekają. Każdy gracz rozwija się w swoim tempie. On miał swoje perypetie, ale nigdy się nie poddał. Wykorzystuje szanse, którą ma doskonale.
źródło: Pogoń Szczecin SA
O motywacji na wyjazdowe starcie z Lechem Poznań:
– Mamy mały “challange” z zawodnikami. Dzisiaj coś ze mną wygrali. Mamy też ustalony “challange” na mecz z Lechem. Wiem, co lubią i na pewno będą bardzo zmotywowani, aby to wygrać.
źródło: Pogoń Szczecin SA
Daniel Myśliwiec, trener Widzewa Łódź:
O dzisiejszym meczu i jego przebiegu:
– Myślę, że po takim meczu opinie nie mają znaczenia. Liczą się fakty, A fakt jest taki, że przegraliśmy 2:0. Z przebiegu gry tylko 2:0. W piłce przegrywa się mecze. To nie powinno być powodem do zmartwień. Rzadko zdarza się wypracować takie rozwiązania, aby nie przegrać żadnego meczu w sezonie. Nie martwią mnie porażki, dopóki robimy wszystko zgodnie z naszą tożsamością i naszym stylem. Dziś tego nie robliśmy. W związku z tym jestem bardzo niezadowolony z naszej dyspozycji. Mamy 5 dni do kolejnego meczu. To czas, abyśmy mogli przygotować się tak, aby w kolejnym spotkaniu zagrać tak dobrze jak niedawno przeciwko Lechowi.
źródło: Pogoń Szczecin SA
O tym, co chcieli poprawić w przerwie:
– Można by powiedzieć z przekąsem, że wszystko chcieliśmy poprawić. Przede wszystkim pressing. Nie wyglądało to dobrze. Raz podchodzili napastnicy, raz skrzydłowi, ciągle się ktoś wyłamywał z pressingu. Rywale nabierali przy tym pewności siebie. Robiąc wszystko tak jak należy niejednokrotnie odbieraliśmy piłkę na przestrzeni rywala. Gdy to robiliśmy, było okej, ale działo się to bardzo rzadko.
źródło: Pogoń Szczecin SA
O pozytywach:
– Ciężko mi jakkolwiek mówić o pozytywach. Nie dlatego, ze ich nie ma, ale byłoby to szukanie usprawiedliwienia. To jeden z meczów, które przegraliśmy w pełni zasłużenie. Będziemy grać dobrze, jeśli tylko będziemy właściwie pressowali. Od tego musimy zaczynać, a dziś tego nie było.
źródło: Pogoń Szczecin SA
Zapis video z dzisiejszej konferencji:
Komentarze
Robert Kolendowicz: ,,Razem do zwycięstwa” — Brak komentarzy
HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>