W piątek, o godzinie 20:30, Pogoń Szczecin zmierzyła się przed własną publicznością z Górnikiem Zabrze w ramach 20. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Portowcy po udanej inauguracji rundy wiosennej sezonu 2024/2025, chcieli pójść za ciosem i odnieść drugie zwycięstwo oraz zdobyć kolejne trzy punkty. Po pierwszym gwizdku sędziego szybko przeszli do realizacji tych celów.

Szybko, bo już w 8 minucie objęli prowadzenie. Po wrzucie z autu i zamieszaniu przed polem karnym Trójkolorowych Rafał Kurzawa zdołał oddać strzał. Stojący w bramce przyjezdnych Michał Szromnik obronił uderzenie byłego zawodnika drużyny z Zabrza. Zrobił to jednak w taki sposób, że odbił piłkę przed siebie. Wykorzystał to Fredrik Ulvestad, który dobiegł do futbolówki i z bliska dobił strzał kolegi, otwierając wynik piątkowego starcia na Stadionie Miejskim im. Floriana Krygiera. Duma Pomorza prowadziła 1:0 i w kolejnych minutach spokojnie kontrolowała przebieg rywalizacji. Oba zespoły miały swoje sytuacje na zdobycie bramki, ale bramkarze stawali na wysokości zadania i nie dawali się pokonać. Ostatecznie podopieczni trenera Roberta Kolendowicza schodzili na przerwę z zaliczką w postaci jednego trafienia.

Tak jak pierwsza połowa rozpoczęła się świetnie dla Pogoni, tak i druga część spotkania zaczęła się znakomicie, a nawet i jeszcze lepiej. W 48 minucie piłkarze Górnika źle rozegrali piłkę od własnego pola karnego. Wykorzystał to Kamil Grosicki, który przejął futbolówkę i nie pomylił się w pojedynku oko w oko ze Szromnikiem. Płaskim strzałem po ziemi posłał futbolówkę do siatki i zapisał sobie kolejnego gola w drugiej części obecnych rozgrywek. Nie był to jednak ostatni akcent ofensywny w wykonaniu kapitana Portowców, ponieważ już 13 minut później miał na swoim koncie dublet. ”Grosik” pognał lewą stroną boiska, wbiegł w pole karne, wymanewrował obrońców i wpisał się na listę strzelców. Futbolówka po drodze odbiła się jeszcze od Rafała Janickiego, ale bramka została ostatecznie przyznana Kamilowi. To był prawdziwy show w wykonaniu ”Turbo”! Sędzia Damian Sylwestrzak sprawdzał jeszcze całą akcję pod kątem ewentualnego spalonego, ale ostatecznie wskazał na środek murawy. W ostatnich minutach tempo nieco spadło. Trójkolorowi próbowali przynajmniej strzelić gola honorowego, ale Valentin Cojocaru do końca pewnie bronił i zachował kolejne, czyste konto. Finalnie po upływie doliczonych minut arbiter Sylwestrzak zakończył dzisiejsze zawody.

Duma Pomorza znakomicie rozpoczęła rundę wiosenną. Odniosła 2 zwycięstwa i zdobyła 6 punktów, co daje jej obecnie piąte miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 33 oczek.

Brawo Portowcy i oby tak dalej! Gratulujemy wygranej i mocno trzymamy kciuki za kolejne triumfy!

Damian Sosna

Redaktor/dziennikarz w PortowaDuma.pl
Kibic Pogoni Szczecin, pasjonat piłki nożnej.