Srogi rewanż Portowców
Juniorzy starsi od zwycięstwa rozpoczęli rundę jesienną CLJ U19. Granatowo-bordowi zrewanżowali się Escoli za sierpniową porażkę, pokonując przy Twardowskiego zespół z Warszawy 5:0. – Zrealizowaliśmy dzisiaj wszystkie założenia, które mieliśmy na ten mecz. Cieszymy się z dobrej gry i zdobycia kompletu punktów. Widać, że jako zespół jesteśmy w dobrej formie – mówi trener Łęczyński.
Listopad był dla zawodników Dumy Pomorza miesiącem miodowym. W czterech ligowych spotkaniach Portowcy zapisali na swoim koncie komplet punktów, zostawiając w pokonanym polu Legię Warszawa, Wisłę Kraków czy Koronę Kielce. Na szczególne uznanie zasługiwała skuteczność Portowców po bramką rywala – w żadnym z pięciu ostatnich meczów granatowo-bordowi nie zeszli poniżej trzech trafień, a w ostatnim spotkaniu przeciwko Miedzi Legnica zaaplikowali rywalom dwucyfrówkę.
Będący na fali wznoszącej Portowcy mieli w sobotnim spotkaniu pewne rachunki do wyrównania. W pierwszym meczu obecnego sezonu granatowo-bordowi ulegli bowiem Escoli 0:1, rozpoczynając tym samym fatalną serię meczów bez zwycięstwa.
– Początki były dla nas bardzo trudne. Mamy jednak nadzieję, że wszystkie problemy są już za nami. Widać, że w ciągu tych kilku miesiący nasi zawodnicy zrobili spory progres – nie tylko czysto piłkarski, ale też motoryczny i mentalny. Z każdym wygranym meczem zyskiwali pewność siebie, którą teraz emanują na boisku – ocenia trener Łęczyński. – Nie ukruwamy też, że sporym wsparciem była dla nas również obecność zawodników z drugiego zespołu. Jędrzej Góral, Konrad Magnuszewski, Dawid Fornalik – każdy z nich wniósł do zespołu jakość i spokój. Na osobne słowa uznania zasługuje natomiast Yadegar Rostami, którego forma oraz skuteczność są naprawdę imponujące – dodaje.
Od pierwszej minuty sobotniego starcia stało się jasne, że goście z Warszawy wyjadą z Pomorza Zachodniego z zerowym dorobkiem punktowym. Portowcy błyskawicznie rzucili się bowiem na swoich rywali, co jeszcze przed upływem kwadransa zaowocowało otwierającym trafieniem Rostamiego. Tuż przed zejsciem do szatni Irańczyk po raz drugi wpisał się natomiast na listę strzelców, pewnie egzekwując rzut karny.
W drugiej odsłonie granatowo-bordowi jeszcze podkręcili tempo, co zaowocowało kolejnymi trafieniami. W roli głównej tym razem wystąpił Kacper Szczerba, który najpierw wyłożył piłkę do pustej bramki Kamilowi Jakubczykowi, a po upływie godziny gry wykorzytał świetne podanie od Gracjana Hyla i sam wpisał się na listę strzelców. Kwadrans przed końcowym gwizdkiem swoją cegiełkę do okazałego wyniku dołożył natomiast wprowadzony z ławki Oliwer Smuniewski, pieczętując piąte zwycięstwo z rzędu.
– Zrealizowaliśmy dzisiaj wszystkie założenia, które mieliśmy na ten mecz. Cieszymy się z dobrej gry i zdobycia kompletu punktów. Widać, że jako zespół jesteśmy w dobrej formie – mówi trener Łęczyński. – Nasze szczęście jest tym większe, że po raz pierwszy udało nam się zachować czyste konto. Byliśmy tego bliscy już przed tygodniem, ale widocznie potrzebowaliśmy do tego nowej rundy. Mam nadzieję, że ta szczelna defensywa będzie dobrym prognostykiem przed kolejnymi spotkaniami – podsumowuje.
16. kolejka Centralnej Ligi Juniorów U19
Pogoń Szczecin – Escola Varsovia 5:0 (2:0)
1:0 Yadegar Rostami 12’
2:0 Yadegar Rostami 35’
3:0 Kamil Jakubczyk 54’
4:0 Kacper Szczerba 58’
5:0 Oliwer Smuniewski 78’
Pogoń Szczecin: Holewiński – Fornalik, Gil, Góral, Hyl – Mencnarowski (60’ Kaczorek), Rostami (68’ Kasprzycki) – Przyborek (74’ Welter), Jakubczyk (65’ Voloshyn), Mierzwa (65’ Chromiński) – Szczerba (60’ Smuniewski)
źródło: Pogoń Szczecin SA
Komentarze
Srogi rewanż Portowców — Brak komentarzy
HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>