Stanisław Wawrzynowicz: “Liczę, że zwróciłem uwagę trenera”
Niebiescy okazali się minimalnie lepsi w grze wewnętrznej od Granatowo-bordowych. Stanisław Wawrzynowicz był jednym z piłkarzy, którzy bronili barw zwycięskiego zespołu przez pełne 90 minut. – Mogliśmy dziś poczuć się niemal jak w warunkach meczowych. Większość z nas ma po dzisiejszym sparingu w nogach półtorej godziny grania, co jest bardzo pozytywne i potrzebne – uważa 23-letni zawodnik.
Staś podkreśla, że jego zdaniem rywalizacja od czasu do czasu w ramach gier wewnętrznych jest niezmiernie pożyteczna. Zwłaszcza dla zawodników, którzy podczas ligowych spotkań na boisku mają okazję pokazywać się mniej. – Dla każdego zawodnika ważne jest, żeby grać, nie tylko trenować. Istotne jest, aby łapać cenne minuty na boisku i ciągle znajdować się w rytmie meczowym. To pozwala bowiem cały czas pozostawać w gotowości do tego, aby w razie potrzeby pomóc zespołowi. Uważam zatem, że ten dzisiejszy sparing był bardzo ważny i potrzebny – mówi nasz zawodnik.
Urodzony w Poznaniu piłkarz jest zadowolony ze swojej dzisiejszej postawy. – Czułem się dzisiaj bardzo dobrze. Nie miałem żadnych momentów, w których czułbym się niepewnie czy miałbym jakieś obawy. Nawet gdy coś mi czasem nie wychodziło, to trzymałem głowę wysoko i ciągle starałem się robić swoje – mówi Staś.
23-latek ostatnio głównie występował w rezerwach Pogoni Szczecin. Choć regularnie trenuje z I zespołem i trafia do kadry meczowej naszej głównej drużyny, to jeszcze nie miał okazji zadebiutować w PKO Ekstraklasie. – Po to też była ta gra, aby trener mógł zrobić “przegląd wojsk”. Żeby zobaczył w akcji wszystkich naszych zawodników, i aby – być może – zaczął mieć jakieś rozterki, kogo powinien desygnować do gry w kolejnych meczach. Liczę, że swoją postawą dzisiaj zwróciłem na siebie uwagę trenera i ciągle zamierzam robić wszystko, aby przebić się do pierwszej jedenastki – deklaruje Wawrzynowicz.
Za 9 dni w kolejnym ligowym spotkaniu nasi piłkarze zmierzą się przy Twardowskiego z Zagłębiem Lubin. – W Ekstraklasie nie ma słabych zespołów, więc na pewno ten mecz z Zagłębiem będzie wymagający. My musimy być skupieni przede wszystkim na sobie. Grać swoją piłkę, narzucić rywalowi własne warunki i zrobić wszystko, aby móc dopisać sobie najbliższym spotkaniu do dorobku kolejne cenne trzy punkty – zakończył nasz pomocnik.
fot. i źródło: Pogoń Szczecin SA
Redaktor/ dziennikarz w PortowaDuma.pl
Kibic Pogoni Szczecin, pasjonat piłki nożnej.
Komentarze
Stanisław Wawrzynowicz: “Liczę, że zwróciłem uwagę trenera” — Brak komentarzy
HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>