Kilka dni temu minął rok od rozpoczęcia budowy szczecińskiego stadionu. Do finalizacji według planów pozostały jeszcze niemal dwa lata. Szczecin jest ostatnim z dziesięciu największych miast w Polsce, które czeka na nowy stadion. Mniej nowoczesnym, ale zmodernizowanym obiektem piłkarsko-lekkoatletycznym, w tej grupie dysponuje Bydgoszcz.

Trudno znaleźć duże polskie miasto, które nie wybudowało, nie buduje lub mocno nie planuje budowę stadionu. Niemal każde ma przygotowane projekty lub wizualizacje i jest na różnym etapie wdrażania pomysłu w życie lub szukania środków. Do rozpoczęcia prac przygotowują się już Płock, a maszyny budowalne pojawiły się już w Sosnowcu. Trwają zaawansowane rozmowy na temat nowej areny w Katowicach. Za to w Częstochowie zdecydowano się póki co na lifting obecnego obiektu.

Istnieją jednak miejsca, w przypadku których nie zanosi się na rozpoczęcie prac w najbliższych miesiącach. Porozumienia nie można osiągnąć na przykład w Chorzowie, gdzie zresztą nie tak dawno oddano do użytku drugi największy stadion w Polsce – Stadion Śląski. Mowa jednak o arenie, na której miałby grać Ruch.

Niektóre miasta, głównie te z dwoma znaczącymi klubami, dysponują więcej niż jednym obiektem. Tak jest w Krakowie, w Łodzi, a w Warszawie wkrótce może zapaść decyzja po powstaniu trzeciego obiektu. Po Stadionie Narodowym i warszawskiej Legii, byłaby to arena Polonii.

Po zakończeniu budowy w Szczecinie, a więc w 2022 roku, do dyspozycji kibiców i mieszkańców miasta będzie obiekt o pojemności wynoszącej około 22 500 miejsc. Precyzyjne dane o liczbie krzesełek poznamy po wykonaniu odpowiednich pomiarów przez wykonawców. Pojemnością będzie to stadion bardzo podobny do tego, który został oddany do użytku w 2014 roku w Białymstoku. Pod względem liczby miejsc będzie to 9. lub 10. obiekt w Polsce, a wśród stadionów ligowych 7. lub 8.

Autor: Pogoń Szczecin S.A.
Źródło: Pogoń Szczecin S.A.

Damian Sosna

Redaktor/dziennikarz w PortowaDuma.pl
Kibic Pogoni Szczecin, pasjonat piłki nożnej.