Lider Orlen Ekstraligi zostaje w Szczecinie! Zawodniczki Pogoni Szczecin zagrały wczoraj kolejny świetny mecz i wygrały z Medykiem Konin aż 5:0 w 9. serii gier. Po spotkaniu głos zabrali trener granatowo-bordowych Piotr Łęczyński i pomocniczka Dumy Pomorza Karolina Łaniewska. Co mieli do powiedzenia po sobotniej rywalizacji? Pomeczowe wypowiedzi przeczytacie poniżej:

Piotr Łęczyński:

O przebiegu meczu

– Uważam, że zasłużyliśmy na zwycięstwo w tym meczu. Od początku byliśmy stroną dominującą, dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce. W kilku sytuacjach mogliśmy się lepiej zachować, by bramek było więcej, ale jest to kolejne spotkanie, gdzie strzelamy kilka goli i zachowujemy czyste konto. Jest to niezwykle ważne.

O postawie zawodniczek

– Cieszymy się z postawy całego zespołu. To, że Emilia Zdunek nie strzeliła rzutu karnego z GKS-em Katowice nie spowodowało żadnych wątpliwości co do tego, kto miał podchodzić do jedenastki. Kolejna bramka Natalii Oleszkiewicz potwierdza, że jest w wysokiej formie, ciężko pracowała dla zespołu. Karolina Łaniewska udowadnia, że jest wartościową zawodniczką i doceniamy jej postawę na boisku w meczu z Medykiem.

O najbliższym meczu w Tczewie

– Pogoń Tczew to mocny zespół, dobrze zorganizowany. Wygrali na bardzo trudnym terenie w Łęcznej i udowodnili, że trzeba się z nimi liczyć. Zdajemy sobie sprawę, że nie będzie to łatwe spotkanie. Najpierw będzie czas na analizę meczu z Medykiem, a niedługo przygotowujemy się do starcia z Pogonią. Wiedząc, że nie będzie to łatwe spotkanie będziemy chcieli go wygrać.

Karolina Łaniewska:

O powrocie do wyjściowej jedenastki

– Wiadomo, że jeśli zawodniczka nie gra w pierwszej jedenastce, to musi wymagać od siebie więcej, musi pokazać się na treningach z jak najlepszej strony. Nie tylko przez tydzień czy dwa. Trzeba cały czas pracować, na wysokim poziomie, by dostać swoją szansę w meczu i zagrać od początku. Mocno dążyłam do tego, by wystąpić od pierwszej minuty i teraz przydarzyła się taka możliwość ze względu na brak Martyny Brodzik, która musiała pauzować za cztery żółte kartki.

O swoim występie

– Nie zdążyłam jeszcze przeanalizować swojej postawy, ale cieszę się że zagrałam 90 minut i pomogłam drużynie w wysokim zwycięstwie na zero z tyłu. Każda zmienniczka jest bardzo wartościowa i prezentuje solidny poziom, to tylko potwierdza, że mamy silną ławkę rezerwowych. To budujące dla nas, dla całej drużyny na przyszłość. Jeśli chcemy mierzyć wysoko i osiągać sukcesy musimy mieć silny cały zespół, nie tylko pierwszą jedenastkę.

O presji bycia liderkami

– Szczerze powiem, że ja podchodzę do tego z ogromnym spokojem, bez większego entuzjazmu. To, że jesteśmy na pierwszym miejscu to świetna sprawa, ale przed nami jeszcze wiele spotkań, mamy jeszcze dwa mecze w tej rundzie jesiennej plus całą rundę wiosenną. Skupiamy się cały czas na najbliższych celach.

źródło: Pogoń Szczecin SA

Damian Sosna

Redaktor/dziennikarz w PortowaDuma.pl
Kibic Pogoni Szczecin, pasjonat piłki nożnej.