Komentarze

W Pogoni na szczyt – zdobyć wszystko lub zakryć twarz — 5 komentarzy

  1. A ja myślę, że są schematyczni.
    Dlatego każdy przeciwnik jest w stanie ich rozpracować.A jak już to zrobi , to burzy te schematy i panowie się gubią. I zaczyna się machanie rękoma i wzajemnie pretensje. Brak skupienia.Są wybici z rytmu i już nie potrafią zatrybić. Za wolne reakcje . Zanim jeden z drugim pomyślał co z piłką zrobić ta już im była odbierana.
    Dodatkowo brak 12 zawodnika ( najmocniejszego , czyli nas kibiców) i leżą . Pozbierać się nie potrafią. Albo i nie chcą.
    Dziś oglądałam 2 połowę meczu Pogoń Szczecin z OKS Odra Opole ( do lat 19)
    Nasi wygrywali 1 do 0 żeby ostatecznie przegrać 2 do 1 . Pomyślałam sobie…..jakie to pogoniowe…
    Niestety różnica w jakości, chęci, gry i wytrzymałości fizycznej drużyny przeciwnej była znacząca.Na ich korzyść.
    Więc jak to ma później wyglądać dobrze na wyższym poziomie.
    W tym klubie istnieje jakiś problem w szkoleniu na moje oko i trenowaniu.
    Coś ktoś psuje od podstaw.
    A przecież najlepszych specjalistów mamy i akademię jedną z lepszych.
    Gdzie to widać?
    Nowoczesna piłka na świecie wygląda inaczej.
    Chyba wszyscy to widzimy.
    Prawda?

    • Ja widzę ewidentny brak tego zaangażowania, energii, szybkości, braku chęci wykonania sprintu w meczach wyjazdowych co w meczach u siebie. Kiedyś pamietam, nawet za trenera Kosty Runjaica dużo więcej biegali. Potrafili biegać w meczu łącznie jako drużyna często po 115-120 km. Teraz biegają po 105-110 km. 10 procent mniej energii z siebie dają w porównaniu do poprzednich sezonów. Gdyby byli w tym mądrzy, bo lepiej mądrze stać niż głupio biegać, to bym przyklasnął. Jednak widać braki kondycyjne zawodników, którzy wypuszczą się do przodu i potem nie wracają na czas do obrony swojej strefy. Niestety dość często na wyjazdach brak sprintów Grosika czy Wahana, jak i innych piłkarzy. Nawet tylko te 10 procent więcej zaangażowania mogłoby wystarczyć na punkt w Zabrzu, Krakowie i Katowicach. Z Lechem wtedy to i tak nic by nie dało, byli lepsi o klasę od nas. Domyślam się, że coś złego siedzi w głowach, zatem sprawa dla psychologa i nie wykluczone też, że klub jeszcze nie wyrównał opóźnionych wypłat. Zatem może być też tak, że jedni udają, że płacą a drudzy udają, że grają. Taka gra pozorów. U siebie grają bo jeszcze jednak coś wpada do kieszeni, mają pełny stadion, fanatyczny i fantastyczny doping i nie wypada przed swoją publiką aktorom zejść ze sceny bez braw, a te są tylko wtedy, gdy jest dobra gra. Z pewnością każdy klub rozpracowuje swoich rywali, to samo robi Pogoń, każdy zatem wie co dzieje się w obozie przeciwnika, pytanie tylko kim i czym są w stanie odpowiedzieć, jakie mają siły i środki zaradcze, gotowe do użycia. Na koniec często wygrywa ten, kto jest bardziej zdeterminowany, kto mocniej i z głową zapier…na boisku. Wie o tym Grosik, i Alex, potrafią dobrze motywować zespół przed meczem domowym. NA wyjazdach tego ognia nie ma. Sami piłkarze niech uczciwie powiedzą dlaczego. Ile w tym jest ich własnego braku chęci i zaangażowania, dlaczego mniej biegają a ile wynika z złego zarządzania w klubie, np. zatory płatnicze, itd.

  2. wiesia1254@gmail.com panie noncik niech pan sie zglosi do trenera KOLENDOWicza i mu zaproponuje swoje zdolnosci jakie posiada a nie zwalniał, trzeba trenerowi dać kredyt zaufania… on po boisku nie biega za piłką wiec w chwili obecnej moze dobre słowa zachęty, jeszcze są przed zespołem mecze w których pilkarze przy wodzy trenera cos osiągną wiara wiara wiara jest w nas

  3. Moim zdaniem Pogoń ma tą samą taktykę w domu i na wyjeździe, różni ich poziom zaangażowania. Na wyjazdach poziom waleczności, intensywności, determinacji jest bardzo niski. Wiary w sukces na wyjazdach nie ma wcale. I tu jest problem do ogarnięcia. Brakuje głowy wolnej od łatki przegrywu. Tu jest robota dla dobrego psychologa. Umiejętności przecież mają. Jednak przegrywają mecze na wyjazdach zanim pojawiają się na rozgrzewce na stadionach na wyjeździe. Oni nie mają też filozofii bronienia, gdyby mieli stawiać autobus, byłoby jeszcze gorzej. Ich obroną jest atak, tyle, że nie w głowie im energicznie atakować na wyjazdach i to jest do naprawienia.

  4. Co ty gościu tu napisałeś.Lepiej zostań przy tym drugim hobby i jeździj na rowerze. Kolendowicz do zwolnienia ta drużyna nie ma żadnej taktyki mimo w miarę dobrych zawodników . Ka również mogę ich trenować o wyniki będą takie same a na koniec w tabeli miejsce około 6 i mogę to robić charytatywnie.skoro u siebie gramy jak real Madryt a na wyjeździe jak 4 logo to jaki jest powód? Taktyka jej brak . Czyli rada na wyjeździe obrona o kontra gra na remis a w najlepszym wypadku zwycięstwo tu się nie liczy piękność futbolu tylko punkty a i siebie ciągniemy jak zawsze czy to tak ciężko zrozumieć czy naprawdę ten kolendowicz to taki głąb?mogę wam ustalić taktykę .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Podając swoje dane i zamieszczając komentarz, akceptujesz tym samym naszą politykę prywatności .

HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>