Po wielu tygodniach przerwy możemy nareszcie powiedzieć głośno ,,wracamy”. Już dzisiaj po zimowej przerwie wróciła nasza ukochana Ekstraklasa, a wraz z nią kolejne ligowe emocje związane z Pogonią Szczecin. Przed Dumą Pomorza inauguracja rundy wiosennej. Rozpoczniemy ją od wyjazdowego meczu z Widzewem Łódź, który bez wątpienia będzie hitem pierwszej wiosennej kolejki. Wraz z powrotem ligowych rozgrywek wracamy również z naszym cyklem ,,Pojedynek meczu”, gdzie oczywiście wybieramy dla was starcie dwóch zawodników, na które warto będzie zwrócić uwagę i które zapowiada się bardzo ciekawie. Na początek rundy wiosennej wybraliśmy dla was starcie dwóch napastników, którzy jesienią trafili do polskiej ligi, pokazali się z bardzo dobrej strony i byli motorami napędowymi swoich drużyn. A więc pojedynek Jordiego Sáncheza i Pontusa Almqvista.

Jordi Sánchez Ribas urodził się 11 listopada 1994 roku w Barcelonie. Swoje pierwsze kroki w piłkarskiej karierze stawiał w akademii wielkiej FC Barcelony. Jego pierwszym seniorskim klubem była CF Badalona, dla której zagrał jednak tylko w 6 spotkaniach zdobywając w nich jedną bramkę. Przez kolejne lata grał głównie w niższych ligach hiszpańskich. Grał kilka spotkań na zapleczu LaLigi, a także na poziomie 3 ligi hiszpańskiej, gdzie zagrał w Ojczyźnie najwięcej meczów. Od 2016 roku reprezentował kolejno rezerwy Valencii, CD Numancię, CD Castellónię i Albacete Balompié. Był również na wypożyczeniach w UD Ibizie i UCAM Murcii CF. Ze wspomnianej już Albaceti Balompié, przeniósł się latem 2022 roku do Polski i został zawodnikiem Widzewa Łódź, który po kilku latach odbudowy i gry w niższych ligach powrócił do Ekstraklasy. Hiszpan szybko wywalczył sobie miejsce w podstawowej jedenastce i stał się motorem napędowym Łodzian. Bym jednym z najskuteczniejszych i najbardziej wyróżniających się zawodników w rundzie jesiennej. Rozegrał łącznie 18 meczów jesienią, w których 7 razy pokonał bramkarzy rywali i asystował 4 razy przy golach kolegów. Napastnik Widzewa przez te pół roku dał się poznać, jako zawodnik zwinny, zwrotny, dobrze wyszkolony technicznie i ze spokojem, kiedy jest w polu karnym. Znany jest również z dobrego technicznego strzału i dobrego dryblingu. Walczy o każdą piłkę i potrafi się dobrze z nią zastawić. Dzisiaj chyba nikt w Łodzi nie wyobraża sobie ofensywy Widzewa Łódź bez 28-latka. Jordi Sánchez to na obecną chwilę jeden z najlepszych zawodników w kadrze beniaminka i jedna z gwiazd ligi. Bez wątpienia trzeba na niego jutro uważać, bo to piłkarz o dużym potencjale.

Start rundy wiosennej to bez wątpienia moment, na który od dawna czekał napastnik Pogoni Szczecin Pontus Almqvist. Szwed czekał na powrót na ligowe boiska od października zeszłego roku, kiedy w domowym spotkaniu z Piastem Gliwice odniósł kontuzję, przez którą nie mógł pomóc drużynie w ostatnich spotkaniach rundy jesiennej. Ostatecznie swoją pierwszą rundę na polskich boiskach zakończył 15 rozegranymi meczami, w których strzelił 3 gole i zanotował 3 ostatnie podania. Od stycznia 23-latek wrócił do regularnych treningów i zaczął odbudowywać formę po urazie i kilku tygodniach leczenia. Od początku przygotowań do ligowej wiosny widać u niego głód regularnej gry i przede wszystkim głód bramek. W 3 sparingach zanotował 2 trafienia i był najlepszym strzelcem Portowców na obozie w Turcji. To dobrze zwiastuje przed nadchodzącymi meczami ligowymi. Powrót do treningów i dobra forma Almqvista podczas zimowych przygotowań, może szczególnie cieszyć trenera Jensa Gustafssona. To on stał za sprowadzeniem do Dumy Pomorza urodzonego w Nyköping piłkarza, którego znał z czasów pracy w IFK Norrköping i po tych kilku miesiącach kibice mogą chyba śmiało powiedzieć, że Gustafsson miał rację i nie zawiódł się. Pontus od samego początku prezentował się bardzo dobrze i im dalej w sezon, tym lepiej. Wyrósł na gwiazdę Pogoni i na jedną z gwiazd Ekstraklasy, oraz stworzył świetny duet z Kamilem Grosickim. Oboje będąc w najwyższej formie wiosną mogą sprawić kłopoty niejednej defensywie. Najmocniejsze atuty wypożyczonego z FK Rostów napastnika, to przede wszystkim siła, waleczność, nieustępliwość, umiejętność zastawiania się z piłką, a także silny strzał z lewej nogi. Najważniejszym atutem jest jednak bez wątpienia duża szybkość. Żaden zawodnik w lidze w tym sezonie nie biegł tak szybko jak Szwed, który osiągnął prędkość aż 35,22 km/h. Ta szybkość czyni z Almqvista niezwykle ważnego w ofensywie piłkarza. Bez wątpienia Pontus Almqvist to dziś jedna z gwiazd Dumy Pomorza i wielu kibiców z pewnością marzy, żeby został w Szczecinie znacznie dłużej. Życzymy jemu, jak i całej Pogoni Szczecin udanej rundy wiosennej, oraz dużo goli i asyst.

Nie ma co ukrywać, że starcie Jordiego Sáncheza i Pontusa Almqvista zapowiada się naprawdę ciekawie. Obaj napastnicy są gwiazdami swoich drużyn i są zawodnikami o dużych umiejętnościach. Życzymy Pontusowi Almqvistowi, żeby wygraj jutrzejszy pojedynek napastników, zagrał dobry mecz, wpisał się na listę strzelców, lub zanotował asystę i odniósł z Pogonią Szczecin na początek wiosny bardzo ważne zwycięstwo w Łodzi i zdobył z nią bardzo ważne trzy punkty.

WIARA AUU!! JEDNOŚĆ AUU!! POGOŃ AUU!! AUU!! AUU!!

Damian Sosna

Redaktor/dziennikarz w PortowaDuma.pl
Kibic Pogoni Szczecin, pasjonat piłki nożnej.