Wojciech Lisowski: ,,Dołączam do I zespołu nie jako uzupełnienie, tylko obrońca do rywalizacji”
Dla mnie to jest proste: dołączam do I zespołu nie jako uzupełnienie, tylko obrońca do rywalizacji. Moim celem na ten moment jest złapanie w I drużynie jak największej liczby minut. Wszystko jest wyłącznie w moich rękach. Na pewno nie będę sobie umniejszał, bo wiem, na co mnie stać. – mówi w rozmowie z klubowymi mediami Wojciech Lisowski. W swojej karierze rozegrał ponad 200 spotkań na centralnym poziomie, reprezentując barwy Piasta Gliwice, Chojniczanki Chojnice, GKS-u Katowice, Stali Mielec, a także – w sezonie 2013/14 – Pogoni Szczecin. Doświadczony obrońca występujący nominalnie na środku i prawej stronie defensywy przez ostatnie 2 lata reprezentował barwy drugiego zespołu Dumy Pomorza, a w sezonie 2022/2023 był nawet jego kapitanem. Minione rozgrywki III ligi zakończył z dorobkiem 31 meczów, 9 goli i 3 asyst. Dobre występy zaowocowały tym, że dzisiaj Lisowski przygotowuje się z pierwszym zespołem do sezonu 2023/2024 i będzie walczył o miejsce w podstawowym składzie:
Myślę, że generalnie przez ostatnie dwa lata jako II zespół zrobiliśmy kapitalną robotę. Takich wyników w drużynie rezerw nigdy wcześniej nie było. Mieliśmy mocną ekipę, a także wspaniały sztab szkoleniowy, który nas prowadził. Mimo tego, że w ostatnim sezonie nie zdołaliśmy wywalczyć awansu do II ligi, to uważam, że poczyniliśmy bardzo duże postępy. Miejsce, w którym obecnie jest drużyna rezerw, stanowi duży sukces zawodników, klubu i wszystkich ludzi, którzy pracują przy II zespole.
Z I drużyną Lisowski zaczął pracować na boisku od początku przygotowań do sezonu 2023/24, czyli od wtorku. – Dla mnie możliwość pracy z I zespołem to bardzo fajna sprawa. Jak widać przez ostatnie dwa sezony swoim doświadczeniem, determinacją i zaangażowaniem, zwłaszcza tym młodym chłopakom pokazałem, że można załapać się do I zespołu. Miałem po sezonie strasznie krótki okres na wypoczynek, ale cieszę się, że jestem w tym miejscu, w którym jestem.
Obrońca nie przestawał wierzyć, że dzięki swojej dobrej postawie w zespole prowadzonym przez Pawła Ozgę w końcu otrzyma szansę pokazania się w I drużynie. – Zawsze trzeba wierzyć, marzyć, mieć nadzieję. Pamiętam, że gdy wracałem do Pogoni w sierpniu 2021 roku, to stadion był oddany do użytku tylko częściowo. Gdy później jako kibic uczestniczyłem w jego otwarciu, to w mojej głowie pojawiła się myśl, że też mógłbym na nim pewnego dnia zagrać, tylko potrzebna jest do tego ciężka praca i wytrwałość. Jak widać marzenia się spełniają. Bardzo jestem dumny, że rozpocząłem pracę do nowego sezonu z I zespołem.
Lisowski podkreśla, że zrobi wszystko, aby pozostać na stałe w drużynie prowadzonej przez trenera Jensa Gustafssona i w przyszłości stać się jej istotnym elementem. – Dla mnie to jest proste: dołączam do I zespołu nie jako uzupełnienie, tylko obrońca do rywalizacji. Moim celem na ten moment jest złapanie w I drużynie jak największej liczby minut. Wszystko jest wyłącznie w moich rękach. Na pewno nie będę sobie umniejszał, bo wiem, na co mnie stać.
fot. i źródło: Pogoń Szczecin SA
Powodzenia 🦊⚽❗