ŚLĄSK WROCŁAW – runda wiosenna Ekstraklasa 2020/2021
Po nieudanym meczu w Krakowie już w Niedzielę pojawia się kolejna okazja, do zdobycia trzech punktów i odzyskania pozycji lidera PKO BP Ekstraklasy. W ten weekend Duma Pomorza zmierzy się na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław i to właśnie drużynę Vítězslava Lavički prześwietlimy wam w osiemnastej już części cyklu ,,Z obozu rywala”.
Transfery: Zimą drużyna z Wrocławia postanowiła przede wszystkim wzmocnić defensywę. Do drużyny Śląska dołączyło dwóch zawodników i są to środkowi obrońcy. Utwierdzeniem przekonania, że trzeba wzmocnić obronę, była kolejna poważna kontuzja Wojciecha Golli. Byłemu obrońcy Dumy Pomorza życzymy oczywiście dużo zdrowia i jak najszybszego powrotu na boisko. Defensywę zespołu trenera Vítězslava Lavički wzmocnili Łukasz Bejger, który przeszedł do Śląska Wrocław z młodzieżowego zespołu Manchesteru United, a konkretnie z drużyny U23 i Maciej Wilusz, który został wypożyczony do drużyny z Wrocławia z Rakowa Częstochowa, do końca obecnego sezonu. Dla obrońcy to powrót do Śląska po wielu latach, gdyż urodził się we Wrocławiu i wyszkolił się w młodzieżowym zespole. Wiluszowi nie było jednak dane zadebiutować w pierwszym zespole, gdyż będą jeszcze juniorem wyjechał za granicę do Holandii. Teraz po wielu latach nic nie stoi na przeszkodzie.
Odejścia: Ruch był także w drugą stronę. Drużynę Śląska definitywnie lub tymczasowo opuścili głównie młodzi zawodnicy. Z zespołu z Wrocławia odeszli obrońca Paweł Kucharczyk który przeniósł się do Górnika Polkowice, Chorwacki pomocnik Diego Živulić który został piłkarzem Węgierskiego Diósgyőri VTK i pomocnik Marcin Szpakowski który został zawodnikiem Korony Kielce. Wypożyczony do Widzewa Łódź został młody napastnik Piotr Samiec-Talar.
Pierwsze mecze o stawkę: Drużyna Vítězslava Lavički rozpoczęła rundę wiosenną od wyjazdowego meczu ze Stalą Mielec. W Mielcu ostatecznie bramki nie padły i mecz zakończył remisem 0-0. Gola dla Stali Mielec zdobył co prawda Maciej Jankowski, ale tuż przed bramką faulowany był piłkarz Śląska i sędzia anulował bramkę z powodu faulu. W pierwszej kolejce rundy rewanżowej Śląsk pojechał do Gliwic na starcie z Piastem. Tam jednak lepszy okazał się Piast, który wygrał 2-0 po bramkach Michała Żyry i Patryka Sokołowskiego i pozbawił Śląska jakiejkolwiek szansy na zdobycie bramki. W następnej kolejce Śląsk na ośnieżonej murawie podejmował u siebie zespół Wisły Kraków. Jako pierwsi wynik otworzyli zawodnicy Vítězslava Lavički. W 23 minucie po rzucie rożnym gola na 1:0 zdobył Francuz Mathieu Scalet. Śląsk długo nie nacieszył się prowadzeniem, gdyż w 30 minucie strzałem z za pola karnego wyrównał Yaw Yeboah. W 57 minucie Wisła miała ogromną szansę, żeby wyjść na prowadzenie. Ręką w polu karnym zagrał Marcel Zylla, za co dostał żółtą kartkę. Do jedenastki podszedł napastnik Białej Gwiazdy Felicio Brown Forbes, ale jego strzał obronił bramkarz Śląska Matúš Putnocký. Od 64 minuty zespół z Wrocławia grał w osłabieniu po tym, jak drugą żółtą kartkę obejrzał Marcel Zylla. Mimo dużego naporu Wisły, wynik już się nie zmienił i mecz zakończył się remisem 1:1. W poprzedniej kolejce Śląsk pojechał do Poznania na starcie z Lechem. Do przerwy był wynik 0:0. W drugiej połowie mocniej przycisnął Lech, co dało mu prowadzenie. W 57 minucie gola na 1:0 zdobył nowy napastnik Lecha Aron Jóhannsson. Amerykanin wykorzystał dośrodkowanie Jana Sýkory i strzałem głową uprzedził Matúša Putnockiego. Do końca meczu wynik już się nie zmienił i Lech odniósł pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej.
Analiza taktyczna rywala: Drużyna Vítězslava Lavički bazuje przede wszystkim na grze z pierwszej piłki i dalekich podaniach za obronę do szybkich skrzydłowych. Szybcy zawodnicy na skrzydłach są dobrą bronią, przy wyprowadzaniu kontrataku. Oprócz gry z pierwszej piłki i dalekich podań, Śląsk gra też niejednokrotnie na wrzutki w pole karne przeciwnika. Dino Štiglec i Guillermo Cotugno na bokach obrony + Erik Expósito w ataku = duże zagrożenie pod bramką rywala. Hiszpan dzięki swojemu wzrostowi potrafi wykorzystać dośrodkowania kolegów z boków obrony być dużym zagrożeniem pod bramką przeciwnika.
Najważniejsze atuty: Bez wątpienia dużym atutem zespołu Vítězslava Lavički, jest duet skrzydłowych Bartłomiej Pawłowski-Lubambo Musonda. Były skrzydłowy Zagłębia Lubin dysponuje dużą szybkością i bardzo dobrym dryblingiem. Pozostawiony bez opieki w polu karnym, jest bardzo dużym zagrożeniem. Oprócz dobrego wyszkolenia technicznego, skrzydłowy potrafi też groźnie uderzyć z za pola karnego, co pokazał w meczu z Wartą Poznań. Głęboko jednak wierzymy, że zawodnicy Dumy Pomorza skutecznie zatrzymają Pawłowskiego i pozbawią go jakiejkolwiek szansy na gola lub groźne zagranie. Skrzydłowy z Zambii ma podobne atuty do Pawłowskiego. Tak samo jak on dysponuje dużą szybkością i świetnie opanowanym dryblingiem. Dzięki niemu może wywołać duże zamieszanie w polu karnym przeciwnika. Głęboko jednak wierzymy, że piłkarze Pogoni Szczecin skutecznie zatrzymają Musondę i pozbawią go jakiejkolwiek szansy na gola, dobre zagranie, lub groźną akcję. Groźnym zawodnikiem jest też Róbert Pich. Słowak jest w tym sezonie najlepszym strzelcem drużyny z Wrocławia. W obecnych rozgrywkach strzelił 5 bramek. Pich potrafi dobrze grać z pierwszej piłki i skutecznie wykańczać sytuacje. Dobrą wrzutką dysponuje opisany w ,,Pojedynku meczu” lewy obrońca Dino Štiglec. Głęboko jednak wierzymy, że Portowcy skutecznie zatrzymają pomocnika i lewego obrońcę Śląska Wrocław i pozbawią ich jakiejkolwiek szansy na gola lub dobre zagranie, lub dośrodkowanie. Pewnym punktem w bramce jest Słowak Matúš Putnocký, a dzięki swojej sile i wzrostowi groźny w ofensywie jest Hiszpan Erik Expósito, drugi Róbercie Pichu najlepszy strzelec Śląska Wrocław (3 bramki, tyle samo co Bartłomiej Pawłowski. Głęboko jednak wierzymy, że zawodnicy Dumy Pomorza skutecznie zatrzymają Hiszpańskiego napastnika i pozbawią go jakiejkolwiek szansy na gola lub lub dobre zagranie, Słowackiego bramkarza zmuszą do kapitulacji i to niejednokrotnie.
Na koniec oczywiście z całego serca trzymamy kciuki za Dumę Pomorza, żeby zniwelowała atuty piłkarzy Śląska Wrocław, trzy punkty pojechały do Szczecina, 20-letnia zła passa bez zwycięstwa we Wrocławiu została przerwana i żeby Pogoń Szczecin odzyskała pozycję lidera PKO BP Ekstraklasy.
Mocno trzymamy kciuki, żeby wszyscy kibice Pogoni Szczecin po meczu we Wrocławiu mogli cieszyć się ze zwycięstwa i być w dobrych nastrojach.
Z CAŁEGO SERCA TRZYMAMY KCIUKI I W WAS WIERZYMY PORTOWCY!!!! MECZ ZE ŚLĄSKIEM NA PEWNO BĘDZIE TRUDNYM WYZWANIEM, ALE MOCNO W WAS WIERZYMY, ŻE WYJDZIECIE Z TEJ BITWY ZWYCIĘSKO!!!! POTKNIĘCIA SIĘ ZDARZAJĄ, ALE TRZEBA IŚĆ DALEJ!!!! PORAŻKI SĄ CZĘŚCIĄ ŻYCIA I NIGDY NIE WOLNO SIĘ PODDAWAĆ!!!! W KRAKOWIE PRZEGRALIŚMY BITWĘ, ALE TA WOJNA DALEJ TRWA!!!! WE WROCŁAWIU JESTEŚMY Z WAMI I CAŁYM SERCEM WAS WSPIERAMY!!!! NIE JESTEŚCIE SAMI W TYM BARDZO WYMAGAJĄCYM STARCIU!!!! RAZEM W NIEDZIELĘ WALCZYMY O ZWYCIĘSTWO W KOLEJNEJ BITWIE W #WOJNIEOMARZENIA!!!!
WIARA AUU!!!! JEDNOŚĆ AUU!!!! POGOŃ AUU!!!! AUU!!!! AUU!!!!
#RAZEMNAWOJNĘOMARZENIA
#JESTEŚMYZWAMIPORTOWCY
W kolejnej części cyklu ,,Z obozu rywala”, prześwietlimy wam zespół Lecha Poznań.
Redaktor/ dziennikarz w PortowaDuma.pl
Kibic Pogoni Szczecin, pasjonat piłki nożnej.
Komentarze
ŚLĄSK WROCŁAW – runda wiosenna Ekstraklasa 2020/2021 — Brak komentarzy
HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>