LECH POZNAŃ – runda jesienna Ekstraklasa 2020/2021
Po meczu z Wartą ponownie będziemy walczyć dzisiaj o punkty z klubem z Poznania. Tym razem Duma Pomorza powalczy w 3 punkty w Poznaniu z Lechem Poznań, w ramach zaległego meczu 5 kolejki PKO BP Ekstraklasy i to właśnie zespół Dariusza Żurawia, prześwietlimy wam w zaległej, piątej części cyklu ,,Z obozu rywala”.
Transfery: W drużynie z Poznania doszło do lekkich przetasowań w kadrze. Drużynę opuściło kilku wychowanków za duże pieniądze, ale też zawodnicy bardziej doświadczeni, którym wygasły kontrakty. Zarząd klubu ze stadionu przy ul. Bułgarskiej, zadbał jednak o wzmocnienia kadry. Nowymi bramkarzami Lecha zostali Chorwat Marko Malenica, brat dobrze znanego reprezentanta Polski Jana Bednarka Filip Bednarek, oraz wracający z wypożyczenia do GKS-u Katowice Bartosz Mrozek. Wzmocniona została także obrona dobrze znanym z Zagłębia Lubin prawym obrońcom Alanem Czerwińskim, lewym obrońcom z Ukrainy Vasylem Kravetsem z hiszpańskiego drugoligowego CD Leganés i Filipem Borowskim z drużyny rezerw. Pomoc wzmocnił czeski skrzydłowy Jan Sykora ze Slavii Praga i Tymoteusz Klupś, który wrócił z wypożyczenia do Piasta Gliwice. Atak drużyny Lecha wzmocnili Szwed Mikael Ishak z niemieckiego 1.FC Nürnberg, dobrze znany w Ekstraklasie z Korony Kielce Gruzin Nika Kacharava z cypryjskiego Anorthosis Famagusta i Izraelczyk Mohammad Awwad z izraelskiego Maccabi Haifa.
Odejścia: Po stronie odejść największą stratą, jest bez wątpienia odejście Christian Gytkjæra do włoskiej Monzy. Duński napastnik przez ostatnie 3 sezony był najlepszym strzelcem drużyny z Poznania. W ostatnim sezonie przed wyjazdem do Włoch pożegnał się z kibicami w bardzo dobrym stylu. W 34 meczach poprzedniego sezonu strzelił 24 gole i zanotował 2 asysty. Wynik ten dał Duńczykowi koronę króla strzelców sezonu 2019/2020. Po sezonie Gytkjærowi wygasł kontrakt z Lechem i odszedł do Włoch do włoskiej Monzy. Dużą stratą są też odejścia wychowanków Roberta Gumnego i Kamila Jóźwiaka za granicę. Gumny po odbudowaniu się w poprzednim sezonie po poważnej kontuzji został sprzedany do niemieckiego FC Augsburga za około 3 miliony euro. Z kolei Jóźwiak po dobrym sezonie przeniósł się do angielskiej EFL Championship do Derby County FC. Jóźwiak który w poprzednim sezonie zadebiutował w Reprezentacji Polski, podpisał 4-letni kontrakt, a Lech za swojego piłkarza dostał ponad 4 miliony euro. Oprócz wspomnianej trójki, zespół Lecha opuścili też bramkarz Karol Szymański którego pozyskał Piast Gliwice. lewy obrońca Vołodymyr Kostevych który przeniósł się do Dynama Kijów, pomocnik który może też grać w obronie Tomasz Cywka który został piłkarzem Chrobrego Głogów i środkowy obrońca Wiktor Pleśnierowicz który przeniósł się do Miedzi Legnica. Oprócz tego na wypożyczenia udali się bramkarz Miłosz Mleczko który przeniósł się do Widzewa Łódź, pomocnicy Juliusz Letniowski którego wypożyczyła Arka Gdynia i Mateusz Skrzypczak który przeniósł się do Puszczy Niepołomice i napastnik Paweł Tomczyk który zasilił szeregi Stali Mielec.
Pierwsze mecze o stawkę: Drużyna Dariusza Żurawia jak wszystkie zespoły z Ekstraklasy, rozegrała mecz 1/32 Pucharu Polski. Rywalem Lecha była Odra Opole, a mecz odbył się na stadionie rywala. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wygraną drużyny Dariusza Żurawia 3:1, po dwóch golach Ľubomíra Šatki i jednym Filipa Szymczaka. Sezon ligowy Lech mimo dobrej gry nie zaczął najlepiej. Na inaugurację Lech grał w Lubinie z Zagłębiem i mimo, że do 82 minuty prowadził po golu Ishaka to przegrał 2:1 po dwóch golach Zagłębia w 82 i 87 minucie. W drugiej kolejce Lech grał u siebie z Wisłą Płock i to spotkanie również nie potoczyło się po myśli drużyny z Poznania. Mimo przegrywania po golu Mateusza Szwocha w 17 minucie, Lech odrobił straty i wyszedł na prowadzenie, ale tuż przed końcem sprokurował jednak drugi rzut karny dla Wisły i ostatecznie zremisował 2:2 tracąc gola w 88 minucie. W 3 kolejce Lech pojechał do Wrocławia na mecz ze Śląskiem. Po szalonym meczu Lech ostatecznie znowu zremisował, jednak tym razem 3:3 po dwóch golach Ishaka i jednym Ramireza. W 4 kolejce Lech grał u siebie długo wyczekiwany przez kibiców w Wielkopolsce, mecz derbowy z Wartą Poznań. Po ciężkim meczu Lech w ostatnich minutach dostał rzut karny na wagę zwycięstwa, którego wykorzystał Jakub Moder i zapewnił Lechowi pierwsze zwycięstwo w sezonie 2020/2021. W 5 kolejce Lech miał grać z Dumą Pomorza, ale ostatecznie mecz został przełożony, z powodu decydującego meczu o awans da fazy grupowej Ligi Europy. W 6 kolejce zespół Dariusza Żurawia pojechał do Gliwic na starcie z Piastem, którego finalnie pokonał 4-1 po golach Modera, Ramíreza, Filipa Marchwińskiego i Kaczarawy. Kolejny mecz, to jednak porażka w Białymstoku 1-2. W 8 kolejce do Poznania przyjechała Cracovia, z którą Lech zremisował 1-1, a gola na wagę remisu, strzelił Awwad. Kolejny mecz, to starcie 1/16 Pucharu Polski w Pruszkowie ze Zniczem Pruszków. Lech wygrał to starcie 3-2 i awansował do kolejnej rundy Pucharu Polski, ale sam wynik i mecz pokazuje, jak bardzo zespół z Pruszkowa postawił upór. Kolejny mecz, to ligowy klasyk na Łazienkowskiej z Legią Warszawa. Mimo prowadzenia 1-0, Legia odrobiła straty i pokonała odwiecznego rywala 2-1, strzelając Lechowi zwycięskiego gola w ostatniej akcji meczu. W 10 kolejce do Poznania przyjechał Raków Częstochowa i mimo, że Lech prowadził 3-2, to ponownie stracił gola w końcówce meczu i ostatecznie zremisował 3-3. W 11 kolejce Lech wreszcie się przełamał, wygrywając 1-0 w Gdańsku z Lechią Gdańsk, po golu Ishaka z rzutu karnego. Zespół Lecha miał szczęście, bo wcześniej strzał Łukasza Zwolińskiego minął linię bramkową bramki Lecha, ale sędzia ostatecznie nie uznał gola i Lech odniósł zwycięstwo. Kolejny mecz, to wysoka wygrana z Podbeskidziem Bielsko-Biała 4-0 po golach Thomasa Rogne, Ishaka, Tiby i Ramíreza. W poprzedniej kolejce zespół Dariusza Żurawia, pojechał do Mielca na starcie ze Stalą, z którą do 87 minuty przegrywał 1-0. Od porażki Lecha uratował Tiba strzelając w 87 minucie gola 1-1 i takim też wynikiem zakończył się pojedynek Lecha z beniaminkiem. Oprócz Ekstraklasy i Pucharu Polski, Lech grał jeszcze w fazie grupowej Ligi Europy, ale ostatecznie po dwumeczach z Benficą Lizbona, Rangers FC i Standardem Liège, zespół z Poznania zajął ostatnie miejsce w swojej grupie, wygrywając tylko jeden mecz, ze Standardem w Poznaniu 3:1. Pozostałe pięć spotkań, to same porażki.
Najważniejsze atuty: Bez wątpienia dużym atutem drużyny Lecha, jest duet Pedro Tiba – Dani Ramírez. Portugalczyk i Hiszpan są sercem i mózgiem drużyny Dariusza Żurawia. Tiba to piłkarz dobry technicznie z dobrym dryblingiem, niekonwencjonalnym zagraniem i cechą przywódcy. Potrafi w kluczowych momentach pociągnąć drużynę Lecha do przodu i zmotywować do większego ataku. Natomiast Ramírez, to zawodnik z dużym luzem w nogach, dobrym technicznie podaniem i uderzeniem, oraz dobrą lewą nogą do stałych fragmentów. Ze spokojem wykonuje rzuty karne, a jeśli ma swój dzień, potrafi zmieścić piłkę w siatce rywala z rzutu wolnego. Bez wątpienia ten duet jest dużym niebezpieczeństwem pod bramką rywala. Głęboko jednak wierzymy, że piłkarze Dumy Pomorza skutecznie zatrzymają pomocników Lecha. Duet Tiba – Ramírez uzupełnia młody Jakub Moder. 21-letni reprezentant Polski wiosną poprzedniego sezonu przebojem wdarł się do podstawowego składu Lecha i stał się liderem środka pola. Młody pomocnik jest zdecydowany i pewny siebie w ataku i obronie. Potrafi odebrać piłkę rywalowi przed polem karnym Lecha, by zaraz rozpocząć akcję ofensywną i znaleźć się po drugiej stronie boiska. Moder posiada jeszcze jeden atut. Dysponuje silnym i niebezpiecznym strzałem z dystansu. Nawet gdy oddaje strzał z 30 metrów, to jest to duże zagrożenie dla bramkarza. Głęboko jednak wierzymy, że piłkarze Dumy Pomorza skutecznie będą trzymać Modera z dala od pola karnego i pozbawią go jakiejkolwiek szansy na gola. Mocnym punktem, jest też nowy napastnik Mikael Ishak. Szwed który ma za zadanie zastąpić wspomnianego już Gytkjæra, może nie tylko go zastąpić, ale może dać jeszcze więcej. Łącznie w 24 występach w barwach Lecha, strzelił już 15 goli i zanotował jedną asystę. Dużym zagrożeniem jest też Tymoteusz Puchacz ze swoją niebezpieczną szybkością. Głęboko jednak wierzymy, że nasza ukochana Pogoń Szczecin skutecznie zatrzyma piłkarzy z Poznania.
Na koniec oczywiście mocno trzymamy kciuki za Dumę Pomorza, żeby skutecznie zatrzymała piłkarzy Lecha, żeby zniwelowała ich atuty i żeby trzy punkty pojechały z Poznania do Szczecina. Mocno trzymamy kciuki, żeby wszyscy kibice Pogoni Szczecin po dzisiejszym meczu, mogli cieszyć się ze zwycięstwa i żeby byli w dobrych nastrojach i humorach.
Z CAŁEGO SERCA TRZYMAMY ZA WAS KCIUKI PORTOWCY!!!! Z WIARĄ I WALECZNOŚCIĄ WALCZCIE DZISIAJ Z LECHEM O DOBRE ZAKOŃCZENIE WYJAZDOWEGO SEZONU W 2020 ROKU!!! NIE PODDAWAJCIE SIĘ OD 1 DO 90 MINUTY I DALEJ!!!
BARDZO MOCNO ŻYCZYMY WAM, ŻEBYŚCIE POKONALI DZISIAJ ZESPÓŁ LECHA I ZDOBYLI STADION PRZY UL.BUŁGARSKIEJ PO PONAD 5 LATACH!!! WALECZNOŚCIĄ I DETERMINACJĄ MOŻNA OSIĄGNĄĆ WSZYSTKO!!! TRENERZE KOSTA I DRUŻYNO, JESTEŚMY Z WAMI!!!
WIARA AUU!!! JEDNOŚĆ AUU!!! POGOŃ AUU!!! AUU!!! AUU!!!
W kolejnej części cyklu ,,Z obozu rywala.”, prześwietlimy wam zespół Zagłębia Lubin.
Redaktor/ dziennikarz w PortowaDuma.pl
Kibic Pogoni Szczecin, pasjonat piłki nożnej.
Komentarze
LECH POZNAŃ – runda jesienna Ekstraklasa 2020/2021 — Brak komentarzy
HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>