LECHIA GDAŃSK – runda jesienna Ekstraklasa 2020/2021
Wreszcie po miesiącu przerwy, nasza ukochana Pogoń wraca do walki o ligowe punkty. Już w najbliższy Poniedziałek Portowcy zawalczą z Lechią w Gdańsku o kolejne zwycięstwo i ważne trzy punkty. My także wracamy po dwutygodniowej przerwie i w siódmej części cyklu ,,Z obozu rywala”, prześwietlimy wam tym razem drużynę Piotra Stokowca.
Transfery: W drużynie z Gdańska doszło do lekkich przetasowań w kadrze. Lechię opuściło kilku piłkarzy, którzy byliby pewniakami do grania w pierwszej jedenastce każdego zespołu z Ekstraklasy. Działacze Lechii skupili się głównie, na uzupełnieniu ubytków w kadrze zespołu. Nowymi piłkarzami drużyny Piotra Stokowca zostali obrońca Bartosz Kopacz z Zagłębia Lubin który kontrakt podpisał już wiosną, Łotewski defensywny pomocnik Kristers Tobers który został wykupiony z łotewskiej Lipawy, bramkarz Eryk Mirus który dołączył do pierwszego zespołu z drużyny rezerw i Mateusz Sopoćko który wrócił z wypożyczenia do Podbeskidzia Bielsko-Biała. Dodatkowo przedłużone zostało wypożyczenie Amerykanina z Izraelskimi korzeniami, pomocnika Kennego Saiefa z Anderlechtu Bruksela.
Odejścia: Po stronie odejść najboleśniejszymi stratami, są odejścia Filipa Mladenovicia do Legii Warszawa i Lukáša Haraslína do włoskiego US Sassuolo. Obaj dawali dużo w ofensywie. Mladenović dysponował w Lechii świetnym dośrodkowaniem w pole karne, a Haraslin miał dobry drybling i świetną technikę. Oprócz wspomnianej dwójki, drużynę z Gdańska opuścili też Patryk Lipski który przeniósł się do Piasta Gliwice, Paweł Żuk którego pozyskała Wisła Płock, Błażej Augustyn którego zakontraktowała Jagiellonia Białystok, Adrian Petk który przeniósł się do Miedzi Legnica, Adam Chrzanowski którego pozyskało włoskie Pordenone Calcio, Marcel Wszołek którego zakontraktował ŁKS Łódź, Maciej Woźniak którego pozyskała Radunia Stężyca, Portugalczyk urodzony w Gwinei Bissau Zé Gomes który wrócił z wypożyczenia do Lechii do Benfiki Lizbona i Daniel Łukasik którego definitywnie wykupiło tureckie MKE Ankaragücü. Do Bytovii Bytów na wypożyczenie udali się obrońca Filip Dymerski i napastnik Kacper Sezonienko.
Pierwsze mecze o stawkę: Drużyna Piotra Stokowca przed początkiem sezonu 2020/2021 rozegrała mecz w Stalowej Woli ze Stalą Stalowa Wola, w 1/32 Pucharu Polski. Mecz zakończył się wygraną Lechii Gdańsk 4-0 po golach Karola Fili, Łukasza Zwolińskiego, Macieja Gajosa i Jakuba Kałuzińskiego. Tym samym drużyna z Gdańska awansowała do 1/16 Pucharu Polski. Lechia rozpoczęła sezon 2020/2021 od meczu z beniaminkiem Wartą Poznań w Grodzisku Wielkopolskim. Przez dużą część meczu to drużyna z Poznania przeważała, ale mimo wielu prób nie mogła udokumentować tego golem. Ostatecznie to Lechia zdobyła 3 punkty po golu w 66 minucie, którego zdobył były piłkarz Dumy Pomorza Łukasz Zwoliński. W 2 kolejce Lechia podejmowała u siebie Raków Częstochowa. Mecz skomplikował się od 39 minuty, kiedy Michał Nalepa otrzymał czerwoną kartkę za faul przed polem karnym na Marcinie Cebuli. Mimo gry w osłabieniu Lechii udało się przed końcem pierwszej połowy wyjść na prowadzenie. Omran Haydary wykorzystał dobre zagranie, oraz złe ustawienie Jakuba Szumskiego i strzałem z przed pola karnego dał Lechii do przerwy prowadzenie 1-0. W drugiej połowie jednak gra w 10 dała o sobie znać. Drużyna z Gdańska została zepchnięta do obrony i nie udało jej się utrzymać prowadzenia. Mocno nastawiony na atak Raków w pierwszych minutach drugiej połowy wyrównał na 1-1 za sprawą Marcina Cebuli, a później wyszedł na prowadzenie, za sprawą Vladislavsa Gutkovskisa i było 2-1. Ostatecznie Gutkovskis dołożył później jeszcze jednego gola i mecz zakończył się przegraną Lechii 1-3. W 3 kolejce drużyna Piotra Stokowca pojechała do Zabrza na mecz z Górnikiem. Ostatecznie Lechia przegrała w Zabrzu 0-3, a gole strzelili Jesús Jiménez z rzutu karnego, Bartosz Nowak i Daniel Ściślak. W 4 kolejce drużyna z Gdańska podejmowała Stal Mielec. Mimo prowadzenia 1-0 od 3 minuty po golu Flávio Paixão Stal tuż przed końcem pierwszej połowy za sprawą Krystiana Getingera i Mateusza Maka odrobiła straty i wyszła na prowadzenie. Lechia jednak nie odpuściła i w doliczonym czasie pierwszej połowy wyrównała na 2-2 za sprawą gola Conrado Buchanelli Holza. W drugiej połowie po Lechia po drugim golu Flávio Paixão z rzutu karnego i golu Michała Nalepy ostatecznie wygrała 4-2. W 4 kolejce do Gdańska przyjechało Podbeskidzie Bielsko-Biała. Ostatecznie Lechia pokonała Podbeskidzie 4-0 po samobójczym golu Aleksandra Komora, dublecie Flávio Paixão i golu Łukasza Zwolińskiego. W 5 kolejce Lechia miała pojechać do Krakowa na mecz z Wisłą Kraków, ale ostatecznie z powodu wykrycia COVID-19 w szeregach Wisły, mecz został przełożony na 28 października.
Najważniejsze atuty: Bez wątpienia największymi atutami Lechii są bramkarz Dušan Kuciak i napastnik oraz kapitan Lechii Flávio Paixão. Kuciak przez ostatnie lata gry w Lechii Gdańsk oraz w Legii Warszawa udowodnił, że jest bramkarzem któremu nie łatwo strzelić gola. Słowak jest ostoją defensywy Lechii. Gdy piłkarze rywali miną już obrońców Lechii, to Kuciak potrafi w niesamowity sposób uratować zespół, przed stratą bramki. Potrafi popisać się spektakularnymi interwencjami, zachowuje spokój przy sytuacjach sam na sam, jest skuteczny przy wychodzeniu na przedpole i ma dobry instynkt do bronienia rzutów karnych. Wierzymy oczywiście, że piłkarze naszej ukochanej Pogoni, zmuszą w Poniedziałek Kuciaka do kapitulacji i to nie jednokrotnie. Jeśli chodzi o Paixão, to Portugalczyk jest liderem Lechii, oraz niebezpiecznym napastnikiem. Pozostawiony bez opieki jest bardzo dużym zagrożeniem w polu karnym. Posiada świetny drybling i potrafi skutecznie wykańczać sytuacje sam na sam. Przez ostatnie lata był najskuteczniejszym piłkarzem Lechii. Ten sezon również zaczął mocno, strzelając 4 gole w 5 meczach. Wierzymy oczywiście, że piłkarze naszej ukochanej Pogoni, skutecznie będą trzymać kapitana Lechii z dala od pola karnego. Dużym zagrożeniem, są też były piłkarz Dumy Pomorza Łukasz Zwoliński i Afgańczyk Omran Haydary
Na koniec oczywiście mocno trzymamy kciuki za Dumę Pomorza, by skutecznie zatrzymała piłkarzy Lechii Gdańsk, zniwelowała ich atuty i żeby 3 punkty pojechały z Gdańska do Szczecina. Mocno trzymam kciuki, żeby kibice Pogoni Szczecin po zakończeniu meczu, mogli cieszyć się ze zwycięstwa i być w dobrych humorach.
W kolejnej części cyklu ,,Z obozu rywala.”, prześwietlimy wam zespół Legii Warszawa.
Redaktor/dziennikarz w PortowaDuma.pl
Kibic Pogoni Szczecin, pasjonat piłki nożnej.
Komentarze
LECHIA GDAŃSK – runda jesienna Ekstraklasa 2020/2021 — Brak komentarzy
HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>