W ostatnich tygodniach spekulowano, że wskutek sytuacji finansowej, porażki w finale Fortuna Pucharu Polski i dużej straty za sezon 2022/2023, zarząd Pogoni Szczecin będzie zmuszony latem do sprzedaży zawodników, żeby załatać dziurę w budżecie. W tej sprawie wypowiedział się w dzisiejszym wywiadzie dla oficjalnej strony Dumy Pomorza szefem pionu sportowego, Dariusz Adamczuk.

Dyrektor sportowy Portowców podkreślał, że zarząd nie planuje wyprzedaży zespołu i o to kibice mogą być spokojni. Kluczowi piłkarze mają kontrakty z klubem. Oczywiście istnieje możliwość, że pojawi się intratna dla Dumy Pomorza i zawodnika propozycja. Wtedy odbędą się rozmowy, ale wracając do meritum. Nie ma okna wystawowego, nie umieszczono w nim konkretnych piłkarzy i nikt nie czeka z niecierpliwością na potencjalnych kupców:

– (…) Kibice znają sytuację i wiedzą, że nie jesteśmy krezusem. Wyniki sportowe z zakończonych już rozgrywek 2023/24 mają wpływ na nasze możliwości. Na pewno chcę jednak podkreślić, że nie planujemy żadnej wyprzedaży zespołu, o to kibice mogą być spokojni. Wszyscy kluczowi piłkarze mają z nami kontrakty. Oczywiście może zdarzyć się tak, że pojawi się intratna dla klubu i zawodnika propozycja. Wtedy będziemy siadać do stołu i rozmawiać. Nie mamy jednak okna wystawowego, w którym umieściliśmy konkretnych piłkarzy i z niecierpliwością czekamy na kupców. (…)

źródło: Pogoń Szczecin SA

Przypomnijmy, że w ciągu ostatnich tygodni pojawiły się informacje, że w letnim okienku transferowym Pogoń Szczecin mogą opuścić Leonardo Koutris, Kamil Grosicki, Vahan Bichakhchyan, Luka Zahovič i Efthymios Koulouris. Obecnie najbliżej odejścia wydaje się być ten czwarty, którym już zimą interesowało się Zagłębie Lubin, a w ostatnich dniach portal WP Sportowe Fakty pisał, że Zahoviciem zainteresowany jest Górnik Zabrze.

źródło: Pogoń Szczecin SA

Damian Sosna

Redaktor/dziennikarz w PortowaDuma.pl
Kibic Pogoni Szczecin, pasjonat piłki nożnej.