Kacper Smoliński w ostatnim ligowym meczu ze Stalą Mielec, zagrał na lewej obronie w miejsce pauzującego za żółte kartki Leonardo Koutrisa. W pierwszej połowie zdarzyło mu się popełnić jeden błąd, który mógł skończyć się golem. Ostatecznie jednak go naprawił i zażegnał niebezpieczeństwo. Finalnie można powiedzieć, że wychowanek Pogoni Szczecin sprostał wyzwaniu gry na lewej stronie defensywy.

Przed Dumą Pomorza ostatnie starcie w sezonie 2023/2024, które rozegrają na Stadionie Miejskim im. Floriana Krygiera. Portowcy zmierzą się dzisiaj o godzinie 17:30 z Górnikiem Zabrze w ramach 34. kolejki PKO BP Ekstraklasy. ”Smoła” nie będzie mógł dzisiaj pomóc drużynie z powodu problemów zdrowotnych, ale przed pojedynkiem z Trójkolorowymi zabrał głos dla Radia Szczecin.

Przed rywalizacją Żabolami, defensywny pomocnik szczególnie wyróżnił Lukasa Podolskiego, który jest niekwestionowaną gwiazdą zabrzan i trzeba będzie na niego bardzo uważać. Mówił, że to wyróżniająca postać ale granatowo-bordowi patrzą przede wszystkim na siebie i w każdym spotkaniu grają o to, żeby wygrywać i piąć się do góry ligowej tabeli. Zdaje sobie sprawę, że dzisiejszy mecz nie da już Europejskich Pucharów, ale Portowcy chcą zrobić wszystko, żeby zakończyć obecne rozgrywki zwycięstwem i trzema punktami:

– Na pewno jest to wyróżniająca się postać, znana całemu światu, ale my patrzymy przede wszystkim na siebie, znamy swoją wartość i w każdym meczu gramy o to, żeby wygrywać i piąć się do góry w tabeli. Ten mecz niestety nie da nam pucharów, ale zrobimy wszystko, żeby zdobyć te trzy punkty.

źródło: Radio Szczecin

Cały artykuł, w którym znajdziecie powyższą wypowiedź defensywnego pomocnika i wychowanka Pogoni Szczecin, przeczytacie na stronie Radia Szczecin.

źródło: Radio Szczecin

Damian Sosna

Redaktor/dziennikarz w PortowaDuma.pl
Kibic Pogoni Szczecin, pasjonat piłki nożnej.