Kamil Grosicki: ,,Liczy się wynik końcowy, a tu zawiedliśmy”
W sobotę zostały rozegrane ostatnie mecze sezonu 2023/2024. Pod względem liczb był dla Kamila Grosickiego jeszcze lepszy, niż ten poprzedni. Rok temu kończył rozgrywki 2022/2023 z 40 rozegranymi meczami, 13 golami i 10 asystami. Teraz pobił te statystyki i w zakończonym w sobotę sezonie rozegrał 43 spotkania, w których strzelił 16 bramek i zanotował 17 ostatnich podań. To pod względem indywidualnych statystyk najlepsze rozgrywki w wykonaniu kapitana Pogoni Szczecin. Nigdy nie zanotował tyle liczb w jednym sezonie. Aż do teraz.
W sobotnim starciu z Górnikiem Zabrze starał się jeszcze poprawić ten dorobek. Ostatecznie nie udało mu się to, ale i tak Portowcom udało się wygrać 1:0 z Trójkolorowymi. Zwycięską bramkę strzelił Marcel Wędrychowski i dzięki temu Duma Pomorza zakończyła sezon 2023/2024 wygraną, trzema punktami i awansem na czwarte miejsce w ligowej tabeli.
Po ostatnim gwizdku sędziego, Kamil udzielił wywiadu dla Głosu Szczecińskiego. W rozmowie z Jakubem Lisowskim podsumował pojedynek z Trójkolorowymi na Stadionie Miejskim im. Floriana Krygiera oraz całe rozgrywki. Podkreślał również, że najważniejszy jest wynik końcowy i tutaj drużyna zawiodła. Nikt nie ucieka od odpowiedzialności i zaznaczał, że porażka w finale Fortuna Pucharu Polski dalej go boli i do dziś nie może sobie z nią poradzić. Dodał również, że on i drużyna będą dalej walczyć o osiągnięcie sukcesu. Zdementował też plotki dotyczące swojej przyszłości (w ostatnich dniach spekulowano, że może zostać piłkarzem Wieczystej Kraków) oraz wypowiedział się na temat zbliżającego się EURO 2024 i że ma nadzieję, że znajdzie się na liście powołanych.
Poniżej przeczytacie wypowiedzi ” Grosika” na kilka powyższych tematów.
O meczu z Górnikiem Zabrze, zwycięstwie dla kibiców, rozgrywkach 2023/2024, ostatnich tygodniach, dotkliwej porażce w finale Fortuna Pucharu Polski i dalszej walce o to, żeby osiągnąć sukces:
– Po tym wszystkim, co się wydarzyło w ostatnich tygodniach, to chcieliśmy dla kibiców wygrać ten mecz. To zwycięstwo dało nam czwarte miejsce. Lepiej to wygląda niż miejsce siódme, ale my dobrze wiemy, gdzie przegraliśmy ten sezon. I chciałbym, by wszyscy kibice wiedzieli, że do dziś – jako kapitan tej drużyny – nie mogę sobie poradzić z porażką w finale Pucharu Polski. W życiu miałem wiele porażek, ale ta kosztuje mnie bardzo dużo. Wie o tym moja rodzina, najbliżsi przyjaciele. Wiem, że nie mam wpływu na to, co było, ale mam wpływ na naszą przyszłość. Wciąż jestem czynnym piłkarzem Pogoni i mam taki charakter, że wiem, że wciąż będę walczył. Drużyna też.
źródło: Głos Szczeciński
O transferowych plotkach i swojej przyszłości:
– Plotki w piłce to coś normalnego. Ludzie szukają winnych porażki i będą uderzać w największe klubowe ogniwa, które świecą swoimi nazwiskami. Stąd ataki na prezesa Mroczka, trenera i na mnie. Rozumiem frustracje, żal, smutek kibiców, ale chciałbym, by fani wiedzieli, że ja to samo czuję. Zawiodłem. Nie jest łatwo z tym żyć. A co do mojej przyszłości to powiem tyle: mam jeszcze dwuletni kontrakt z Pogonią i nic się w tej kwestii nie zmienia.
źródło: Głos Szczeciński
Cały wywiad z kapitanem Dumy Pomorza i reprezentantem Polski, przeczytacie na stronie Głosu Szczecińskiego.
źródło: Głos Szczeciński
Komentarze
Kamil Grosicki: ,,Liczy się wynik końcowy, a tu zawiedliśmy” — Brak komentarzy
HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>