Léo Borges dostał szansę od pierwszej minuty i ją wykorzystał
Wobec nieobecności Benedikta Zecha trener Jens Gustafsson był wczoraj zmuszony do rotacji w środku obrony. Ostatecznie szkoleniowiec Pogoni Szczecin zdecydował, że w duecie z Mariuszem Malcem na środku defensywy zagra Léo Borges. Brazylijczyk od dawna pokazywał się z dobrej strony kiedy pojawiał się na boisku i dawał wyraźne sygnały, że zasługuje na swoją szansę. Wczoraj ją otrzymał i bardzo dobrze wykorzystał.
Brazylijczyk będący nominalnie lewym defensorem, od pierwszej do ostatniej minuty był pewnym punktem granatowo-bordowej obrony. Tłamsił w zarodku akcje ofensywne Cracovii i skutecznie przecinał ich groźne podania, co zabierało Pasom okazje na stworzenie groźnych sytuacji pod bramką Valentina Cojocaru.
Léo świetnie radził sobie również w rozegraniu. Nie podejmował pochopnych decyzji przy pressingu rywali. Zachowywał zimną krew i skutecznie zagrywał piłkę na boczne sektory boiska lub między strefami do formacji ofensywnej. Warto podkreślić, że większość jego podań było idealnych i skutecznie znajdowały adresata. Często przez to rozpoczynał wiele ofensywnych akcji i szybkich kontrataków.
Nie odpuszczał również walki o piłkę i za każdym razem do końca starał się ją przejąć, żeby nie padła łupem przeciwnika. Także mając piłkę przy nodze nie oddawał jej łatwo mimo nacisku ze strony piłkarzy z Krakowa. Dużo starć siłowych było na jego korzyść. Często był za to nagradzany brawami przez kibiców.
Podsumowując Léo Borges świetnie wykorzystał szansę jaką otrzymał od trenera Jensa Gustafssona. Potwierdził, że nie bez powodu klub przedłużył z nim kontrakt do 30 czerwca 2027 roku. Dobry występ przeciwko Pasom może na dłużej zagwarantować mu miejsce w wyjściowym składzie Dumy Pomorza. Jego dobra forma na pewno będzie bardzo potrzebna na środę, kiedy Portowcy stoczą o godzinie 20:30 bój z Jagiellonią Białystok o finał Fortuna Pucharu Polski. Jeśli Borges utrzyma dobrą dyspozycję z ostatnich spotkań, to ofensywni zawodnicy Jagi nie będą mieli łatwo, żeby przedostać się przez jego strefę w szesnastkę granatowo-bordowych.
Komentarze
Léo Borges dostał szansę od pierwszej minuty i ją wykorzystał — Brak komentarzy
HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>