Dzisiejszego wieczora, Pogoń Szczecin rozegrała ostatni mecz w sezonie 2023/2024. W spotkaniu w ramach 34. kolejki PKO BP Ekstraklasy, Portowcy zmierzyli się na Stadionie Miejskim im. Floriana Krygiera z Górnikiem Zabrze. Oba zespoły nie miały już szans na medal i Europejskie Puchary, ale nadal walczyły o to, żeby zająć na koniec rozgrywek przynajmniej czwarte miejsce, które gwarantowało więcej pieniędzy dla klubu które ja zajmie. Duma Pomorza miała też przede wszystkim cel, żeby pożegnać się z kibicami w jak najlepszym stylu i w ostatnim starciu tego sezonu wywalczyć zwycięstwo i trzy punkty. Ostatecznie granatowo-bordowi wygrali 1:0 i zakończyli rozgrywki 2023/2024 na czwartym miejscu w ligowej tabeli. Bohaterem został Marcel Wędrychowski, który w 65 minucie wszedł na boisko z ławki rezerwowych, a już minutę później strzelił gola na 1:0, który dał podopiecznym trenera Jensa Gustafssona cenną wygraną i ważny komplet punktów.

1 Połowa

Na początku meczu mocniej przeważała Pogoń i Górnik musiał się bronić. Niewiele zabrakło, żeby w 4 minucie piłkę do własnej siatki skierował Erik Janža. Kapitana Trójkolorowych uratował w tej sytuacji Daniel Bielica, który posłał futbolówkę nad poprzeczką bramki. W następnych minutach niecelne strzały zanotowali Alexander Gorgon i Vahan Bichakhchyan. Nie sprawiły one zagrożenia w szesnastce zabrzan. W 13 minucie dobrą okazję miał Kamil Grosicki. Kapitan Portowców wbiegł w pole karne i oddał mocne uderzenie. Niestety było ono niecelne i Bielica nie miał z nim problemów. W kolejnej akcji golkiper Żaboli musiał już interweniować. Bichakhchyan strzelał z ostrego konta, ale piłkę pewnie zatrzymał Bielica. W 20 minucie Duma Pomorza wyszła na prowadzenie. Po dośrodkowaniu Adriana Przyborka, futbolówkę z bliska do bramki skierował Efthymios Koulouris. Niestety sędzia Jarosław Przybył po konsultacji z systemem VAR nie uznał tego gola z powodu tego, że ”Kulu” strzelił gola barkiem, a każde zagranie częścią ręki w akcji bramkowej traktowane jest jako przewinienie. Zatem na tablicy wyników dalej było 0:0. Chwilę później sędzia Przybył analizował sytuację w polu karnym Górnika Zabrze, gdzie przewracany był Koulouris. Niestety arbiter ponownie dopatrzył się zagrania ręką Greka i nie było mowy o rzucie karnym. W następnych minutach mocniej do głosu doszli goście, którzy również szukali swoich szans na otwarcie wyniku. Valentin Cojocaru pewnie jednak pilnował dostępu do swojej bramki i nie dawał się pokonać. Nie mogli znaleźć na niego sposobu ani Lawrence Ennali, ani Adrián Kaprálik, ani Damian Rasak. Przy uderzeniu tego ostatniego ”Cojo” nie musiał interweniować, bo minął słupek bramki. W końcówce pierwszej połowy wpisać się na listę strzelców próbowali jeszcze Gorgon i Bichakhchyan. Strzał tego pierwszego pewnie obronił Bielica, a uderzenie głową tego drugiego było niecelne. Po upływie doliczonych minut, sędzia Przybył zaprosił oba zespoły na przerwę.

2 Połowa

Na początku drugiej części spotkania, blisko trafienia byli zawodnicy trenera Jena Urbana. W 50 minucie Filipe Nascimento zagrał między obroną w szesnastkę do Kaprálika, a słowacki skrzydłowy w sytuacji sam na sam podciął piłkę nad Cojocaru. Na szczęście czujny był Danijel Lončar, który nie pozwolił futbolówce wpaść do siatki. 7 minut później było groźnie po akcji Ennaliego, ale skrzydłowy z Niemiec ostatecznie trafił w boczną siatkę i nic z tego nie wyszło. Odpowiedział na to Bichakhchyan, ale jego strzał został zablokowany przez Borisa Sekulicia. Chwilę później z ostrego kąta uderzał Linus Wahlqvist, ale Bielica zatrzymał skutecznie strzał szwedzkiego prawego obrońcy. Kluczowym momentem było wejście na boisko z ławki rezerwowych. W 65 minucie pojawił się na murawie, a minutę później wpisał się na listę strzelców. Skrzydłowy i wychowanek Pogoni Szczecin nie trafił czysto w piłkę, ale poprawił to uderzeniem głową. Co prawda wybijał futbolówkę z bramki Sekulić, ale ta zdążyła przekroczyć linię bramkową i sędzia Przybył po analizie VAR wskazał na środek boiska. Duma Pomorza objęła prowadzenie. Na taki obrót spraw próbował odpowiedzieć Ennali, ale ”Cojo” skutecznie poradził sobie z jego strzałem. Niewiele zabrakło, żeby po rzucie rożnym trafienie zanotował drugi z rezerwowych – João Gamboa. Po jego uderzeniu głową po rzucie rożnym, piłka zatrzymała się na bocznej siatce, ale dosłownie centymetry decydowały o tym, że nie zatrzepotała w siatce od wewnętrznej strony. W 88 minucie świetną akcję przeprowadzili również rezerwowi – Léo Borges i Luka Zahovič. Ten pierwszy ostatecznie kończył ją strzałem, ale futbolówka przeleciała tuż nad poprzeczką bramki Bielicy. Ostatecznie do końca meczu wynik już nie zmienił się i po upływie doliczonych minut, sędzia Jarosław Przybył zakończył nam ostatnie zawody w sezonie 2023/2024.

Podopieczni trenera Jensa Gustafssona zakończyli rozgrywki zwycięstwem, trzema punktami i awansem na czwarte miejsce w skutek porażek Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa. Teraz przed nimi czas urlopów i odpoczynku, a potem rozpoczną w czerwcu przygotowania do sezonu 2024/2025. Mamy głęboką nadzieję, że będzie dla Pogoni Szczecin znacznie lepszy, niż ten który właśnie się zakończył. Tego życzymy sobie i Wam drodzy Portowcy!

34. kolejka PKO BP Ekstraklasy

Pogoń Szczecin Górnik Zabrze 1:0 (0:0)

Gol:

1:0 – Marcel Wędrychowski 66′

Składy:

Pogoń Szczecin: 77. Valentin Cojocaru – 32. Leonardo Koutris, 23. Benedikt Zech, 68. Danijel Lončar, 28. Linus Wahlqvist (33. Mariusz Malec 72′) – 8. Fredrik Ulvestad, 20. Alexander Gorgon, 73. Adrian Przyborek (21. João Gamboa 81′), 22. Vahan Bichakhchyan (15. Marcel Wędrychowski 65′), 11. Kamil Grosicki (C) (4. Léo Borges 80′) – 9. Efthymios Koulouris (10. Luka Zahovič 81′)

Ławka rezerwowych: 81. Bartosz Klebaniuk, 33. Mariusz Malec, 25. Wojciech Lisowski, 4. Léo Borges, 21. João Gamboa, 71. Olaf Korczakowski, 15. Marcel Wędrychowski, 10. Luka Zahovič, 51. Patryk Paryzek

Górnik Zabrze: 1. Daniel Bielica – 2. Boris Sekulić (16. Paweł Olkowski 88′), 13. Konstantinos Triantafyllopoulos, 5. Kryspin Szcześniak, 64. Erik Janža (C) – 6. Damian Rasak, 7. Adrián Kaprálik (17. Kamil Lukoszek 78′), 23. Filipe Nascimento (21. Piotr Krawczyk 62′), 10. Lukas Podolski, 11. Lawrence Ennali – 9. Sebastian Musiolik (41. Sōichirō Kōzuki 78′)

Ławka rezerwowych: 32. Michał Szromnik, 15. Aleksander Tobolik, 16. Paweł Olkowski, 17. Kamil Lukoszek, 21. Piotr Krawczyk, 25. Michal Sipľak, 26. Rafał Janicki, 41. Sōichirō Kōzuki

Żółte kartki: Valentin Cojocaru, Benedikt Zech, Alexander Gorgon, Fredrik Ulvestad – Konstantinos Triantafyllopoulos, Lukas Podolski, Erik Janža, Kryspin Szcześniak

Damian Sosna

Redaktor/dziennikarz w PortowaDuma.pl
Kibic Pogoni Szczecin, pasjonat piłki nożnej.