Inauguracja rundy wiosennej sezonu 2023/2024 poszła po myśli zawodników i kibiców Pogoni Szczecin. Portowcy na otwarcie wiosennej części rozgrywek wygrali na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław, który przed tym meczem był liderem PKO BP Ekstraklasy i od sierpnia był niepokonany w lidze. Dodatkowo nie przegrał na swoim stadionie od końcówki lipca. W niedzielę wszystkie te serie przerwała Duma Pomorza wygrywając we Wrocławiu 1:0 i przełamując trwającą blisko 23 lata serię bez zwycięstwa w stolicy Dolnego Śląska. Ten ważny triumf pozwolił granatowo-bordowym zrobić ważny krok w kierunku podium, ale teraz najważniejsze jest pójść za ciosem i dziś Pogoń będzie miała ku temu okazję. O godzinie 18:00 podopieczni trenera Jensa Gustafssona zmierzą się na wyjeździe z Radomiakiem Radom. Dla obu zespołów będzie to niezwykle ważne starcie. Gospodarze będą chcieli podnieść się mentalnie i zmazać plamę po wysokiej porażce w Krakowie z Cracovią, która wyniosła 0:6. Z kolei Portowcy przy zwycięstwie z Zielonymi i korzystnych wynikach mogą nawet zrównać się punktowo z będącym na trzecim miejscu Lechem Poznań i dzięki lepszemu bilansowi bramkowemu zająć jego miejsce. Dlatego tym bardziej stawka piątkowego meczu jest bardzo wysoka. Zanim jednak on nastąpi zapraszamy Was na kolejną część cyklu ,,Pojedynek meczu”, w którym wybraliśmy rywalizację dwóch zawodników zapowiadającą się naprawdę ciekawie i mogącą przynieść nam wiele piłkarskich emocji. Tym razem zmierzą się ze sobą dwaj pomocnicy, liderzy środka pola swoich drużyn, mający ogromne doświadczenie na najwyższych ligowych szczeblach. Od początku stali się bardzo silnym punktem swoich zespołów, a rozgrywając piłkę skutecznie wyprowadzają wiele ważnych ofensywnych akcji i szybkich kontr. Przed Wami pojedynek pomocników wysokiej klasy. Rafał Wolski z Radomiaka Radom vs Fredrik Ulvestad z Pogoni Szczecin.

Rafał Wolski

Rafał Wolski został zawodnikiem Radomiaka Radom na początku lipca minionego roku. Wtedy przeniósł się do Radomia na zasadzie transferu definitywnego z Wisły Płock. Podpisał kontakt do 30 czerwca 2025 roku i od początku zaczął regularnie grać od pierwszej minuty i stał się jednym z liderów, oraz jednym z głównych rozgrywających w środku pola Zielonych. W rundzie jesiennej obecnych rozgrywek rozegrał łącznie 19 meczów, w których strzelił 2 gole i zanotował 4 asysty. Jesienią główną gwiazdą Radomiaka był napastnik Pedro Henrique. Ten opuścił zimą zespół z Radomia i przeniósł się do chińskiej drużyny Wuhan Three Towns. Biorąc również pod uwagę, że z drużyny trenera Macieja Kędziorka odszedł też skrzydłowy Edi Semedo, to na dzień dzisiejszy Wolski  ex aequo z Leonardo Rochą i Lisandro Semedo jest najskuteczniejszym strzelcem naszego dzisiejszego rywala. Nie można wykluczyć, że teraz w rundzie wiosennej spadnie na niego największa odpowiedzialność pod kątem zdobywania bramek. Mający rozegrane prawie 200 spotkań na poziomie PKO BP Ekstraklasy (w przeszłości grał jeszcze w barwach Legii Warszawa, Lechii Gdańsk, Wisły Kraków i wspomnianej już Wisły Płock) ofensywny pomocnik raczej jednak sobie z tym poradzi. Głównie dzięki swojemu doświadczeniu i umiejętnościom. Wolski to piłkarz z dobrym wyszkoleniem technicznym i dryblingiem. Przede wszystkim potrafi dobrze panować nad piłką, umie sobie poradzić w pojedynkach 1 na 1, oraz dobrze zastawić się z futbolówką i wypracować sobie, bądź kolegom z zespołu okazję na pokonanie bramkarza rywali. Potrafi również dobrze rozgrywać i wyprowadzać krótkimi, bądź dalekimi podaniami za obronę przeciwnika. Ma również dobrze ułożoną nogę, dzięki której umie dobrze dośrodkować ze stałych fragmentów gry, oraz groźnie i skutecznie uderzyć z dystansu, bądź bezpośrednio z rzutu wolnego. Rafał Wolski to z pewnością jeden z najbardziej wyróżniających się zawodników Radomiaka Radom, co potwierdzał również na konferencji prasowej trener Jens Gustafsson. Zatrzymanie go przez obronę Pogoni Szczecin będzie jednym z kluczy do tego, żeby odnieść zwycięstwo i zdobyć ważne trzy punkty na boisku w Radomiu.

Fredrik Ulvestad

Za Fredrikiem Ulvestadem pierwsze pół roku od kiedy został zawodnikiem Pogoni Szczecin. Norweski defensywny pomocnik podpisał kontrakt z Dumą Pomorza 21 sierpnia poprzedniego, kiedy powoli do końca zbliżało się w Polsce letnie okienko transferowe. Kibice Portowców z pewnością mogli być pozytywnie zaskoczeni jego przyjściem, gdyż do PKO BP Ekstraklasy przyszedł piłkarz z bardzo dużym doświadczeniem. Ulvestad rozegrał w przeszłości ponad 100 meczów w Eliteserien (najwyższa klasa rozgrywkowa w Norwegii), oraz równo 80 występów na boiskach Allsvenskan (najwyższa piłkarska liga w Szwecji) i 44 spotkania w Süper Lig (najwyższy poziom rozgrywkowi w Turcji). Dodatkowo ma swoim koncie też epizod w Premier League i Championship. Grał również w rozgrywkach międzynarodowych (Liga Europy i Liga Konferencji Europy). Ma też na swoim koncie występy w młodzieżowej, jak i seniorskiej reprezentacji Norwegii. To wszystko przełożyło się na umiejętności boiskowe, które pokazywał od pierwszych występów w barwach Pogoni. Po wrześniowej przerwie na mecze reprezentacji narodowych szybko wywalczył sobie miejsce w podstawowej jedenastce. Zbiegło się to również z tym, że od kiedy zaczął grać regularnie od pierwszej minuty, Portowcy wyszli z kryzysu, oraz serii porażek i rozpoczęli marsz w górę tabeli. Jego gra często uspokajała grę w obronie i strefie tuż przed polem karnym. Oprócz też zadań defensywnych umiał również dorzucić sporo w ofensywie. W rundzie jesiennej rozegrał łącznie 14 meczów, w których 2 razy wpisał się na listę strzelców i zanotował 3 ostatnie podania. Wiosennie granie również rozpoczął w bardzo dobrym stylu. To jego gol dał granatowo-bordowym zwycięstwo w wyjazdowym pojedynku ze Śląskiem Wrocław. Początkowo trafienie to było zapisane jako samobójcze na konto Patryka Janasika, ale później oficjalnie przyznano to trafienie Norwegowi, a asystę przy nim Kamilowi Grosickiemu. Tym samym na swoim koncie już 3 bramki. Jeśli spojrzymy umiejętności, to Ulvestada cechuje przede wszystkim duży spokój i opanowanie w środku pola. Przy pressingu rywala zachowuje spokój i nie podejmuje nerwowych decyzji. Tylko skutecznie zagrywa piłkę i wyprowadza w ten sposób akcję mogącą zakończyć się golem. Dzięki wysokim umiejętnościom technicznym i dryblingowi dobrze radzi sobie w starciach 1 na 1, a także wypracowuje w ten sposób sobie, bądź kolegom z drużyny okazję na posłanie piłki do siatki. Oprócz dobrej grze w defensywie, Norweg potrafi być skuteczny również pod polem karnym drużyny przeciwnej. Umie oddać strzał z pierwszej piłki bez przyjęcia, lub skutecznie wyskoczyć do dośrodkowania z gry, bądź ze stałego fragmentu gry i skierować głową futbolówkę do bramki. Sam też potrafi dobrze odnaleźć się w roli asystenta. Jego podania są niejednokrotnie idealnie wymierzone, a koledzy potrafią zrobić z nich skuteczny użytek. Fredrik Ulvestad to zdecydowanie dzisiaj jeden z liderów środka pola Pogoni Szczecin, a jego doświadczenie, umiejętności i opanowanie czynią z niego zawodnika wysokiej klasy i nie mamy nic przeciwko, żeby to potwierdził podczas dzisiejszego meczu w Radomiu. Żeby pewnie zarządzał w pomocy, skutecznie zatrzymywał ataki piłkarzy Radomiaka Radom i dobrze wyprowadzał akcje ofensywne Portowców.

Rafał Wolski vs Fredrik Ulvestad. Ten pojedynek z pewnością może przynieść wiele emocji podczas dzisiejszego meczu. Obaj pomocnicy to gracze z dużym doświadczeniem i umiejętnościami na wysokim poziomie, co pokazywali już niejednokrotnie. Tym bardziej na to starcie będzie warto zwrócić uwagę. Trzymamy kciuki za Fredrika Ulvestada, żeby wygrał ten pojedynek, zagrał w Radomiu dobry mecz, dobrze zarządzał środkiem pola, miał okazję zapisać na swoim koncie kolejnego gola, lub asystę i sięgnął z Pogonią Szczecin po kolejne bardzo ważne zwycięstwo i bardzo ważne trzy punkty.

WYGRAJ KOCHANA!!

Damian Sosna

Redaktor/dziennikarz w PortowaDuma.pl
Kibic Pogoni Szczecin, pasjonat piłki nożnej.