Śląsk Wrocław z karami po rzuceniu przez kibica butelki w stronę Valentina Cojocaru
Poniedziałkowe nadzwyczajne posiedzenie Komisji Ligi zajęło się incydentem podczas meczu Śląsk Wrocław – Pogoń Szczecin (0:1). Bramkarz Portowców Valentin Cojocaru został trafiony butelką.
Śląsk atakował, ale Pogoń dobrze się broniła i próbowała kontrować. Przetrwać napór gospodarzy pomógł gościom „kibic” lidera. Rzucił butelką w Valentina Cojocaru. Został trafiony, chociaż – jak pokazały powtórki – dość lekko. Padł na murawę, a inni zawodnicy Pogoni oraz będący w pobliżu trener przygotowania fizycznego Rafał Buryta natychmiast zasygnalizowali to Szymonowi Marciniakowi. Arbiter przerwał spotkanie, interweniowali medycy Pogoni. Zrobiło się nerwowo. Gdy po 2-3 minutowej przerwie zespoły wracały na boisko, znów coś spadło na trawę i Marciniak wezwał oba zespoły do szatni.
– Widziałem, że w jego stronę poleciała butelka. Takie sytuacje nie powinny się zdarzać na boiskach piłkarskich. – mówił Gustafsson.
– Wyglądało to na aktorską grę bramkarza, bo nie widziałem, by ta butelka go musnęła. Zagrał „taktycznie”, ale… naganne jest rzucanie butelek na boisko. – stwierdził trener Śląska.
Drużyny grę wznowiły, Pogoń utrzymała wynik do końca.
(….)
Cały artykuł dotyczący sytuacji z meczu Śląska Wrocław z Pogonią Szczecin przeczytacie klikając tutaj.
Komentarze
Śląsk Wrocław z karami po rzuceniu przez kibica butelki w stronę Valentina Cojocaru — Brak komentarzy
HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>