Stal Mielec – Pogoń Szczecin. Pojedynek meczu: Ilya Shkurin vs Valentin Cojocaru
Wyjazdowy mecz z Rakowem Częstochowa nie ułożył się po myśli Pogoni Szczecin. Błędy Dumy Pomorza na początku rywalizacji w Częstochowie, mocno ustawiły przebieg jej starcia z Medalikami. Po pierwszych 20 minutach Portowcy przegrywali 0:2. Do końca walczyli o odwrócenie tego niekorzystnego wyniku i w końcówce byli tego blisko. W 74 minucie Kamil Grosicki strzelił gola na 1:2 i do ostatnich minut granatowo-bordowi walczyli o to, żeby doprowadzić przynajmniej do remisu i wrócić z pod Jasnej Góry z jednym punktem. Tak się jednak niestety nie stało i podopieczni trenera Jensa Gustafssona musieli uznać wyższość mistrza Polski. Dzisiaj przed nimi ostatni, wyjazdowy pojedynek w sezonie 2023/2024. O godzinie 18:00 zmierzą się na wyjeździe ze Stalą Mielec w ramach 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Portowcy dalej mają jeszcze szanse na zajęcie najniższego stopnia podium, gwarantujące brązowy medal i udział w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy. Żeby jednak utrzymać na to szanse nie mogą sobie pozwolić na jakąkolwiek wpadkę. Jeśli potkną się dzisiaj w Mielcu, to mecz z Górnikiem Zabrze za tydzień na Stadionie Miejskim im. Floriana Krygiera, może być o przysłowiową pietruszkę. Tym bardziej stawka dzisiejszej rywalizacji jest wysoka. Stal jest już pewna utrzymania w PKO BP Ekstraklasie. Nie ma też szans na wywalczenie Europejskich Pucharów. Na pewno jednak będzie walczyć o udane pożegnanie ze swoimi kibicami i żeby dać z siebie wszystko w ostatnim starciu na swoim stadionie i przed własną publicznością. To z pewnością zwiastuje nam dzisiejszego wieczora duże emocje. Zanim jednak rozpocznie się to widowisko, zapraszamy Was na kolejną, przedostatnią w tym sezonie część cyklu ,,Pojedynek meczu”. W nim oczywiście wybieramy rywalizację dwóch zawodników, która zapowiada się naprawdę interesująco i może przynieść wiele emocji oraz zwrotów akcji. Tym razem mamy dla Was pojedynek tych, którzy w ostatnich tygodniach nie zawodzili i na których trenerzy oraz koledzy z zespołu zdecydowanie mogą liczyć. Pierwszy z nich to najskuteczniejszy strzelec swojej drużyny i jeden z najskuteczniejszych napastników w obecnych rozgrywkach ligowych, który walczy o koronę króla strzelców. Drugi to bramkarz, który od września poprzedniego roku jest pewnym punktem w bramce i jednym z liderów zespołu. Cały sezon w jego wykonaniu jest bardzo dobry, a szczególnie w ostatnich tygodniach notuje świetne interwencje, za często był chwalony. Przed Wami starcie bardzo skutecznego napastnika, z bramkarzem o umiejętnościach na wysokim poziomie. Ilya Shkurin ze Stali Mielec vs Valentin Cojocaru z Pogoni Szczecin.
Ilya Shkurin
Ilya Shkurin jest w tym sezonie jednym z niekwestionowanych liderów Stali Mielec i jej najskuteczniejszym strzelcem. Białorusin trafił do Mielca przed startem rozgrywek 2023/2024 z rosyjskiego klubu CSKA Moskwa. Zanim trafił do Rosji grał jeszcze w takich drużynach jak białoruskie FK Vitebsk, Energetik-BGU Mińsk i Dynamo Brześć, ukraińskie Dynamo Kijów, Raków Częstochowa i izraelski Maccabi Petah Tikva. Zawodnikiem aktualnego mistrza Polski był w rundzie wiosennej rozgrywek 2021/2022. Rozegrał jednak dla niego tylko 2 mecze, w których nie zanotował liczb. Jego drugi i pełny już sezon w Polsce, jest zdecydowanie lepszy o 180 stopni. Białoruski napastnik jest dzisiaj wiceliderem klasyfikacji strzelców PKO BP Ekstraklasy i walczy o koronę króla strzelców z Erikiem Expósito ze Śląska Wrocław. Dodatkowo jest w gronie nominowanych do nagrody Napastnika Sezonu. Łącznie we wszystkich rozgrywkach rozegrał 33 spotkania, w których strzelił 17 goli (15 w lidze) i zanotował 5 asyst. Ta świetna forma sprawiła, że dużo zaczęło się mówić o jego ewentualnej przyszłości. Przypomnijmy, że Shkurin był tylko wypożyczony do Stali po sezonie miał wrócić do Moskwy. Ostatecznie zarząd biało-niebieskich zdecydował się na transfer definitywny i jego wykupienie z rosyjskiego klubu. Jego nowy kontrakt wejdzie w życie 1 lipca i będzie obowiązywał do 30 czerwca 2025 roku. Jeśli chodzi o umiejętności, to mocnymi stronami napastnika Stali Mielec są przede wszystkim dobre wyszkolenie techniczne i dobrze rozwinięty drybling. Świetnie daje sobie radę w pojedynkach 1 na 1, a dzięki dryblingowi potrafi skutecznie minąć rywali i wypracować sobie bądź kolegom z zespołu okazję na strzelenie gola. Dobrze potrafi dojść do piłki przy dośrodkowaniach i stały fragmentach gry. Dzięki swojej sile i wzrostowi, umie skutecznie się z nią zastawić i wygrać o nią wiele pojedynków w powietrzu i na murawie. Dlatego pod tym względem trzeba na niego bardzo uważać. Jego mocną stroną jest również umiejętność oddania groźnego strzału z dystansu, który może zakończyć się bramką. Dlatego lepiej nie zostawiać mu wolnej przestrzenie przed polem karnym. Bez wątpienia Ilya Shkurin to dzisiaj absolutny lider w ofensywie Stali Mielec i jej motor napędowy. Bardzo trzeba na niego uważać i go dobrze pilnować, bo pozostawiony bez opieki już dużym zagrożeniem w szesnastce, jak i przed nią.
Valentin Cojocaru
Valentin Cojocaru został bramkarzem Pogoni Szczecin 4 września minionego roku. Trafił do niej pod koniec letniego okienka transferowego, na zasadzie rocznego wypożyczenia z belgijskiego Oud-Heverlee Leuven. Zanim trafił do Belgii, grał jeszcze w takich klubach jak rumuńska Steaua Bukarest (obecnie FCSB), włoskie FC Crotone i Frosinone Calcio, cypryjski Apollon Limassol, rumuńskie FC Viitorul (obecnie FCV Farul Constanta) i FC Voluntari, ukraińskie SK Dnipro-1 i holenderski Feyenoord Rotterdam. Z tego ostatniego trafił właśnie do belgijskiego Oud-Heverlee Leuven. Z niego jak już przypominaliśmy, trafił 4 września na roczne wypożyczenie do Dumy Pomorza. Portowcy szukali nowego bramkarz w związku z przesunięciem do drugiego zespołu Dantego Stipicy i ostatecznie do drużyny granatowo-bordowych dołączył ”Cojo”. Od samego początku stał się silnym punktem zespołu. W ciągu kilkunastu miesięcy wyrósł na jednego z czołowych golkiperów PKO BP Ekstraklasy, a swoimi świetnymi interwencjami nawiązał do okresu, kiedy Dante Stipica był w najwyższej formie i mówiło się o nim, że jest najlepszym bramkarzem ligi. Rumun pracuje jednak na to, żeby teraz to jego nazwisko było na ustach piłkarskiej Polski i trzeba przyznać, że dobrze mu to wychodzi. Szczególnie w rundzie wiosennej obecnych rozgrywek błysnął świetnymi, a wręcz spektakularnymi obronami. Miało to miejsce choćby w wyjazdowych starciach ze Śląskiem Wrocław (w lidze) i z Lechem Poznań (w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polski). Dzięki temu Portowcy po blisko 23 latach przerwy wygrali we Wrocławiu oraz awansowali po zaciętym boju do półfinału rozgrywek o puchar kraju. Świetnie bronił również w finale z Wisłą Kraków. Mimo porażki i wpuszczeniu dwóch goli, Cojocaru zapracował na dobrą ocenę. Gdyby nie jego interwencje szczególnie w pierwszej połowie, to Biała Gwiazda mogłaby prowadzić nawet 2:0 lub 3:0. Długo utrzymywał Pogoń w grze i na pewno zasłużył na pochwały. Łącznie w tym sezonie rozegrał 33 mecze, w których 10 razy zachował czyste konto. Jeśli chodzi o umiejętności i mocne strony, to Valentin jest bramkarzem ze świetnym refleksem na linii bramkowej. Dzięki temu w świetnym stylu zatrzymywał piłki, które zmierzały już do siatki. Ma również duży spokój przy podaniach, wrzutkach i dośrodkowaniach w swoje pole karne. Ze spokojem potrafi je skutecznie przechwycić i złapać futbolówki. Zachowuje też zimną krew z piłką przy nodze. Umie skutecznie ją rozegrać i wyprowadzić akcję ofensywną dobrym podaniem nogą, bądź ręką kiedy ma futbolówkę w swoich rękawicach. Dobrze radzi sobie z nią na przedpolu, w szesnastce i poza szesnastką. W sytuacjach sam na sam do końca jest skupiony na przeciwniku i umie wyczuć gdzie odda strzał. Dzięki temu często ratował kolegów z drużyny przed stratą bramki. Ma również dobrze wyczucie przy bronieniu rzutów karnych. Potrafi wyczuć gdzie rywal odda strzał i go zatrzymać. Bez wątpienia Valentin Cojocaru to dzisiaj jeden z liderów Pogoni Szczecin i jej pewny punkt w bramce. Mocno trzymamy kciuki, żeby zanotował dzisiaj udany występ w granatowo-bordowych barwach i zachował czyste konto w rywalizacji ze Stalą Mielec.
Ilya Shkurin vs Valentin Cojocaru. Pojedynek tych dwóch zawodników zapowiada się bardzo ciekawie i może przynieść wiele emocji i zwrotów akcji. Na pewno warto będzie na to zwrócić uwagę. Obaj są liderami swoich drużyn i ich motorami napędowymi, a ich umiejętności stoją na bardzo wysokim poziomie. Mocno trzymamy kciuki za Valentina Cojocaru, żeby wygrał pojedynek z napastnikiem Stali Mielec i go zatrzymał, zagrał dobry mecz okraszony skutecznymi interwencjami i czystym kontem, odniósł z Pogonią Szczecin ostatnie w tym sezonie wyjazdowe zwycięstwo i żeby ostatnie w obecnych rozgrywkach wyjazdowe trzy punkty, pojechały do Szczecina.
WYGRAJ KOCHANA!!
Redaktor/dziennikarz w PortowaDuma.pl
Kibic Pogoni Szczecin, pasjonat piłki nożnej.
Komentarze
Stal Mielec – Pogoń Szczecin. Pojedynek meczu: Ilya Shkurin vs Valentin Cojocaru — Brak komentarzy
HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>