Świetny tydzień Léo Borgesa. Brazylijczyk puka do wyjściowego składu
W minionym już tygodniu Pogoń Szczecin awansowała do półfinału Fortuna Pucharu Polski i dopisała jeden punkt do dorobku punktowego w lidze, wygrywając w Poznaniu z Lechem Poznań, oraz remisując w Warszawie z Legią Warszawa. Jednym z piłkarzy który przyczynił się do tych dobrych rezultatów, był bez wątpienia Léo Borges.
Brazylijski lewy obrońca w pojedynkach z Kolejorzem i Legionistami dwukrotnie wchodził na boisko z ławki rezerwowych i grał w środku defensywy. W drugiej z wymienionych rywalizacji musiał wejść już w pierwszych minutach, kiedy urazu głowy doznał Danijel Lončar i konieczna była zmiana. Kiedy już pojawiał się na murawie i zaczął grać na wskazanej pozycji, był zawodnikiem nie do przejścia.
Léo w rywalizacji biegowej był wiele razy o krok szybciej od piłkarzy Lecha i Legii. Dzięki temu zażegnywał niebezpieczne sytuacje i ryzyko, że któryś z rywali mógł znaleźć się w sytuacji sam na sam. Bardzo dobrze i umiejętnie blokował również strzały na bramkę Valentina Cojocaru. Kiedy piłka dostawała się w pole karne Portowców Borges często wślizgiem zatrzymywał przeciwników, lub wybijał futbolówkę daleko przed siebie. Warto również dodać, że Brazylijczyk w meczu z Wojskowymi błysnął podaniami przez dwie strefy. Jego podania z defensywy często umiejętnie mijały środek pola warszawiaków i przechodziły od razu do formacji ofensywnej Pogoni. Wtedy Portowcy z piłką przy nodze mogli zainicjować swój atak. Jego gra mocno przyczyniła się do tego, że granatowo-bordowi w spotkaniu z Kolejorzem zachowali czyste konto, a w starciu z Legniostami poza strzeleniem jednego gola nie pozwolili już gospodarzom na więcej.
Ostatnie dwa występy Léo dały mocny sygnał trenerowi Jensowi Gustafssonowi, że warto na niego postawić od pierwszej minuty. Nie można wykluczyć, że Brazylijczyk przekonał do tego szkoleniowca i jest szansa, że w niedzielnym spotkaniu przeciwko Zagłębiu Lubin wyjdzie w podstawowej jedenastce. Tym bardziej, że szkoleniowiec Dumy Pomorza będzie musiał pomyśleć jak zastawić linię defensywną. Za żółte kartki będzie pauzował Linus Wahlqvist, a występ Danijela Lončara po sytuacji z początku meczu w Warszawie nie jest póki co pewny.
Komentarze
Świetny tydzień Léo Borgesa. Brazylijczyk puka do wyjściowego składu — Brak komentarzy
HTML tags allowed in your comment: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>