Arkadiusz Gacparski – artysta Pogoni
Kiedy moja koleżanka Iwonka Gacparska , żona śp. Arkadiusza, stała się pięknym i bogatym w wiedzę i doświadczenie członkiem naszego zespołu , a jej uśmiech, charyzma i pozytywne nastawienie do życia, zarażało wszystkich w koło, postanowiłam podjąć z nią temat jej męża – jedynego artysty klubowego jakim mogła szczycić się tylko Pogoń Szczecin.
Iwona Gacparska – aktorka, autorka książek, dziennikarka, publicystka, prezenterka, autorka filmów dokumentalnych.
Z wykształcenia magister sztuki, absolwentka Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej we Wrocławiu. Od dwóch lat związana z Pałacem Młodzieży. Od lat współpracuje ze szczecińskim oddziałem Telewizji Polskiej. Ma na swoim koncie liczne reportaże o tematyce kulturalnej i historycznej. Na antenie TVP3 Szczecin prowadzi cykliczny program Menu .
Od wielu lat kibicuje Pogoni, bywa częstym gościem trybun stadionu przy ul. Twardowskiego. […] Jest wdową po śp. Arkadiuszu Gacparskim (żył w latach 1962-2013), który przez lata rysował karykatury Piłkarzy oraz pomagał kibicom tworzyć sektorówki. Po jego śmierci wydała album pt. „Arkadiusz Gacparski. Twórczość niedokończona…”, zawierający jego prace.

W środowisku artystycznym Szczecina Arek był jedynym, który w tych czasach był zaprzyjaźniony z Pogonią, klubem, a także z zarządem. Po jego śmierci klub umieścił w jednej z gazet bardzo piękny nekrolog. Poza tym przyjaźnił się też z kibicami z „Młodych Wilków” i stowarzyszenia „Portowcy”.
Tworzenie ręcznie malowanych sektorówek było dla niego ogromnym wyzwaniem. Ze wszystkich był zadowolony, usatysfakcjonowany. Z kilku był natomiast dumny. Całe życie hołdował tradycji i historii. Pierwszą sektorówką, z której był cholernie dumny, była ta z wizerunkiem świętej pamięci Floriana Krygiera i hasłem „Dziękujemy za Pogoń”.

Podobnie odnosił się do tej w kształcie olbrzymiego herbu, narysowanej na 60-lecie klubu. Fenomenem była też olbrzymia sektorówka stworzona przez Arka i kibiców na zamówienie fanów Chicago Fire. Była malowana własnoręczne, zwykłymi farbami, miała 80 na 20 metrów i była największa w amerykańskiej piłce. Zaczął sam, a w pewnym momencie poprosił o pomoc chłopaków z „Młodych Wilków”

Nie wszyscy też wiedzą, że to właśnie Arek był autorem naszej klubowej maskotki GRYFUSA, która stała się już nieodzownym dodatkiem na meczach ukochanej drużyny. Jemu zawdzięczamy, to co widzimy na sektorach i przy płycie boiska. Za to wszystko dziękujemy Ci Arku, gdziekolwiek teraz jesteś i patrzysz na nas kibiców.

Szkoda, że Arka nie ma z nami. Jestem przekonana – powiedziała Iwonka- , że na 70 lat Pogoni przybiegłby do was i zaproponował: „narysujmy całą drużynę”. Cenił sobie pracę zespołową i rzadko kiedy oceniał, że ktoś jest lepszy od reszty. Wiedział, że na sukces pracują wszyscy, łącznie z asystentami, rehabilitantami, lekarzami. Dlatego też na pewno chciałby narysować wszystkich, bez wyjątku. Zawodników i trenera. Dla wielu byłaby to wspaniała pamiątka na całe życie.

Fotografie i grafiki otrzymaliśmy od Iwony Gacparskiej – żony śp. Arka Gacparskiego.
Dziękuję Ci Iwonko z całego serca i mam nadzieję, że wreszcie razem wybierzemy się na mecz naszej Pogoni.
Autor: Iwona Sarnicka
Foto i grafiki: Iwona Gacparska
Artykuł zawiera cytaty z książki „70 niezwykłych historii na 70-lecie Pogoni Szczecin” – Krzysztof Ufland, Jakub Bohun, Tomasz Smoter, Jakub Żelepień.
Właściciel serwisu PortowaDuma.pl i. in.
Fotograf (specjalizuje się w fotografii sportowej, produktowo-reklamowej, architektonicznej, eventowej), grafik komputerowy, redaktor oraz redaktor techniczny, koordynator dostępności.
Laureatka konkursów fotograficznych i graficznych organizowanych między innymi przez Muzeum Historii Szczecina, Stowarzyszenie Pomocy Dzieciom i Młodzieży Niepełnosprawnych Ruchowo, Urząd Miasta Szczecin, National Geographic a od 2011 roku członek organizacji naukowo-edukacyjnej National Geographic.
Miłośniczka piłki nożnej i sportów wodnych.
Od lat 80-tych KIBIC POGONI SZCZECIN
Pingback:PortowaDuma.pl – "Portowa sztuka" - nowy projekt Portowej Dumy –