Dwie poprzednie kolejki przyniosły Pogoni Szczecin niespotykane dotąd rozstrzygnięcia, czyli pierwszą porażkę u siebie i pierwsze zwycięstwo na wyjeździe w tym sezonie Ekstraklasy. Na przerwę reprezentacyjną Portowcy udali się z opuszczonymi głowami po domowej przegranej 0:1 z Radomiakiem, ale po przerwie szybko wrócili na zwycięską ścieżkę, pokonując Lechię w Gdańsku 3:0.

Szczecinianie odnieśli pięć zwycięstw z rzędu u siebie nad Jagą, a ostatnim z nich był wygrany półfinał Fortuna Pucharu Polski, w których Pogoń rozprawiła się z przeciwnikiem w dogrywce. Domowa porażka z Radomiakiem sprawiła, że stadionu im. Floriana Krygiera nie można nazywać już twierdzą, choć fakt, że była to jedyna przegrana w ostatnich 10 meczach Pogoni u siebie cały czas, nie pozwala przeciwnikom spać spokojnie. Podopieczni Roberta Kolendowicza zrobią zapewne wszystko, aby do końca roku zmniejszyć stratę do czołowej trójki, więc triumf nad zespołem, który właśnie tam się znajduje, będzie konieczny do realizacji tego celu.

Zawodnicy pod lupą: Efthymis Koulouris zdobył hat-tricka w poprzedniej kolejce z Lechią Gdańsk i ma już na koncie 10 trafień w tym sezonie Ekstraklasy. Grek w całych poprzednich rozgrywkach zdobył 12 bramek, więc może nawet jeszcze w tym roku dobije do tej liczby. Jesus Imaz jest ostatnio nie do powstrzymania, o czym świadczą cztery gole i cztery asysty w ostatnich pięciu występach w lidze i europejskich pucharach! Jeśli Hiszpan strzeli gola, będzie pierwszym zawodnikiem od 2015 roku z serią siedmiu meczów w Ekstraklasie ze zdobytą bramką. 

Ciekawostka: Jagiellonia jest niepokonana od 14 spotkań we wszystkich rozgrywkach

Transmisję meczu będzie można ogląda:

CANAL+ Sport 3 (Pol),

Canal+ Sport Online (Pol),

Ekstraklasa TV

Iwona Sarnicka

Redaktor naczelna. Fotografik, koordynator dostępności cyfrowej. Członek organizacji naukowo-edukacyjnej National Geographic.
Miłośniczka piłki nożnej i sportów wodnych. Od lat 80' kibic Pogoni Szczecin. Wiceprezes Stowarzyszenia "Pogoń Walcząca".